Nie umiem przejść przez rekrutacje, pomocy!

Wiem,że wybór działu troche od czapy , ale rozczarowanie i desperacja to też uczucia.. Błagam podpowiedzcie coś, bo ja już nie wiem,co myśleć. Od kwietnia szukam pracy. Skończyłam studia, mam dwie podyplomówki. Potrafie dobrze w sprzedaż i zarządzanie zespołem, więc wysyłam cv na stanowiska typu kierownik sprzedaży,  menager zespołu etc. Miałam do tej pory kilka rozmów, wszystkie nieudane. Zwykle czuje sie na nich jak ... prawde mówiąc.. Pytania rekruterów są tak ...yczne, że aż mi ciężko traktować to poważnie. Jeśli rekrutuje mnie kobieta,to za każdym razem jest obcinka wzrokiem. Nie jestem jakąś modelką, ale zawsze ubieram spódnicę, szpilki itp No i te rekrutacje 3etapowe, jakby wybierali prezesa narodowego banku polskiego Czuje sie coraz gorzej przez to,że ciągle nic z tego nie wychodzi. Od kwietnia wysłałam  50(!) aplikacji. Mimo tego, że wszystkie rekrutacje  już są zakończone otwartych cv jest może 30%.. Czy to ja jestem jakas ułomna, czy o co chodzi

Poproś znajomych, by cię zarekomendowali. Umów się (zapisz wcześniej) na spotkanie z prezesami firm, do których startujesz, i z nimi rozmawiaj. Asertywnie walcz o posadę. Wysyłanie CV, rekruterzy, to strata czasu. Trzymam kciuki:)

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Poproś znajomych, by cię zarekomendowali. Umów się (zapisz wcześniej) na spotkanie z prezesami firm, do których startujesz, i z nimi rozmawiaj. Asertywnie walcz o posadę. Wysyłanie CV, rekruterzy, to strata czasu. Trzymam kciuki:)

A to nie będzie wyglądało jak desperacja, albo buta ? Ostatnio miałam świetną rozmowę właśnie z prezesem firmy. Było super, oprócz pracy poruszylismy kilka wątków prywatnych, bo mielismy dużo wspólnego. Byłam przekonana,że mam tą pracę.  Telefon za kilka dni  i co ? Pani dyrektor działu której miałam być zastępca podjęła decyzję, że mnie nie chce, mimo rekomendacji prezesa

Ja też szukam pracy, bezskutecznie już pół roku. Dostaję zaproszenia na rozmowy, ale kończy się to najdalej na 2 etapie. Zgadzam sie w pełni, że rekruterzy to jest wyjątkowa banda ...ów - nie czytają cv, nie są przygotowani, na pytania o widełki płacowe nie udzielają konkretnej odpowiedzi. Daje sobie czas do końca lipca, i jeśli nadal nic nie znajdę pomyśle chyba o wyjeździe zagranicę 

9 godzin temu, Gość Sadbuttrue napisał:

ja jestem jakas ułomna, czy o co chodzi

Skoro oczekujesz, że rekruter na stanowisku trzy stopnie niższym od kierownika dźwignie Cię na stanowisko kierownika -to jesteś.

Masz dwa fakultety i oczekiwania 6000.

Przejdź się do bierdronki, zapytaj się czy nie poszukują zastępcy kierownika. Będziesz zarabiać 2600 /rękę, a po roku 2800 z perspektywą avansu.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

pomyśle chyba o wyjeździe zagranicę 

I tak z marszu zostaniesz zastępcą kierownika....

10 godzin temu, Gość Sadbuttrue napisał:

Wiem,że wybór działu troche od czapy , ale rozczarowanie i desperacja to też uczucia.. Błagam podpowiedzcie coś, bo ja już nie wiem,co myśleć. Od kwietnia szukam pracy. Skończyłam studia, mam dwie podyplomówki. Potrafie dobrze w sprzedaż i zarządzanie zespołem, więc wysyłam cv na stanowiska typu kierownik sprzedaży,  menager zespołu etc. Miałam do tej pory kilka rozmów, wszystkie nieudane. Zwykle czuje sie na nich jak ... prawde mówiąc.. Pytania rekruterów są tak ...yczne, że aż mi ciężko traktować to poważnie. Jeśli rekrutuje mnie kobieta,to za każdym razem jest obcinka wzrokiem. Nie jestem jakąś modelką, ale zawsze ubieram spódnicę, szpilki itp No i te rekrutacje 3etapowe, jakby wybierali prezesa narodowego banku polskiego Czuje sie coraz gorzej przez to,że ciągle nic z tego nie wychodzi. Od kwietnia wysłałam  50(!) aplikacji. Mimo tego, że wszystkie rekrutacje  już są zakończone otwartych cv jest może 30%.. Czy to ja jestem jakas ułomna, czy o co chodzi

twój problem jest trzypoziomowy, 1. jeśli rekrutacje robić ma facet to masz się inaczej ubierać niż jak robi baba, facet ma mieć chcęć cie wyruhać a baba ma cie nie uważać za rywalke tylko cichą myszke 2. świat nie jest idealny i ty nie bądź 3. zawsze możesz otworzyć burdel i ty robić rekrutacje bo to legalne zajęcie w tym kraju

i pomyśleć, że te które porodzily po 3 dzieci mają się zdecydowanie lepiej finansowo niż Ty. Polska to nie jest kraj dla ludzi z ambicjami. Nawet jeśli zostaniesz gdzieś przyjęta, to mniej wyksztalceni od Ciebie zgotują Ci piekło na ziemi. To naród " podgryzaczy". Właśnie , jeśli rekrutuje kobieta, masz nie otwierać buzi więcej niż potrzeba i wyglądać jak bida z nedza. Jeśli facet - a na stanowisku Ci piekielnie zależy ; musisz zrobić wrażenie , że nikogo lepszego na oczy nie widział i jesteś niezastąpiona. Nawet jeśli on ma w domu żonę i 4 bobasów, będzie marzył o Tobie ...  i snuł te swoje wizje. Tylko wtedy masz szansę. Swoją drogą , dostać się do korporacji i służyć hui wie komu , jak su.. na smyczy u swojego "pana " to też marnie, szkoda życia na bycie uwiązanym. No ale pracować gdzieś trzeba. Znajdź " złoty srodek" .Powodzenia. 

