Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 5455tgtggg

Kobiety stały się tak wymagające, że zabrakło znacząco mężczyzn, którzy im sprostają

Polecane posty

Gość 5455tgtggg

Każda kobieta, czy ta 6/10 czy 10/10 chce mieć faceta 10/10 i koniec kropka. Mam przystojnych, przebojowych kolegów, którzy są w związkach czy mają już żony i Ci sami koledzy mówią, że brakuje takich facetów jak oni, a kobiety chcą przynajmniej mieć takiego na chwilę to oni w to wchodzą. Swoją drogą, że oni często ukrywają to ,że mają żonę lub dziewczynę, zabawią się chwilę i kończą to. A gdyby kobiety przejrzały na oczy, że 99% przystojnych, a zarazem inteligentnych i fajnych facetów po 25 roku życia jest zajęta, to by nie zakładały po swych złych doświadczeniach, że każdy facet jest świnią.

Chciałem się wygadać ze swojej refleksji, tak sam jestem brzydki, mam jedynie 180 cm wzrostu i nie jestem przebojowo. Ale pogodziłem się z tym więc mnie już nic nie obrazi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość 5455tgtggg napisał:

Każda kobieta, czy ta 6/10 czy 10/10 chce mieć faceta 10/10 i koniec kropka. Mam przystojnych, przebojowych kolegów, którzy są w związkach czy mają już żony i Ci sami koledzy mówią, że brakuje takich facetów jak oni, a kobiety chcą przynajmniej mieć takiego na chwilę to oni w to wchodzą. Swoją drogą, że oni często ukrywają to ,że mają żonę lub dziewczynę, zabawią się chwilę i kończą to. A gdyby kobiety przejrzały na oczy, że 99% przystojnych, a zarazem inteligentnych i fajnych facetów po 25 roku życia jest zajęta, to by nie zakładały po swych złych doświadczeniach, że każdy facet jest świnią.

Chciałem się wygadać ze swojej refleksji, tak sam jestem brzydki, mam jedynie 180 cm wzrostu i nie jestem przebojowo. Ale pogodziłem się z tym więc mnie już nic nie obrazi 🙂

I jak to się kończy? Samotne matki, albo samotne 40, które budzą się z ręką w nocniku 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

6/10 To dla was przeciętna więc sam sobie odpowiedz dlaczego kobiety mają wymagania... każdemu się wydaje tutaj że zasługuje mininum na 7. Zresztą te oceny świadczą o głupocie faceta już na wstępie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

6/10 To dla was przeciętna więc sam sobie odpowiedz dlaczego kobiety mają wymagania... każdemu się wydaje tutaj że zasługuje mininum na 7. Zresztą te oceny świadczą o głupocie faceta już na wstępie.

Wiesz jaki ja mam problem?  Nie lubię tych ocen ale się nimi posłużę. Nie ważne czy spotykam kobiete 4/10 czy 10/10 (jestem normalnym gościem i poznaje różne Panie), każda z nich okazuje się mieć takie same problemy i tak samo pochrzanione w głowie. Nie jest istotne jak te kobiety wyglądają. Problem leży w wychowaniu? W trzeciej fali feminizmu? W głupio przekonaniu, że łatwiej wymienić niż naprawić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zasadniczo z czym masz problem? Kobiety mają w większości takie same problemy jak i mężczyźni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evefeefr

Kobiety teraz sporo zarabiają, są niezależne i jeszcze piękniejsze niż kiedyś, do tego wykształcone. I bardzo dobrze i to chodzi. Ale finalnie szukają faceta, który będzie przystojny, wysoki i w miarę inteligentny, żeby nie było wstydu przed koleżankami. Brzydki, przeciętny odpada, nawet jakby był mądry, inteligentny, zaradny itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zasadniczo z czym masz problem? Kobiety mają w większości takie same problemy jak i mężczyźni. 

Problem mam zawsze z ich brakiem komunikacji. Z tym, że nie mówią o co im na prawdę chodzi. Wyobraź sobie, że raz w jakiś magiczny sposób moje rozpoczęcie kursu na prawo jazdy zostało przekształcone w brak szacunku do jej ojca. 

