Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WeronikaZzz

Od 12 lat szukam pracy w zawodzie

Polecane posty

Gość WeronikaZzz

Od 12 lat szukam pracy w zawodzie. W tym czasie złożyłam ok. 400 CV w różnych firmach i nigdy nie zaproszono mnie na rozmowę kwalifikacyjną. Z wykształcenia jestem tłumaczem, grafikiem i krawcową. 

Przez te lata próbowałam dwukrotnie założyć firmę. Niestety, zlecenia były tak rzadkie, że nie byłam w stanie co miesiąc płacić składek. Zarabiałam średnio 800 zł miesięcznie

Teraz płacę dobrowolny ZUS, na który składa mi się rodzina. Ze względów finansowych jestem zmuszona z nią mieszkać.

Przyznam, że nie wiem, o co chodzi. Nie jestem ani głupia, ani bardzo brzydka czy otyła. Nie mam dzieci, ani zobowiązań, które odstraszałyby pracodawców.

3 tygodnie temu złożyłam CV do firmy zajmującej się sprzątaniem hoteli - CISZA. 

Co jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan
5 minut temu, Gość WeronikaZzz napisał:

Z wykształcenia jestem tłumaczem, grafikiem i krawcową. 

(...)Teraz płacę dobrowolny ZUS, na który składa mi się rodzina.

Jakie szkoły ukończyłeś?

Wykorzystujesz rodzinę?

W jakim mieście mieszkasz?

Jakie są Twoje oczekiwania płacowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeronikaZzz

Uniwersytet Wrocławski, ASP oraz 2-letni kurs krawiecki na TWP. 

Rodzice nie mają nic przeciwko płaceniu mojego ZUS-u. Pomagam im w domu. Bez tych pieniędzy nie miałabym ubezpieczenia, a bez możliwości mieszkania u rodziny trafiłabym pod most. Nie mam żadnych własnych pieniędzy. Bo skąd?

Mieszkam we Wrocławiu od urodzenia.

Moje oczekiwania to choć 1200 zł. Już nawet nie myślę o wyprowadzeniu się z domu (koszt wynajęcia i utrzymania kawalerki to 2500 zł).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osssa

A pracowalas w ogole gdzies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeronikaZzz
4 minuty temu, Gość Osssa napisał:

A pracowalas w ogole gdzies?

Nie. Nikt nigdy nie zainteresował się moim CV. Albo milczano, albo otrzymywałam jedynie podziękowania za aplikowanie. 

Miałam dwie własne firmy, które musiałam zamknąć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osssa

Nie wiem jak wytrzymalas tyle lat bez pracy. To ja myslalam, ze jestem na slabej pozycji, bo mam kilka lat (lacznie) przerwy w cv, ale widze, ze inni maja gorzej. Jak dziecko oddalam do zlobka, w ciagu miesiaca znalazlam prace, a cv wyslalam moze kilkanascie. Ale zalezy od punktu siedzenia. Bedzie Ci ciezko, bo potencjalny pracodawca widzi wlasciwie puste CV, a od czasu Twojej nauki minely dlugie lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeronikaZzz
1 minutę temu, Gość Osssa napisał:

Nie wiem jak wytrzymalas tyle lat bez pracy. To ja myslalam, ze jestem na slabej pozycji, bo mam kilka lat (lacznie) przerwy w cv, ale widze, ze inni maja gorzej. Jak dziecko oddalam do zlobka, w ciagu miesiaca znalazlam prace, a cv wyslalam moze kilkanascie. Ale zalezy od punktu siedzenia. Bedzie Ci ciezko, bo potencjalny pracodawca widzi wlasciwie puste CV, a od czasu Twojej nauki minely dlugie lata...

Zdaję sobie sprawę, ale nikt nigdy nie chciał mnie zatrudnić mimo trzech specjalności. W ciągu tych 12 lat nie było miesiąca, żebym nie słała/dostarczała osobiście CV.

