Wolne kobiety przed i po 30

Jakie najczęściej są wolne kobiety przed 30 i po 30 Czy można znaleźć kogoś sensownego czy są to raczej już osoby z defektami po przejściach z dużym bagażem doświadczeń lub nie ciekawą przyszłością seksualnej i bardzo trudnym charakterem jak to jest najlepiej jakby kobiety same się wypowiedziały o sobie bo wiadomo że mężczyźni mogą trochę ubarwić sytuację

Wiele z nich z bardzo antyspołecznym charakterem osoby zadufany w sobie bardzo często zmieniającą partnerów seksualnych

Cytat

z defektami po przejściach z dużym bagażem doświadczeń lub nieciekawą przyszłością seksualnej i bardzo trudnym charakterem

z bardzo antyspołecznym charakterem, zadufany w sobie bardzo często zmieniający partnerów seksualnych

Wypisz wymaluj portret Dagona vel Honotu, czyli założyciela wątku. 

Haha

Haha

1 godzinę temu, Gość Hello Kitty napisał:

Jakie najczęściej są wolne kobiety przed 30 i po 30

Zapewniam cię że nie chciałbyś się z taką znaleźć sam na sam w  ciemnym pokoju....

W sumie ciężko mówiąc szczerze. Sam mam 29 lat. Poznaje mnóstwo kobiet ale wszystkie wolne mają jakieś defekty jak to napisaliście.

Podam przykłady.

1. Dziewczyna fajna, dobra rozmówczyni, nie pije, nie pali ale... jej motto życiowe to "niczego nie planować". Do tego stopnia, że umówienie się na "za tydzień" nie miało szans. Spotkania odbywały się spontanicznie na zasadzie " co robisz teraz? Wyjdziemy gdzies?" - niby fajnie trochę tak poszaleć ale kobieto masz 30 lat, to nie podstawówka xD

2. Ładna, pracowita, stabilna finansowo ale... tak zapatrzona w siebie, że ręce opadają. W ciągu jednego dnia potrafiła zrobić 3 awantury, a my przecież byliśmy tylko znajomymi.

I tak dalej. 

Z facetami po 30 (czyli ze mną już zaraz też ) pewnie jest tak samo  

Ja mam 30 lat póki co nie miałam faceta Nikt kto by mi się podobał nie kręci się wokół mnie generalnie nie mówię wyglądzie fizycznym ale o osobowości jestem zajęta karierą pracuję bardzo długo i żeby znaleźć faceta Chyba musiałabym się z pracy zwolnić plus dochodzą ćwiczenia siłownia i cały tydzień zajęty

Ja mam 30 lat póki co nie miałam faceta Nikt kto by mi się podobał nie kręci się wokół mnie generalnie nie mówię wyglądzie fizycznym ale o osobowości jestem zajęta karierą pracuję bardzo długo i żeby znaleźć faceta Chyba musiałabym się z pracy zwolnić plus dochodzą ćwiczenia siłownia i cały tydzień zajęty

: ) nie wiem od czego zacząć...

tylko nie kłam!!!

15 minut temu, Gość Diaza napisał:

Ja mam 30 lat póki co nie miałam faceta Nikt kto by mi się podobał nie kręci się wokół mnie generalnie nie mówię wyglądzie fizycznym ale o osobowości jestem zajęta karierą pracuję bardzo długo i żeby znaleźć faceta Chyba musiałabym się z pracy zwolnić plus dochodzą ćwiczenia siłownia i cały tydzień zajęty

No i to jest tzw. defekt.  

To już nie jest defekt - bo defekt to można naprawić.

A tu to trzeba tylko  poczekać, niech troche bardziej zardzewieje. A potem już tylko złom i utylizacja....

Hehehe

Co ciekawe 99% wolnych kobiet 30 latek jest naprawdę zryty wśród facetów i jest odwrotnie większość 30 latków to mądrzy ustatkowanie opanowanie mężczyźni ale nie ma dla nich odpowiednich kobieta