Zawsze są jakieś awantury i jazdy z tyłka, których ja nie rozumiem. 

Podkreślę.

1. Nie pije
2. Nie pale
3. Nie szwendam się z kumplami

Mam ciężki charakter, to jest fakt ale nigdy nie zdarzyło mi się nie wysłuchać kobiety do końca, gdy rzeczowo mówiła o tym, co ją trapi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Tajemnica tkwi w tym że nie chcecie związkow na stałe.

Słowo ślub khe khe no nie no co ty może za 300 lat 

Słowo dziecko khe khe nie no co ty pewnie chce mnie złapać na dziecko

Jeśli koleś by mi powiedział że chce mieć ze mną dzieci że jest gotowy wziąć ślub i mówił by to na serio. Że chce rodziny itp. To nawet jak by nie miał 180 czy był brzydki i gruby. To wolałabym takiego misia bez przebojów niż jakiegoś lalusia .

 

Ale co spotykałam facetów 1/10 czy 10/10 każdy na poważne życie reagował zakrztuszeniem

 

Ja jestem 8/10 mam piękna cerę długie włosy do pasa waze 57 kg mam 168 wzrostu jestem wykształconą i mam stała dobrze płatną pracę mam 27 lat 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Problem mam zawsze z ich brakiem komunikacji. Z tym, że nie mówią o co im na prawdę chodzi. Wyobraź sobie, że raz w jakiś magiczny sposób moje rozpoczęcie kursu na prawo jazdy zostało przekształcone w brak szacunku do jej ojca. 

Zawsze są jakieś awantury i jazdy z tyłka, których ja nie rozumiem. 

Podkreślę.

1. Nie pije
2. Nie pale
3. Nie szwendam się z kumplami

Mam ciężki charakter, to jest fakt ale nigdy nie zdarzyło mi się nie wysłuchać kobiety do końca, gdy rzeczowo mówiła o tym, co ją trapi. 

Dodam jeszcze, że jestem dość dobrym facetem (tak siebie oceniam) i wydaje mi się, że po jakimś czasie jest to zwyczajnie wykorzystywane. Chyba nie dostarczam im adrenaliny i jakiś chorych nerwów, których kobiety zwyczajnie potrzebują by doceniać faceta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czasy się zmieniają. Kobiety też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czasy się zmieniają. Kobiety też.

Tylko czemu na gorsze 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Tylko czemu na gorsze 😄

To tylko twoje zdanie. Gorsze bo? Bo wiedzą czego chcą i nie biorą byle Bolesława jak ich babki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _On
7 minut temu, Gość Ona napisał:

Tajemnica tkwi w tym że nie chcecie związkow na stałe.

Słowo ślub khe khe no nie no co ty może za 300 lat 

Słowo dziecko khe khe nie no co ty pewnie chce mnie złapać na dziecko

Jeśli koleś by mi powiedział że chce mieć ze mną dzieci że jest gotowy wziąć ślub i mówił by to na serio. Że chce rodziny itp. To nawet jak by nie miał 180 czy był brzydki i gruby. To wolałabym takiego misia bez przebojów niż jakiegoś lalusia .

 

Ale co spotykałam facetów 1/10 czy 10/10 każdy na poważne życie reagował zakrztuszeniem

 

Ja jestem 8/10 mam piękna cerę długie włosy do pasa waze 57 kg mam 168 wzrostu jestem wykształconą i mam stała dobrze płatną pracę mam 27 lat 

 

Mam 31 lat, 183cm wzrostu, 78 kg, zadbany, elegancki. Chcę założyć rodzinę, najchętniej w ciągu roku(to już chyba desperacja?). Zarabiam ponad 10 tyś zł, mam wyższe wykształcenie. Bardzo dużo czytam, biegam, trenuje boks, mam kilka zainteresowań, w zasadzie pasji. Mam trochę oszczędności, dobry samochód, nie imprezuje, nie palę, pije tylko okazyjnie lub wino do kolacji.

