Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Polska, kosz mojzesza-warto?

Polecane posty

Gość Gość

Witam drogie mamy;) szukam tu porady od tych  które już sprawdziły pewne patenty. Zastanawiam się nad zakupem kołyski na kółkach  ew. Kosza Mojżesza  też na kółkach. Oglądałam też chicco 4w1, trochę mnie w nim cena zniechęca, ale niby później to i fotelik jest. Ktoś miał  długo uzytkowal?

Czy mając drewnianą kolyske zrezygnowalyscie z łóżeczka na początku? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Miałam i nie polecam. Służył do robienia zdjęć i składania prania

 Poza tym ,że syn rzadko w nim spał, to służył tez do około 5-6 msc życia, bo później zaczal się podciągać do siedzenia i juz bylo niebezpiecznie, bo kosz tez nie był zbyt stabilny. Więc w skrócie to zbędny bajer jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Właśnie liczę się z tym, że to tylko na parę miesięcy, ale jego mobilność na początku mnie kusi;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

Kosz mojzesza wydaje mi sie niebezpieczny gdy dziecko zacznie sie ruszac, przycisnie nosek do scianki i.. balabym sie.

Drewniana kolyska tez nie, bo dziecko zacznie sie ruszac i bic glowka o szczebelki.

Mamy za to lozeczko dostawne, takie malutkie jak kolyska czy kosz mojzesza i chwale sobie bardzo. Malutka ma 3 miesiace , bywa ze przycisnie nosek do siatki, albo glowke. Kreci sie i uklada w poprzeg. Jednak siatka zapewnia dostep powietrza, jest elastyczna i nozki i raczki nie bola od uderzania o nie. Jest na kolkach latwo przewiez, przesunac. Zajmuje sporo mniej miejsca. W nocy siedzac na lozku moge wyciagnac dziecko,bez koniecznosci wstawania, bo jedna scianka sie opuszcza. Kocyk podwijam pod materac i mam pewnosc ze dziecko sie nie przydusi nim, a na sciworek troche za cieplo bylo ostatnio. Lozeczko dostawne to fajna sprawa pod warunkiem ze masz dodatkowo komode z przewijakiem, albo np duza pralke , gdzie mozesz przewinac dziecko. Gdy masz bardzo malo miejsca albo na tyle duzo by wywiexc lozeczko do kuchni gdy gotujesz. Jezeli mialoby stac w jednym miejscu , w ktorym zmiesci sie standardowe lozeczko. To takie dostawne, to strata kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

chodzi o ciśnięcie noworodka do Nilu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 minut temu, Gość gosc napisał:

chodzi o ciśnięcie noworodka do Nilu?

Gdzies ty w Polsce , Nil widziala? Na mapie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Gdzies ty w Polsce , Nil widziala? Na mapie? 

przepraszam, miałam na myśli jakakolwiek rzekę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×