fryzury jako gość weselny

w tym roku mam w rodzinie i wsród znajomych  5 wesel, prawie co tydzień gdzies idziemy. Chcę jak najbardziej ciąć koszty, dlatego pomyslałam żeby zainwestować w jakaś dobrą lokowkę i samej się czesać, mam włosy do ramion. Co myślicie, da radę? JAkie lokówki polecacie? Na razie mam taką złotą od babyliss na oku, czy lepiej prostowncę kupić? Nią chyba też można loki robić?

Jak najbardziej da radę. Gdy miałam włosy do ramion to też po prostu je kręciłam na wesela czy inne okazje, ewentualnie jakaś ozdoba do włosów do tego. Ja wolę kręcić prostownicą. Szczególnie krótsze włosy, jest dużo wygodniej je złapać prostownicą i przeciągnąć pasmo po paśmie niż nawijać na lokówkę w tej rękawicy przeciw oparzeniom, szczególnie te najkrótsze przy szyi ;) Myślałam, że coś mnie omija bez lokówki i kupiłam sobie właśnie z babyliss w tamtym roku. Miałam nadzieję, że to będzie nowa era dla mnie w kwestii fryzur ale chyba niepotrzebnie wydałam kasę, prostownicą i tak lepiej mi wychodzi. Chociaż to może być kwestia wprawy po prostu.