Jak widać nawet do mycia podłóg mnie nie chcą. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osssa

Bo zle zrobilas, ze celowalas tylko w swoje wyuczone zawody. Trzeba bylo schowac dyplomy do szuflady, wziac inna prace, a potem bardzo mozliwe, ze trafilabys na swoja szanse, np.poprzez nowe znajomosci zawarte dzieki miejscu pracy. Nie pociesze Cie. Do sprzatania chca teraz ludzi z orzeczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiatr w oczy

Jak chcesz proste prace to nie podawaj że masz jakieś dyplomy itp., bo uznają że masz za duże kwalifikacje. Z taką luką w CV będzie trudno, nie wiem co ci powiedzieć. Może wyjazd za granice albo coś, trudna sprawa. Zaczynać cokolwiek od zera jest bardzo trudne, będziesz się musiała pomęczyć na najniższych szczeblach. Życie nie zawsze jest kolorowe niestety. Jak coś umiesz to jakieś kursy może rób, korepetycje, no nie wiem...... gdzie wogóle mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiatr w oczy

... niedoczytałem że Wrocław... i tam nie ma pracy???

W jakim wieku jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeronikaZzz
9 godzin temu, Gość Wiatr w oczy napisał:

... niedoczytałem że Wrocław... i tam nie ma pracy???

W jakim wieku jesteś?

Pracy jest od groma. Po prostu nikt nigdy nie zainteresował się mną jako pracownikiem. Jak wspomniałam, złożyłam w ciągu 12 lat ok. 400 CV w różnych firmach we Wrocławiu i okolicach (związanych lub luźno związanych z moimi specjalizacjami). Jedynymi odpowiedziami były podziękowania za aplikowanie, a nigdy zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną.

Ostatnio próbowałam również w firmie sprzątającej hotele. Niestety, cisza. 

Mam 35 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Może masz tylko wykształcenie, a nie masz ani umiejętności ani doświadczenia? Ja z wykształcenia jestem nauczycielem, a pracuję sobie jako grafik juz w kolejnej firmie. Z nudów nauczyłam się programów graficznych. 

Co do szycia, co umiesz? Jak narysuję projekt, rozrysujesz wykrój u uszyjesz mi to? Masz pomysły na własną odzież?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shot in the dark

Ja jak kiedyś szukałem w dużym mieście pracy „na już”, to 400 CV złożyłem w jakiś tydzień, a nie w 12 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeronikaZzz
59 minut temu, Gość Anna napisał:

Może masz tylko wykształcenie, a nie masz ani umiejętności ani doświadczenia? Ja z wykształcenia jestem nauczycielem, a pracuję sobie jako grafik juz w kolejnej firmie. Z nudów nauczyłam się programów graficznych. 

Co do szycia, co umiesz? Jak narysuję projekt, rozrysujesz wykrój u uszyjesz mi to? Masz pomysły na własną odzież?

Doświadczenia nie mam, bo nikt nigdy nie chciał mnie zatrudnić, więc skąd?

Jestem tłumaczem po magisterce i pedagogiem po licencjacie. Grafikę skończyłam na ASP. Znam obsługę wszystkich najpopularniejszych programów graficznych pod Windows i Maka (od obróbki zdjęć po grafikę wektorową, nie mam problemu z przygotowaniem stron, identyfikacji biznesowej i materiałów reklamowych do druku). Kiedy miałam własną firmę wykonywałam projekty dla kilku duży instytucji. Niestety, zastrzyk gotówki był co 4-7 miesięcy, co nie pozwoliło na utrzymanie firmy. W ramach firmy tłumaczyłam również publikacje naukowe. 

Jeśli chodzi o szycie, to nie jestem konstruktorem, ale uszyć potrafię wszystko - odzież lekką i ciężką, dodatki do domu, pościel, zabawki etc. Szyję cały czas dla siebie i rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeronikaZzz
37 minut temu, Gość Shot in the dark napisał:

Ja jak kiedyś szukałem w dużym mieście pracy „na już”, to 400 CV złożyłem w jakiś tydzień, a nie w 12 lat...

