Przypał w pracy

Hej miałam dziś w pracy przygodę w toalecie.Po porannej kawie przegoniło mnie jak kota po kaszance nie dość że nasiedziałam się na tronie to jeszcze pojemnik na papier się zacinał i ciężko było wyciągnąć wreszcie jak z całej siły pociagłam to tyle papieru poszło że masakra.Najgorsze jest to że nie dość że nasmrodziłam to jeszcze tym papierem zatkałam kibelek....Co spukałam wszystko do góry szło i na domiar wszystkiego koleżanka weszła po mnie to wc i wiedziała że to moja robota.Nie wiem co robić strasznie mi wstyd boje się że rozpowiedziała to innym i podkablowała mnie do pani sprzątającej.Boje się wstydu jutro wgl i iść do pracy.Porażka

2 minuty temu, Gość Zawstydzona napisał:

Co spukałam wszystko do góry szło i na domiar wszystkiego koleżanka weszła po mnie to wc i wiedziała że to moja robota.

Zdarza się, ludzka rzecz. Powinnaś powiedzieć koleżance, by nie wchodziła, bo zatkane, po czym poprosić o pomoc panią sprzątającą. I tyle. Następnym razem po prostu postaraj się spłukiwać toaletę etapowo i nie wrzucać tyle papieru na raz.

4 minuty temu, Gość Zawstydzona napisał:

Boje się wstydu jutro wgl i iść do pracy.

Cóż, by zachować, twarz trzeba zachować spokój i dystans. W przypadku bezpośredniej konfrontacji możesz przeprosić, w przypadku śmiechów-chichów jakoś  przeżyć i albo ignorować, albo śmiać się razem ze wszystkimi z głupiej sytuacji. Tragedia się nie stała, mogło się przytrafić każdemu. Nie przejmuj się :)

Ja jej mówiłam żeby poszła obok bo w środkowym jest awaria to musiała franca specjalnie wejść i zobaczyćJak sobie przypomnę to to aż czerwona ze wstydu jestem