cieszycie się jak zobaczycie jakis temat o miłości?

myślicie wtedy, że to do was?

Cala kafeteria pisze do mnie bo to wina Jakuba i tej sz ma ty Wieczornej. 

Kiedyś tak, teraz to nie mam się z czego cieszyć!!!

Mężczyzna na którym mi zależy tu nie napisze.

Całej reszty się boję.

Wolałabym, żeby to nie było ani do mnie, ani o mnie.

Więc dlatego zerkam czasem z niepokojem.  

Więcej ja mam wspólnego z niż tematy na kafe z miłością

Ja nie wierze w milosc bardziej w instynkty i deficyty emocjonalne.

Chociaz... moge sie mylic :)