1 godzinę temu, Gość Jan napisał:

Skoro oczekujesz, że rekruter na stanowisku trzy stopnie niższym od kierownika dźwignie Cię na stanowisko kierownika -to jesteś.

Masz dwa fakultety i oczekiwania 6000.

Przejdź się do bierdronki, zapytaj się czy nie poszukują zastępcy kierownika. Będziesz zarabiać 2600 /rękę, a po roku 2800 z perspektywą avansu.

ona chce być prezesem od razu i mieć 20 kafli, durna lalka, pałe niech obrabia to będzie i praca, może

10 godzin temu, Gość Sadbuttrue napisał:

Wiem,że wybór działu troche od czapy , ale rozczarowanie i desperacja to też uczucia.. Błagam podpowiedzcie coś, bo ja już nie wiem,co myśleć. Od kwietnia szukam pracy. Skończyłam studia, mam dwie podyplomówki. Potrafie dobrze w sprzedaż i zarządzanie zespołem, więc wysyłam cv na stanowiska typu kierownik sprzedaży,  menager zespołu etc. Miałam do tej pory kilka rozmów, wszystkie nieudane. Zwykle czuje sie na nich jak ... prawde mówiąc.. Pytania rekruterów są tak ...yczne, że aż mi ciężko traktować to poważnie. Jeśli rekrutuje mnie kobieta,to za każdym razem jest obcinka wzrokiem. Nie jestem jakąś modelką, ale zawsze ubieram spódnicę, szpilki itp No i te rekrutacje 3etapowe, jakby wybierali prezesa narodowego banku polskiego Czuje sie coraz gorzej przez to,że ciągle nic z tego nie wychodzi. Od kwietnia wysłałam  50(!) aplikacji. Mimo tego, że wszystkie rekrutacje  już są zakończone otwartych cv jest może 30%.. Czy to ja jestem jakas ułomna, czy o co chodzi

bab się NIE zatrudnia bo po same problemy z nimi, zachodzą w ciąże i trzeba im płacić za niepracowanie, skargi że dyskryminacja albo że napastowanie seksualne, albo że źle na nią popatrzył chłop, same winne tej sytuacji, głupie baby, to teraz bez pracy zostałyście

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

I tak z marszu zostaniesz zastępcą kierownika....

taaa za granicą od razu po wieździe dostanie prace kierownika, ale te baby są durnowane

9 minut temu, Gość Zpaznokcilakier napisał:

i pomyśleć, że te które porodzily po 3 dzieci mają się zdecydowanie lepiej finansowo niż Ty. Polska to nie jest kraj dla ludzi z ambicjami. Nawet jeśli zostaniesz gdzieś przyjęta, to mniej wyksztalceni od Ciebie zgotują Ci piekło na ziemi. To naród " podgryzaczy". Właśnie , jeśli rekrutuje kobieta, masz nie otwierać buzi więcej niż potrzeba i wyglądać jak bida z nedza. Jeśli facet - a na stanowisku Ci piekielnie zależy ; musisz zrobić wrażenie , że nikogo lepszego na oczy nie widział i jesteś niezastąpiona. Nawet jeśli on ma w domu żonę i 4 bobasów, będzie marzył o Tobie ...  i snuł te swoje wizje. Tylko wtedy masz szansę. Swoją drogą , dostać się do korporacji i służyć hui wie komu , jak su.. na smyczy u swojego "pana " to też marnie, szkoda życia na bycie uwiązanym. No ale pracować gdzieś trzeba. Znajdź " złoty srodek" .Powodzenia. 

baby miejsce jest w domu, wychowywać dzieci i obiady gotować a nie się szma-cić po drabinach karierach zdobytej doopą i korporacjach jak ostatnia koorva

23 minuty temu, Gość nos w książkach napisał:

twój problem jest trzypoziomowy, 1. jeśli rekrutacje robić ma facet to masz się inaczej ubierać niż jak robi baba, facet ma mieć chcęć cie wyruhać a baba ma cie nie uważać za rywalke tylko cichą myszke 2. świat nie jest idealny i ty nie bądź 3. zawsze możesz otworzyć burdel i ty robić rekrutacje bo to legalne zajęcie w tym kraju

Otworzenie burdelu nie jest znowu takie proste, więc nie wymyślaj. ^^

Miejsce baby jest tam gdzie se wybierze. I nikomu nic do tego !!! 

Zacznij od poproszenia o jakieś komentarze - co im się podobało, co nie, dlaczego jednak nie byli zainteresowani.

8 godzin temu, Gość gość, napisał:

Otworzenie burdelu nie jest znowu takie proste, więc nie wymyślaj. ^^

jak to nie proste? telefon i panienki i interes jedzie, nie ma nic prostrzego, dlatego burdeli jak grzybów po deszczu w tym katolickim (k)raju