W mojej specjalizacji nie ma aż tylu ofert. Zwykle były to 3-4 w miesiącu i na każdą reagowałam. Również na wszystkie z UP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

To właściwie czemu nie założyłaś sobie sklepu w którym sprzedajesz swoją odzież?

Szkoda, że nie jesteś z Poznania, bo w takim przypadku miałabym dla Ciebie zlecenia. Pracy niestety nie mam możliwości zaproponować, ale zawsze coś by wpadło. Niestety odległość jest za duża ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeronikaZzz
3 minuty temu, Gość Anna napisał:

To właściwie czemu nie założyłaś sobie sklepu w którym sprzedajesz swoją odzież?

Szkoda, że nie jesteś z Poznania, bo w takim przypadku miałabym dla Ciebie zlecenia. Pracy niestety nie mam możliwości zaproponować, ale zawsze coś by wpadło. Niestety odległość jest za duża ;(

Próbowałam sprzedawać uszyte przez siebie rzeczy przy okazji drugiej firmy. Niestety, podobnie jak przy pierwszej, nie dałam rady jej utrzymać. Za mała sprzedaż w każdym miesiącu. Bywało tak, że nie zarabiałam nic i nie miałam na składki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
5 minut temu, Gość WeronikaZzz napisał:

W mojej specjalizacji nie ma aż tylu ofert. Zwykle były to 3-4 w miesiącu i na każdą reagowałam. Również na wszystkie z UP.

We Wrocławiu znajdujesz 3-4 oferty miesięcznie w dziedzinach: grafika, krawiectwo i tłumaczenia oraz w dziedzinach pokrewnych, w których osoba z Twoimi umiejętnościami mogłaby pracować: biuro, marketing, projektowanie stron www - a także jak się dowiadujemy, podobnie jest ze sprzątaniem?!!! Czyli po 1 ofercie z każdego zawodu?

Czyli szukasz tak, że przeglądasz tylko strony PUPu albo na pracuj.pl raz w miesiącu połowę pierwszej strony, albo też może szukasz na stronach praczdoopy.pl lub jaknieznalezcpracy.pl? 

Bo to przyznasz mega grubymi nićmi szyte jest 😁🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Zwykle zakładając firmę przez pierwszy rok dokładasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Przecież ponad 80% firm upada po 1 roku działalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Mało która firma nie wymaga wkładu własnego. Nie mówimy o pseudofirmach czyli jak szef każe założyć dg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeronikaZzz

Pierwszą firmę (tłumaczenia i grafika) miałam dwa lata. Korzystałam z obniżonych składek. Niestety, po dwóch latach zamknęłam.

Druga firma (krawiectwo i projektowanie) istniała rok.

W obu przypadkach nie byłam w stanie zarobić na tyle, aby utrzymać firmę i siebie.

Nie było sensu prosić rodziny o łożenie na przedsięwzięcia, które się nie sprawdzają na rynku. 

Kontynuuję więc szukanie pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacperuxs

A nie myślałaś, żeby zupełnie zmienić branżę? Jest wiele firm, które ze względu na rozwój stale potrzebują nowych pracowników, np. http://bridgestone-poznan.pl/kariera czy inne zakłady produkcyjne. Warto trochę popróbować i zdobyć jakieś doświadczenie zawodowe, żeby ugruntowac swoja pozycje na rynku pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość kacperuxs napisał:

A nie myślałaś, żeby zupełnie zmienić branżę? Jest wiele firm, które ze względu na rozwój stale potrzebują nowych pracowników, np. () kariera czy inne zakłady produkcyjne. Warto trochę popróbować i zdobyć jakieś doświadczenie zawodowe, żeby ugruntowac swoja pozycje na rynku pracy.

Spieprzaj z tym spamem, laska mieszka we Wrocławiu, ty dojeżdżasz codziennie 600km?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×