Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu

Jak splawic kotos by nie wtracal sie w nasze sprawy?

Polecane posty

Gość lulu

Hej.Od dluzszego czasu meczy mnie w pracy pewna znajoma.Zadaje niewygodne pytania dotyczace mojej prywatnosci, takie na ktore nie mam ochoty odpowiadac.Przed kazda wyplata przychodzi i wypytuje sie mnie ile przerobilam w tym miesiacu godzin?Zabija sie o kazda godzine pracy aby byc dluzej, mi na tym nie zalezy , nie jestem taka jak ona.Dla mnie 10 godzin w ta czy w ta to nie ma zadnego znaczenia.Po co ona to robi?Co ja to obchodzi  za ile godzin mi zaplaca, to moja sprawa.Takie pytania sa zenujace.Jak kulturalnie dac jej do zrozumienia aby zajela sie wlasnymi sprawami, ale w taki sposob z humorem,z klasa, alez zeby aby zrobilo jej sie wstyd.Macie jakies ciete riposty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×