Nie umiem znaleźć kobiety, nie mam tindera, bo się go trochę boję(krępuje mnie to ,że miałbym mieć profil tam), nie szlajam się po imprezach, bo prozaicznie nie mam z kim, moi koledzy mają rodziny, żony... Siedzę sam w pustym mieszkaniu i czasem mi siebie żal, bo uważam, że całkiem fajny ze mnie facet ;)

Na ulicy wstydzę się podrywać kobiety, kiedyś się przełamałem i się zdarzyło, nawet umówiliśmy się na randkę, ale zbyt różniliśmy się od siebie, a poza tym od roku jestem sam. Mam wrażenie, że w moim wieku nie ma szans na znalezienie kobiety, chyba, że studentki w wieku 22 lat, a ja szukam poważnaje kobiety, a takich nie ma. No dobra, poza jedną na forum dla kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 minut temu, Gość Ona napisał:

Tajemnica tkwi w tym że nie chcecie związkow na stałe.

Słowo ślub khe khe no nie no co ty może za 300 lat 

Słowo dziecko khe khe nie no co ty pewnie chce mnie złapać na dziecko

Jeśli koleś by mi powiedział że chce mieć ze mną dzieci że jest gotowy wziąć ślub i mówił by to na serio. Że chce rodziny itp. To nawet jak by nie miał 180 czy był brzydki i gruby. To wolałabym takiego misia bez przebojów niż jakiegoś lalusia .

 

Ale co spotykałam facetów 1/10 czy 10/10 każdy na poważne życie reagował zakrztuszeniem

 

Ja jestem 8/10 mam piękna cerę długie włosy do pasa waze 57 kg mam 168 wzrostu jestem wykształconą i mam stała dobrze płatną pracę mam 27 lat 

 

Dziewczyna, która przekształciła kurs prawa jazdy w brak szacunku do jej ojca, dokładnie 13 dni temu miała być moją żoną. 3 miesiące temu zrobiłem obiad, ona wróciła od koleżanki, rzuciła pierścionkiem i tyle ją widziałem. Pozdrawiam 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość _On napisał:

Mam 31 lat, 183cm wzrostu, 78 kg, zadbany, elegancki. Chcę założyć rodzinę, najchętniej w ciągu roku(to już chyba desperacja?). Zarabiam ponad 10 tyś zł, mam wyższe wykształcenie. Bardzo dużo czytam, biegam, trenuje boks, mam kilka zainteresowań, w zasadzie pasji. Mam trochę oszczędności, dobry samochód, nie imprezuje, nie palę, pije tylko okazyjnie lub wino do kolacji.

Nie umiem znaleźć kobiety, nie mam tindera, bo się go trochę boję(krępuje mnie to ,że miałbym mieć profil tam), nie szlajam się po imprezach, bo prozaicznie nie mam z kim, moi koledzy mają rodziny, żony... Siedzę sam w pustym mieszkaniu i czasem mi siebie żal, bo uważam, że całkiem fajny ze mnie facet 😉

Na ulicy wstydzę się podrywać kobiety, kiedyś się przełamałem i się zdarzyło, nawet umówiliśmy się na randkę, ale zbyt różniliśmy się od siebie, a poza tym od roku jestem sam. Mam wrażenie, że w moim wieku nie ma szans na znalezienie kobiety, chyba, że studentki w wieku 22 lat, a ja szukam poważnaje kobiety, a takich nie ma. No dobra, poza jedną na forum dla kobiet

Dziś już tylko desperatka zdecyduje się tak szybko na ślub chyba że ja trafi piorun z twojego powodu. Poza tym naprawdę myślałeś że raz jakaś poderwiesz i to będzie akurat ta? Jesteście zabawni 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

O wiele wiecej jest ladnych ogarnietych lasek niz przystojnych ogarnietych facetow, a moje kolezanki jakos wybieraja bardziej ogarnietych, zaradnych i pomocnych niz przystojnych.

