Mamy trójki dzieci - jak dajecie radę

Właśnie dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Moje dzieci mają obecnie 9  i 5 lat. Nie będę ukrywała, że jestem przerażona. Jak Wy sobie radzicie z trójką dzieci?

?

13lat, 16 miesiecy i 3miesiace .. luzik, nudnawo troche 

5 i 9 lat, to już wieksze dzieci, nawet czasem pomogą.  Podadzą coś,  spojrza na szkraba, przynajmniej nie będą przeszkadzać.  

Też czekam na 3 dziecko,  ciąża była dla mnie sporą niespodzianką,  tylko że ja mam 7latka i 2 latka.  I chociaż już jestem w 9mcu,  to nadal nie wyobrażam sobie,  jak ogarnę malucha i upilnuje przy 2 latku. 

Jestem w 3 ciąży dwa tygodnie przed terminem. Starsze dziecko ma 6 lat, a młodsze 2.5. Nie boję się jak będzie, bo jakoś będzie. Liczę tylko na to, żeby malutki był spokojny i spał dużo jak moje pierwsze dziecko, bo jak będzie jak moje drugie to będzie super problem ze spaniem w nocy. Mój mąż będzie 4 tygodnie w domu, żebym mogła się skoncentrować tylko na sobie, odpocząć. Później nie martwię się jak to będzie, bo obiad jedną porcję więcej zrobić to nie problem, pralka upierze. Starszy sam się przygotuje do przedszkola. 

Czego najbardziej się objawiasz?

Ja jestem w 7 mcu trzdciez ciąży. Mam w domu dzieci w wieku 8 i 4. I nie boje się co będzie, bo jedna do szkoły, druga do przedszkola. A ja z maluchem w domu. Pierwszego roku się nie boje zupełnie - znów będzie sajgon pieluszkowy itp its ale będę w domu. Dużo bardziej obawiam się momentu powrotu do pracy i logistyki odwozki i przywozki całej gromady do domu, bo rodzina jest kilkaset km stąd. 

Gościówka - a Ty będziesz rano zawozić dzieci do szkoły i przedszkola? Z maleństwem? Bo ja jakoś tego u nas nie widzę

1500 zl bedziesz miec!

Możliwe! ale nie o to chodzi, kasa rzecz nabyta..

Ja mam trojaczki obecnie mają 9 lat. I teraz zaczyna być już w miarę. Ale pierwsze 3-4 lata, to był sajgon, zwłaszcza po powrocie do pracy. Do tego mąż dostał awans i zajmuje się otwieraniem i wizytowaniem nowych oddziałów swojej firmy, więc więcej go nie ma w domu niż jest.

Także autorki głowa do góry, dzieciaki w fajnie zróżnicowanym wieku, dasz radę.

23 minuty temu, Gość sad napisał:

Gościówka - a Ty będziesz rano zawozić dzieci do szkoły i przedszkola? Z maleństwem? Bo ja jakoś tego u nas nie widzę

Rano raczej mąż. Chyba że jeszcze będzie w miarę ładna pogoda w końcówce roku (rodzę na początku września), to starsza spacerem do szkoły mogę. 

Odbierać na pewno będę ja. Przy drugiej córce, też często gęsto i zawiesiłam (autobusem!) I odbierałam starsza. I żyjemy mlodsza chyba dzięki temu też jest mocno odporna, bo starsza to był zdechlak totalny.