Kiełowniczka na wylocie

9 minut temu, Gość Buka i ogr napisał:

Albo akurat robił kupę w pieluchę i został wyproszony 

O fuuuu🥴

6 minut temu, Gość llllll napisał:

A przepraszam, komornika wyślą ?

Buke z pełnym pampersem 

Przed chwilą, Pinezka napisał:

Zastanawia mnie, czy to w ogóle jest zgodne z prawem? Pobieranie opłaty od kogoś, kto zrezygnował z usługi? No i w jaki sposób miałoby to być egzekwowane?

To już zostawmy służbom prawa!

3 minuty temu, Pinezka napisał:

Zastanawia mnie, czy to w ogóle jest zgodne z prawem? Pobieranie opłaty od kogoś, kto zrezygnował z usługi? No i w jaki sposób miałoby to być egzekwowane?

Jest to dosc powszechna praktyka, wiec raczej zgodna z prawem. Stosuje sie ja tez w przychodniach lekarskich itd.

2 minuty temu, Pinezka napisał:

Zastanawia mnie, czy to w ogóle jest zgodne z prawem? Pobieranie opłaty od kogoś, kto zrezygnował z usługi? No i w jaki sposób miałoby to być egzekwowane?

Musiałoby to być na podstawie jakiejś umowy. Dużo z tym roboty papierkowej. Ale wątpię czy klienci chcieliby korzystać z takich usług. 

jest to dość powszechna praktyka naruszania interesów konsumenta, w większości przypadków absolutnie niezgodna z prawem, na którą jednak ciągle się łapią mało wyrobieni klienci

4 minuty temu, Pinezka napisał:

Zastanawia mnie, czy to w ogóle jest zgodne z prawem? Pobieranie opłaty od kogoś, kto zrezygnował z usługi? No i w jaki sposób miałoby to być egzekwowane?

Poleciała na zasadzie wszystkich makijażystek - (z fb jednej pan) 

„Z uwagi, że część Pań bez poinformowania mnie, nie pojawiała się na wizytach, wprowadzam bezzwrotny zadatek na wszystkie wykonywane makijaże w wysokości: 

xx zł - makijaż okolicznościowy 
xx zł - makijaż ślubny

Zadatek płatny w terminie 7 dni od daty rezerwacji. Nieopłacony termin zostaje zwolniony. Osoby które nie poinformowały mnie o rezygnacji z wizyty i nie pojawiły się w umówionym terminie, niestety nie będą miały możliwości rezerwacji kolejnego terminu”

15 minut temu, Pinezka napisał:

Zastanawia mnie, czy to w ogóle jest zgodne z prawem? Pobieranie opłaty od kogoś, kto zrezygnował z usługi? No i w jaki sposób miałoby to być egzekwowane?

Słyszałam o pobieraniu zaliczki przy zapisywaniu się- głównie dla nowych klientek, które zapisują się na wizytę i nie przychodzą.

To jest np. tak, jak z płaceniem za rezerwację stolika w restauracji: jeżeli przed zamówieniem usługi zostaniesz poinformowana, że warunkiem rezerwacji jest opłata x, która przepada jeżeli za późno odwołasz rezerwację (albo sobie nie przyjdziesz) - to jest ok. Ale nie wolno sobie ot tak z dupy wprowadzać nagle pewnego dnia odpłatności (w dodatku zbyt wysokiej) za to, że trzy dni temu zarezerwowałaś stolik i nie przyszłaś. 

14 minut temu, Gość Aga napisał:

Jest to dosc powszechna praktyka, wiec raczej zgodna z prawem. Stosuje sie ja tez w przychodniach lekarskich itd.

Nie jest zgodna z prawem. 

Powinna się zatrudnić jako babcia klozetowa. Nikt by na smrodek nie narzekał 

10 minut temu, Gość gość napisał:

Nie jest zgodna z prawem. 

Część makijażystek podpisuje umowę o dzieło przy tym „zadatku”

11 minut temu, Gość gość napisał:

Nie jest zgodna z prawem. 

Booking tez pobiera dane z karty w ramach zadatku, który przepada gdy nie przyjedziesz 

Już widzę te tłumy klientek, lecące płacić  zadatek  :)

O KIM TO TEMAT???

można zawsze poprosić o paragon za ten „zadatek” i wtedy się okaże, na ile ta działalność jest legalna 

9 minut temu, Gość Wandzia napisał:

O KIM TO TEMAT???

O kierowniczce w pampersie 

Już pędzę lecę płacić zadatek  z góry za pazurki za 4 dychy.

12 minut temu, Gość gość napisał:

Już pędzę lecę płacić zadatek  z góry za pazurki za 4 dychy.

Zobacz lepiej cennik nailroomu, a potem przelicz czy Cie stać

I po co jej syf w kolejnej pracy robicie? Mało wam... Raz przez was wyleciała. Dajcie jej żyć i pracować. 

3 minuty temu, Gość Berti napisał:

Zobacz lepiej cennik nailroomu, a potem przelicz czy Cie stać

Sprawdziłam. A potem zobaczyłam pazury Booki...  

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

I po co jej syf w kolejnej pracy robicie? Mało wam... Raz przez was wyleciała. Dajcie jej żyć i pracować. 

Jeżeli wyleciała to tylko dzięki sobie.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Jeżeli wyleciała to tylko dzięki sobie.

Bedzie miała czas na swoją pasje - makijaż

6 minut temu, Pinezka napisał:

Jaki znowu syf? Omawiamy jej wypowiedź, którą zamieściła na oficjalnym profilu pracodawcy w jego imieniu. Skoro już nawet takich spraw nie można komentować, to co można?

Od razu zleciały się tam od was krytykować i wyolbrzymiać... Wypisuje cię bzdury do jej pracodawcy że jest antyreklamą... Po co to. Nie chodzicie tam a się wypowiadacie. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Od razu zleciały się tam od was krytykować i wyolbrzymiać... Wypisuje cię bzdury do jej pracodawcy że jest antyreklamą... Po co to. Nie chodzicie tam a się wypowiadacie. 

Od nas? Z kafeterii? Przecież tam był jeden negatywny komentarz, masz pewność, że to ktoś stąd skoro się nawet nie pochwalił? czy może to buczka we własnej osobie i już wie, że ktoś pisze do pracodawcy??

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Od razu zleciały się tam od was krytykować i wyolbrzymiać... Wypisuje cię bzdury do jej pracodawcy że jest antyreklamą... Po co to. Nie chodzicie tam a się wypowiadacie. 

Bunia idź się obmyj

19 minut temu, Gość Berti napisał:

Zobacz lepiej cennik nailroomu, a potem przelicz czy Cie stać

55 zł. Nie wiem czy uzbieram

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Siedzi tutaj pewna pani, która ma problemy psychiczne i ona zawiesza te wątki. Tutaj pokazuje, jak kasuje wątek o AnR: www.youtube.com/watch?v=X0XEZx363Ik

Niekoniecznie, ona się chyba tylko pod to podpina. Już przed ostatnimi zmianami na kafe skrypt się wieszał, trzeba było przepychać i ludzie up-ali, żeby poszło.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Jest, trzeba następną stronę zrobić i będzie można pisać na razie wywala błąd 

Dokładnie, wystarczy "przepchnąć", wpisując co bądź i się odblokuje  

Bogu dziękuje koleżance, że ją pobudziła do życia, bo wcześniej była kompletną "dentką"