Autorze, a Ty bylbys zachwycony, ze laska nie pije, nie pali i nie szwenda sie z kumplami i ma ciezki charakter, czy jednak szukalbys czegos innego? Bo to wyznanie zabrzmialo jak socjalistyczne „nie pije i nie bije”, czyli minimum wymagan wobec facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Kiss napisał:

O wiele wiecej jest ladnych ogarnietych lasek niz przystojnych ogarnietych facetow, a moje kolezanki jakos wybieraja bardziej ogarnietych, zaradnych i pomocnych niz przystojnych.

Autorze, a Ty bylbys zachwycony, ze laska nie pije, nie pali i nie szwenda sie z kumplami i ma ciezki charakter, czy jednak szukalbys czegos innego? Bo to wyznanie zabrzmialo jak socjalistyczne „nie pije i nie bije”, czyli minimum wymagan wobec facetow.

Dokładnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autor to jakaś kolejna kafeteryjna cipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdggert
7 minut temu, Gość Kiss napisał:

O wiele wiecej jest ladnych ogarnietych lasek niz przystojnych ogarnietych facetow, a moje kolezanki jakos wybieraja bardziej ogarnietych, zaradnych i pomocnych niz przystojnych.

Autorze, a Ty bylbys zachwycony, ze laska nie pije, nie pali i nie szwenda sie z kumplami i ma ciezki charakter, czy jednak szukalbys czegos innego? Bo to wyznanie zabrzmialo jak socjalistyczne „nie pije i nie bije”, czyli minimum wymagan wobec facetow.

Bo w gruncie rzeczy okazuje się, że Ci ogarnięci i zaradni są przystojni, ale dla Ciebie przystojny to pewnie jest ryj araba, 195cm i ciało kulturysty. Wszystko co niżej to nieprzystojni, ale zaradni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Cóż. Ja mam narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanPrzy40stce

No to z własnej perspektywy powiem, że jak facet jest przystojny, inteligentny, zaradny, albo przynajmniej jak jest tak postrzegany to może co tydzień zmieniać kochankę, będąć w stałym związku. Sam tak robiłem i wpadłem oczywiście, mój związek się rozpadł, a ja  oczywiście żałowałem i płakałem. Teraz już minęło parę lat, jestem żonaty i mam rodzinę i w życiu bym nie zdradził. Ale wtedy byłem młody, napalony i chciałem mieć kobietę w domu i jak to się mówi korzystać z życia.

Faktycznie moi mniej "przebojowo" koledzy byli wręcz wkur... na mnie, że tylko zajmuje im potencjalne "żony" i je w jakimś sensie psuje, bo one nie raz przeżywały te relacje ze mną. No nic, pokornie uderzam w pierś, byłem podłym chamem, pokutowałem za to, nie tylko zrujnowanym związkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosci
1 godzinę temu, Gość 5455tgtggg napisał:

Każda kobieta, czy ta 6/10 czy 10/10 chce mieć faceta 10/10 i koniec kropka. Mam przystojnych, przebojowych kolegów, którzy są w związkach czy mają już żony i Ci sami koledzy mówią, że brakuje takich facetów jak oni, a kobiety chcą przynajmniej mieć takiego na chwilę to oni w to wchodzą. Swoją drogą, że oni często ukrywają to ,że mają żonę lub dziewczynę, zabawią się chwilę i kończą to. A gdyby kobiety przejrzały na oczy, że 99% przystojnych, a zarazem inteligentnych i fajnych facetów po 25 roku życia jest zajęta, to by nie zakładały po swych złych doświadczeniach, że każdy facet jest świnią.

Chciałem się wygadać ze swojej refleksji, tak sam jestem brzydki, mam jedynie 180 cm wzrostu i nie jestem przebojowo. Ale pogodziłem się z tym więc mnie już nic nie obrazi 🙂

Nie każde kobiety lubią przebojowych uwierz mi, w zlym środowisku się obracasz. 

Po drugie tobie się może wydawać, że jesteś brzydki, a spotkasz dziewczyne dla, której będziesz słodki, kochany i będzie cię kochać nad życie. 

