Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

śnieżka1994

Co mam zrobić

Polecane posty

Witam. 2 miesiece temu poznalam chłopaka na portalu randkowym. Ogolnie mam pecha do facetów. Teraz myslalam, ze w końcu trafił sie ktos na dluzej. Niestety znowu sie pomyliłam. Jestem naiwna i Szybko sie wkrecam w kogos:( mam 25 lat a on ma 30. Pracujemy za granica. Okazalo sie ze przez ta sama agencje i mieszkamy w tym samym mieście a w Polsce mieszkamy 15 km od siebie. Na początku dziennie pisal rano dzien dobry wieczorem dobranoc. Chcial sie spotykac. Ale ja głupia ...ka poszlam z nim do łóżka na 4 spotkaniu. I wszystko sie zmieniło. Teraz tylko sie oddzywa jak czegoa chce. Jak mu wypomnialam ze mnie olewa powiedzial ze ma czas tylko w weekend, bo w tyg praca silownia. A ze współlokatorem ma czas zeby wyjsc na piwko. A ze mna nawet na teoche na spacer nie chce isc. Chce sie tylko spotykać w domu wiadomo po co. Dzisiaj byl ze wspollokatoren i mnie i kolezanki bo mial pewien problem i widzial moja mine. Pozniej dostalam wiadomość a o co ja mam takiego focha. I doradzcie czy mu nie odpisywac czy napisac ze jesli nie traktuje mnie powaznie tylko jak przygodę to niech do mnie wiecej nie pisze? Dodam ze dziennie siedzi na tym portalu i dodaje nowe zdjecia. Więc szuka innej. Prosze o powazne odpowiedź. Wiem, ze zle zrobiłam idac z nim do lozka tak szybko no ale stalo sie  ale czasu nie cofne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, śnieżka1994 napisał:

Na początku dziennie pisal rano dzien dobry wieczorem dobranoc. Chcial sie spotykac. Ale ja głupia ...ka poszlam z nim do łóżka na 4 spotkaniu. I wszystko sie zmieniło. Teraz tylko sie oddzywa jak czegoa chce.

Osiągnął, czego chciał i wyraźnie daje Ci do zrozumienia, jaka jest Twoja rola w tej znajomości. Jesteś traktowana przedmiotowo i masz być użyteczna wedle woli faceta. Twoje uczucia i oczekiwania się nie liczą.

10 minut temu, śnieżka1994 napisał:

Jak mu wypomnialam ze mnie olewa powiedzial ze ma czas tylko w weekend, bo w tyg praca silownia. A ze współlokatorem ma czas zeby wyjsc na piwko. A ze mna nawet na teoche na spacer nie chce isc.

Ponieważ nie jest zaangażowany w relację z Tobą, najprawdopodobniej nawet nie spodobałaś się mu na tyle, by podjął najmniejszy wysiłek zatrzymania Cię przy sobie w roli stałej 'opcji'. Póki jesteś, jest dobrze, a jak zdecydujesz się odejść, to też tragedii nie przeżyje - znajdzie sobie inną.

12 minut temu, śnieżka1994 napisał:

Dodam ze dziennie siedzi na tym portalu i dodaje nowe zdjecia. Więc szuka innej.

Ewidentnie.

13 minut temu, śnieżka1994 napisał:

Pozniej dostalam wiadomość a o co ja mam takiego focha. I doradzcie czy mu nie odpisywac czy napisac ze jesli nie traktuje mnie powaznie tylko jak przygodę to niech do mnie wiecej nie pisze?

Widzę, że Tobie zależy, ale doskonale sama już dostrzegasz, że jemu nie. I że nie traktuje Cię poważnie. Nie ma sensu się oszukiwać i przekładać na niego odpowiedzialności za zakończenie tej absurdalnej znajomości. To Ty sama musisz się tego podjąć, skoro stwierdziłaś, że nie rokuje. Możesz mu na odchodnym podać przyczynę Twojej decyzji, niech będzie świadomy. Sama zaś miej na uwadze, że cokolwiek by odpisał, już doświadczyłaś jego prawdziwej twarzy, nie daj się złapać na fałszywe czułe słówka i deklaracje.

16 minut temu, śnieżka1994 napisał:

Wiem, ze zle zrobiłam idac z nim do lozka tak szybko no ale stalo sie  ale czasu nie cofne. 

Nie cofniesz. Także, dla zachowania godności osobistej i szacunku do samej siebie możesz jedynie  jak najszybciej się odciąć i zacząć poszukiwania bardziej odpowiedniego kandydata - który podzieli Twoje uczucia i zapatrywania na poważny dojrzały związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×