Partner prawie 40 lat starszy

Ja 20, on 57. Facet jest młody duchem i nie wyglada na swój wiek. Nie chce go przedstawiać rodzicom. Nasz związek nie polega tez na „sponsoringu” Po prostu się zakochałam. Myślicie ze ma to racje bytu na dłuższy czas? 

Na kilka lat być może .Jak opadnie pierwsze zauroczenie posypie się 

Nie, absolutnie. To nie ma przyszłości.

Nie masz ojca ? Pytam bez złośliwości?

Będziesz w stanie za 10 lat opiekować się starcem i dziećmi?

20 minut temu, marcelina98 napisał:

Myślicie ze ma to racje bytu na dłuższy czas? 

Nie sądzę, ale to bez znaczenia. Szczerze sobie rozważ indywidualną sytuację - wszystkie pozytywy i negatywy - i decyduj. To Twoje życie.

6 minut temu, Gość Tak napisał:

Nie masz ojca ? Pytam bez złośliwości?

Mam, lecz jakoś nigdy nie miałam z nim dobrego kontaktu. Dopiero po rozwodzie rodziców się zbliżyliśmy. 

A chociaż dobry jest w lozku? 

Nie idź w to bagno, dziewczyno

ale zrób jakieś kursy opieki nad staruszkami itp

Kolejne prawo a wy łykacie jak młode pelikany 

kobiety które w wieku dziecięcym były wychowywane bez ojca często biorą się za facetów w wieku swoich ojców - to znane zjawisko w psychologii. Przykładem jest aktorka grająca Bożenkę z Klanu - Kaczorowska.

2 godziny temu, marcelina98 napisał:

Ja 20, on 57. Facet jest młody duchem i nie wyglada na swój wiek. Nie chce go przedstawiać rodzicom. Nasz związek nie polega tez na „sponsoringu” Po prostu się zakochałam. Myślicie ze ma to racje bytu na dłuższy czas? 

No, statystycznie 17 lat może to potrwać, jak nie dba o zdrowie to już tylko 3.

Jestem od niego sporo młodszy. Mam dopiero 52. Czy mogłabyś zakochać się we mnie chociaż na 15 minut? *(dłużej nie dam rady)

TO JEST NEKROFILIA