Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

edipunk88

Jak umówić się z fajna dziewczyną

Polecane posty

Witam proszę o pomoc Konrad lat 19
widuje dziewczynę w pewnym miejscu , co tydzień nie mam możliwości do niej zagadać + wstydzę się trochę ,znalazłam jej fb ogólnie nic nie ma na nim żadnego zdj , ani nic ale była raz z bratem a brata kojarzę i jego nazwisko tez i znalazłem ja w jego znajomych na fb i była oznaczona na zdj koleżanek.Jak myślcie jak zagadać do niej na fb i powiem ze mi się spodoba i zaproszę ja na kawę to będzie to dobrze rozegrane i nie wyjdę na stalkera czy co ?
-Widuje ją  w kościele od kilku miesięcy przychodzi sama.
-Znam jej kolegę opowiadał mi o niej jest spokojna miła dobroczynna religijna ma 16 lat ja mam 19 lat , chodzi do mojej byłej szkoły.
-Ja przychodzę do kościoła z rodzicami wiec lipa zagadać po kościele lub w nim , podoba mi się jak zagadać , jak umówić się na randkę z nią

 

Wiecie co zrobiłem jak narazie 

 

Napisałem do niej na fb 

Hejka 👍😁po tygodniu wysłałem zaproszenie do znajo bo myślałem ze nie zobaczyła wiadomosci , szczerze mogła to wszystko zobaczyć , zobaczyła na bank mój profil mam profilowe prawdziwe moje zdjęcie a ona nie i wiecie co zrobiła nie  odpisała tylko mnie zablokował a wcale się nie narzucałem i kojarzy mnie pewnie z kościoła tez a nie mam jak nawet zagadać

Co dalej pomóżcie drogie panie 


Dziękuje za odpowiedzi 
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, KermitZaba napisał:

jak sie z nią skonfronotwac aby zobaczyc jak reaguje ?

widuje ja tylko w kosciele chodze do niego z rodzicami a tak pozatym nie widuje jej

co to jest ta sztuka niepowodzeń?

 

17 godzin temu, KermitZaba napisał:

 

 

Szczerze, to może ja jestem wybrakowany. Ale wszystkie bliższe relacje z dziewczynami, jakie miałem, to były w sytuacji, kiedy ja się im spodobałem i one to jakoś zasygnalizowały. Dwa razy próbowałem się wyrwać z tego schematu i poległem. Choć w sumie za pierwszym razem mogło mi się może udać, ale uniosłem się dumą. Spróbuj się z nią jakoś naturalnie skonfrontować, by zobaczyć jak na ciebie reaguje. A poza tym przede wszystkim nie bądź za bardzo nachalny, t odnosi odwrotny skutek. Dobrze jest opanować sztukę "niedopowiedzeń" , jest ona bardzo skuteczna w początkowej fazie poznania, tylko trzeba mieć wyczucie i przy widocznym zwiększonym zaangażowaniu z drugiej strony, już grać bardziej otwarcie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, KermitZaba napisał:

W sumie, coś mi uciekło z twojej wypowiedzi. Jeśli oboje macie dobry kontakt z tym kolegą, to on mógłby tobie jakoś pomóc się wam nawzajem poznać, np. przez zapraszając wasz na jakeś wspólne wydarzenie w gronie znajomych, domówkę czy coś. W sumie domówka itp. jest jednym z lepszych sposobów na poznanie kogoś.  

 

A o co chodzi z tą sztuką niedopowiedzeń? Wiesz wydaje mi się, że jest rzeczywiście takie coś  w ludzkiej psychice, że kiedy kładzie się przysłowiowo kawę ławę od razu, typu jakieś wielkie wyznania, nie daj miłości w sytuacji, kiedy nie ma między wami zbudowanej odpowiedniej relacji na pewne rzeczy, to odstrasza. Lepiej najpierw zaprosić dziewczynę na kawę, niż wyznać jej miłość, a potem to zrobić. Jednak ważne jest podkreślenia, że oczywiście na pewne wyznania też jest czas, tylko dobrze byłoby go wyczuć.

Poza tym, gdyby tak się stało, że się tobie uda z nią spotkać i jej się będziesz podobać, to wtedy będziesz miał z górki. W zasadzie to wystarczy nie popełnić jakiś strasznych błędów,  większość zaproszeń przyjmie z ochotą, spokojnie znajdzie dla ciebie czas, nie będzie widziała wielu wpadek itp.