A twoi znajomi to jakieś gogusie zapatrzone w siebie, serio są kobiety, które chcą facetów inteligentnych, z poczuciem humoru, takich którzy są sobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosci
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

6/10 To dla was przeciętna więc sam sobie odpowiedz dlaczego kobiety mają wymagania... każdemu się wydaje tutaj że zasługuje mininum na 7. Zresztą te oceny świadczą o głupocie faceta już na wstępie.

Dokładnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Szkolenie dla kafeteryjnych "cip"

Casanova swój sukces zawdzięczał tym że startował do wszystkich bab. Na każde sto podrywów jest dziesięć pewniaków. Trzeba działać a nie płakać na kobiecym forum. Po jakimś czasie macie kobietę na każdy dzień tygodnia. Nie wydolicie fizycznie Ot i cała tajemnica powodzenia u płci przeciwnej

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosci
1 godzinę temu, Gość evefeefr napisał:

Kobiety teraz sporo zarabiają, są niezależne i jeszcze piękniejsze niż kiedyś, do tego wykształcone. I bardzo dobrze i to chodzi. Ale finalnie szukają faceta, który będzie przystojny, wysoki i w miarę inteligentny, żeby nie było wstydu przed koleżankami. Brzydki, przeciętny odpada, nawet jakby był mądry, inteligentny, zaradny itd.

Tu się grubo myślisz, właśnie ta mądrość, zaradnosc i inteligencja nadaje mu taki urok jakiego ten przystojny nigdy nie bedzie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ogolnie to dziala tak, bo widze po kolezankach, ze to te 5,6/10 maja najwyzsze mniemanie osobie i uwazaja sie za ksiezniczki. Nie widza zupelnie swoich mankamentow, robia buziaczka do zdjec i mysla ze zasluguja na napakowanego rycerza. Natomiast te naprawde ladne dziewczyny, czesto maja kompleksy, ukrywaja kazdy najmniejszy mankament swojego ciala itp zastanawiam sie skad sie to bierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Facet bez charyzmy jest jak bez fiuta a wy się dalej jeblujcie pråwoslawni myśląc że to w kobietach leży przyczyna waszego niepowodzenia. Wy za sobą nawet kota byście nie pociagneli takie z was ofermy a co dopiero tłumy kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosci
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Problem mam zawsze z ich brakiem komunikacji. Z tym, że nie mówią o co im na prawdę chodzi. Wyobraź sobie, że raz w jakiś magiczny sposób moje rozpoczęcie kursu na prawo jazdy zostało przekształcone w brak szacunku do jej ojca. 

Zawsze są jakieś awantury i jazdy z tyłka, których ja nie rozumiem. 

Podkreślę.

1. Nie pije
2. Nie pale
3. Nie szwendam się z kumplami

Mam ciężki charakter, to jest fakt ale nigdy nie zdarzyło mi się nie wysłuchać kobiety do końca, gdy rzeczowo mówiła o tym, co ją trapi. 

Co masz na myśli pisząc ciężki charakter, mnie nawet jak rzeczowo mowilam chłopakowi co w naszym związku nie gra to stwierdził, że on niczego nie będzie naprawial, bo żadnych problemów nie mamy, a mieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Ogolnie to dziala tak, bo widze po kolezankach, ze to te 5,6/10 maja najwyzsze mniemanie osobie i uwazaja sie za ksiezniczki. Nie widza zupelnie swoich mankamentow, robia buziaczka do zdjec i mysla ze zasluguja na napakowanego rycerza. Natomiast te naprawde ladne dziewczyny, czesto maja kompleksy, ukrywaja kazdy najmniejszy mankament swojego ciala itp zastanawiam sie skad sie to bierze...

A ale zapomnialam Dodac, ze to dziala w obie strony. Moi najmniej przystojni wrecz brzydcy faceci mieli sie za nie wiadomo co i mysleli ze moga miec kazda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga21

Bez przesady, wielu mężczyzn nie ma z tym żadnego problemu. Wymagać trzeba też, a może przede wszystkim od siebie. Nie można mieć oczekiwań tylko wobec drugiej osoby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×