Favet mnie podrywal a ja nic nie robilam a teraz zaluje

Bo nie bylam pewna, nie chcialam sie osmieszyc. A moze nie powinnam sie obwiniac, bo skoro juz ma mnie gdzies to znaczy ze mu nie zalezalo? Traktuje mnie teraz jak kazza inna kolezanke tylko ja nie moge dac sobie spokoju czy wczesniej rzeczywiacie byl mna zainteresowany czy ja nadinterpretowalam . Prosze o rady.

Byłem i nadal jestem zainteresowany, tylko nie wiem czego ty chcesz.

Ile masz lat ile on. Masz jeszcze czas nie przejmuj sie tym

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Bo nie bylam pewna, nie chcialam sie osmieszyc. A moze nie powinnam sie obwiniac, bo skoro juz ma mnie gdzies to znaczy ze mu nie zalezalo? Traktuje mnie teraz jak kazza inna kolezanke tylko ja nie moge dac sobie spokoju czy wczesniej rzeczywiacie byl mna zainteresowany czy ja nadinterpretowalam . Prosze o rady.

Olałaś go więc on też odpuścił, czego ty oczekujesz? Że jesteś wyjątkowa i na inne nawet nie patrzy?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Bo nie bylam pewna, nie chcialam sie osmieszyc. A moze nie powinnam sie obwiniac, bo skoro juz ma mnie gdzies to znaczy ze mu nie zalezalo? Traktuje mnie teraz jak kazza inna kolezanke tylko ja nie moge dac sobie spokoju czy wczesniej rzeczywiacie byl mna zainteresowany czy ja nadinterpretowalam . Prosze o rady.

Chętnie poradzę ale opisz dokładniej sytuację.