Brak zaufania w związku

W moim związku mam problem z obustronnym zaufaniem. Mój chłopak jest zamknięty i ma problem z mówieniem mi o wszystkim, głównie o problemach, jakichś wątpliwościach, swoich potrzebach wzgledem mnie. Skutkuje to nieraz nawarstwiającymi się problemami, niedomówieniami. Jednocześnie twierdzi, że mnie kocha i chce być ze mną, a jednocześnie now ufa w sposób, jaki opisałam. Nie wiem czy da się coś z tym zrobić?

Skoro ma problem z mówieniem, to moze niech zacznie pisać? Zadajesz mu czasem pytania czy dobrze się czuje, czy jest szczęśliwy czy czegoś mu brakuje? Może ustalcie sobie "godzinę szczerości" raz w tygodniu, powiedz mu, że tego potrzebujesz i wtedy rozmawiajcie o waszym związku. Zamiast rozmów mozecie pisać listy i je przy sobie czytać. Powoli, małymi krokami moze się na siebie otworzycie.