Czy warto pracować za 3 tys netto?

Mam 29 lat. Oferta z korpo. Warto wg Was? 

Huk wi

Pracuje w sądzie-robota jak w korpo, mam 34 lata i płacą mi 3000 brutto. Ehhhh lubię ta pracę ale chyba czas ja zmienić.

3 minuty temu, Gość Sekretarz napisał:

Pracuje w sądzie-robota jak w korpo, mam 34 lata i płacą mi 3000 brutto. Ehhhh lubię ta pracę ale chyba czas ja zmienić.

OMG,  a starcza Ci na dobre ciuchy do tego sądu? 

13 minut temu, Gość Olcia napisał:

OMG,  a starcza Ci na dobre ciuchy do tego sądu? 

Na szczęście nie pracuje w Otwocku więc mi starcza

Hmmmm. Ja pracuję za tyle w xero.

Jak 3200 brruto mają w tym rroku w bierdronce. Chcesz zraabiać mniej jak w markiecie?

Nie, lepiej siedzieć w domu i ciągnąć zasiłki.... 

Zawsze możesz później starać się o awans albo o lepsze stanowisko w innej firmie

To dużo Ci płacą. W moim Wydziale, największy rejon w Polsce, Panie sekretarki mają po 2600 zł brutto, protokolantki najniższą krajową. 

1 godzinę temu, Gość Anusa napisał:

Jak 3200 brruto mają w tym rroku w bierdronce. Chcesz zraabiać mniej jak w markiecie?

A dostrzegasz różnicę w pojęciach brutto a netto :)? Chyba nie

29 minut temu, Gość Dreed napisał:

To dużo Ci płacą. W moim Wydziale, największy rejon w Polsce, Panie sekretarki mają po 2600 zł brutto, protokolantki najniższą krajową. 

W sądzie nie ma sekretarek, chyba że piszesz o pracownikach obsługi a nie urzednikach. Mam tyle samo ile inni-w styczniu było 200zl brutto podwyzki-pierwszy raz od 9 lat... Mam wyższe wykształcenie, 16 lat stażu, jestem starszym sekretarzem. 3000 brutto to kpina

Pracownik obsługi to woźna sądowa. Sekretarka- sekretarz sądowy ewentualnie starszy sekretarz lub inspektor.  Co Ci będę tłumaczyć. Rzucasz się jak wesz na grzebieniu. W którym Sądzie pracujesz? Podaj to sprawdzę czy piszesz prawdę. W SA  w Warszawie? Ktory Wydział? Przewodniczącego sama ustalę.

Dnia 25.06.2019 o 20:06, Gość Anusa napisał:

Jak 3200 brruto mają w tym rroku w bierdronce. Chcesz zraabiać mniej jak w markiecie?

Skoro nie rozróżniasz kwoty brutto od netto nie dziwie się, że bierdonka to max co Cię czeka w życiu.

Ja mam 20 lat i zarabiam tyle w korpo wiec troche slabo....

W sumie to zależy. Jeśli masz mieszkanie bez kredytu, chłop zarabia tyle samo i macie kolejne pod wynajem odziedziczone po rodzinie, robota jawi sie jako względnie bezstresowa to bym szła ;)

Urzędnik, 2200 do ręki. Hmmm... Odpowiedzialność? Prokurator jak się w czymś potknę

Dnia 28.06.2019 o 15:03, Gość Gość napisał:

Urzędnik, 2200 do ręki. Hmmm... Odpowiedzialność? Prokurator jak się w czymś potknę

jakie miasta, ze taka bida?

Dnia 25.06.2019 o 22:37, Gość Dreed napisał:

Pracownik obsługi to woźna sądowa. Sekretarka- sekretarz sądowy ewentualnie starszy sekretarz lub inspektor.  Co Ci będę tłumaczyć. Rzucasz się jak wesz na grzebieniu. W którym Sądzie pracujesz? Podaj to sprawdzę czy piszesz prawdę. W SA  w Warszawie? Ktory Wydział? Przewodniczącego sama ustalę.

Sekretarka lub w męskiej wersji sekretarz-ale nie sądowy to grupa pracowników obsługi a nie urzędnicy. Taki pracownik może np pracować na biurze podawczym i przyjmowac korespondencję. Sekretarze sądowi i inspektorzy ds.biurowosci to grupa urzędnicza -osoby które odbyły kurs i zdały egzamin (25 lat temu to było akurat napisanie protokołu lub wezwania). Widać nie masz bladego pojęcia o kadrach w sadownictwie faktem jest ze do statystyk ujmuje się pracowników obsługi wraz z urzędnikami i liczy się wskaźnik na sędziego-co jest niestety głupota. Ale sekretarz sądowy to zupełnie inne stanowisko niż sekretarka.

10 minut temu, Gość dsds napisał:

jakie miasta, ze taka bida?

Np Warszawa. 

Dnia 25.06.2019 o 22:37, Gość Dreed napisał:

Pracownik obsługi to woźna sądowa. Sekretarka- sekretarz sądowy ewentualnie starszy sekretarz lub inspektor.  Co Ci będę tłumaczyć. Rzucasz się jak wesz na grzebieniu. W którym Sądzie pracujesz? Podaj to sprawdzę czy piszesz prawdę. W SA  w Warszawie? Ktory Wydział? Przewodniczącego sama ustalę.

A co za problem ustalić przewodniczącego wydziału jak na stronie są wskazani ???

Dnia 25.06.2019 o 20:55, Gość Dreed napisał:

To dużo Ci płacą. W moim Wydziale, największy rejon w Polsce, Panie sekretarki mają po 2600 zł brutto, protokolantki najniższą krajową. 

3000 brutto to dużo? A wiesz że to raptem 2300 netto?  

Autorko, masz inne propozycje pracy? Rachunki same się nie zapłacą.