3 moich znajomych zna ja ale z widzenia z czego jeden co akurat go kiedyś dobrze znałem to  mówi ze nie ma czasu bo ma swoje problemy , a ona na imprezy podobno nie chodzi , napisał mi o niej ze jest w szkole podobno: dobra uczynna miła itd Chciałem zacząć od fb wysłałem zapro do znajo na fb po tym jak nie odpisała na hej na fb chciałem neutralnie się poznać ale ona mnie zbanowala mimo ze widzi mnie często w kosciele 

20 godzin temu, KermitZaba napisał:

W sumie, coś mi uciekło z twojej wypowiedzi. Jeśli oboje macie dobry kontakt z tym kolegą, to on mógłby tobie jakoś pomóc się wam nawzajem poznać, np. przez zapraszając wasz na jakeś wspólne wydarzenie w gronie znajomych, domówkę czy coś. W sumie domówka itp. jest jednym z lepszych sposobów na poznanie kogoś.

 

A o co chodzi z tą sztuką niedopowiedzeń? Wiesz wydaje mi się, że jest rzeczywiście takie coś  w ludzkiej psychice, że kiedy kładzie się przysłowiowo kawę ławę od razu, typu jakieś wielkie wyznania, nie daj miłości w sytuacji, kiedy nie ma między wami zbudowanej odpowiedniej relacji na pewne rzeczy, to odstrasza. Lepiej najpierw zaprosić dziewczynę na kawę, niż wyznać jej miłość, a potem to zrobić. Jednak ważne jest podkreślenia, że oczywiście na pewne wyznania też jest czas, tylko dobrze byłoby go wyczuć.

Poza tym, gdyby tak się stało, że się tobie uda z nią spotkać i jej się będziesz podobać, to wtedy będziesz miał z górki. W zasadzie to wystarczy nie popełnić jakiś strasznych błędów,  większość zaproszeń przyjmie z ochotą, spokojnie znajdzie dla ciebie czas, nie będzie widziała wielu wpadek itp.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, KermitZaba napisał:

Szczerze, to nie za dobrze to wygląda.

Czyli gdzie ją możesz spotkać tylko w kościele i w szkole, czy jeszcze masz jakieś miejsca. Bo tutaj trudno o sytuację, w której można było naturalnie się poznać, albo zamienić kilka słów będzie bardzo trudno, bo kiedy w kościele podczas przekazania sobie znaku pokoju? Raczej to się nie uda :D

Ja od września będę chodził do 4 technikum a ona idzie  pójdzie od września do 1 klasy  jakiegoś liceum technikum , nie chodzimy razem ze sobą do szkoły.

oprocz kościoła nigdzie jej nie spotykam 

nawet podczas znaku pokoju siedziałem za nią to nie odwróciła się i nie podała ręki 

slaba sytuacja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Siadasz za nią w Kościele, pewnie się gapisz, zaczepiasz wiadomością na FB, mimo, że nie powinieneś teoretycznie znać jej nazwiska, ona nie odpisuje, a Ty ją zapraszasz do znajomych. Co ona ma zrobić byś pojął, że nie jest Tobą zainteresowana? Zablokowała Cię, to jasny komunikat "nie kontaktuj się ze mną", a Ty znów chcesz do niej zagadać. Przestać dzieciaka stalkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Ona napisał:

Siadasz za nią w Kościele, pewnie się gapisz, zaczepiasz wiadomością na FB, mimo, że nie powinieneś teoretycznie znać jej nazwiska, ona nie odpisuje, a Ty ją zapraszasz do znajomych. Co ona ma zrobić byś pojął, że nie jest Tobą zainteresowana? Zablokowała Cię, to jasny komunikat "nie kontaktuj się ze mną", a Ty znów chcesz do niej zagadać. Przestać dzieciaka stalkować.

Raz tylko usiadłem za nią ,zawsze siadam z rodzicami bardzo dużo ławek za nią , nie gapie się zreszta jak może widzic jak zawsze siedzi przede mną kilka ławek plecami do mnie ,  znam nazwisko jej brata chodził kiedys do mojej szkoły i tak znalazłem na fb  raz z nim była w kosciele a po drugie po zdj rozpoznałem profilowym ze to ona  , wysłałem wiadomość hej 😉 a po dwóch tygodniach wysłałem zapro do znajo dałem czas nie narzucałem się wiec wiesz 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×