Doszłam do wniosku, że nie potrafię godzić życia zawodowego z osobistym

Kiedy skupie się na pracy, to zaniedbuje związek i odwrotnie. Zaczynam dbać o związek, to pracuje mniej wydajnie co nie podoba się szefowej.

Więc albo jestem doceniana w pracy, albo mój związek ma sie dobrze, jakos narazie nie udaje mi się tego zbytnio godzić, może dlatego, że dopiero zaczęłam życie zawodowe kilka miesięcy temu...

Ktoś ma może podobnie?

Ja tak mam. Gdy poświęcam się wiernym, to nie mam czasu na kobiety. Jak szaleje z kobietami, to brak mi czasu na kościół i wiernych.

up