Zatłoczony autobus

Dzień dobry, a raczej dobry wieczór - szczególnie drogie Panie. Cały dzień to za mną chodzi więc muszę dać upust emocjom na forum. Wracając z uczelni, rzecz jasna autobusem wyładowanym po brzegi, tyłem natknęłam się (dosłownie) na kulturalnie mówiąc, stojącego za mną kolegę. Ładnie pachnący, dobrze wyglądający, raczej też student. Chyba nasz bliski kontakt sprawił mu przyjemność, takie przynajmniej są moje odczucia. Na szczęście, lub nieszczęście, ta podróż trwała dla mnie tylko jeden przystanek. Stąd mam do Was pytanie, KOLEŻANKI, A NIE LEŻĄCY POD KOŁDRAMI FACECI. Jak reagujecie na tego typu sytuacje, gdy dzieją się one bardziej lub mniej przypadkowo?

Często tak staję

Ale mam rozumieć, że jesteś dziewczyną, a nie jednym z facetów, którzy specjalnie tak stają i 'szukają' obiektu zabawy?

Jeśli tak, wystawiasz się/stajesz tak specjalnie, dla przyjemności? Ja sama nie wiem po dzisiejszej sytuacji, czy bardziej miałam do czynienia z przyjemnością, czy zakłopotaniem i wstydem. 

Chyba ci się podobało skoro się nie odsunelas. Ja dla przyjemności. 

inaczej mówiąc - nie było możliwości by stanąć w innym miejscu, a jadąc jeden przystanek wolałam nie zagłębiać się w tłum ale widzę, że chyba mam do czynienia z jakimś nocnym markiem, skoro z radością stwierdzasz, że musiało mi się to podobać

Bo spać nie moge

Wali ci rybką z kotła?

szkoda, że 95% komentarzy, to napaleni stulejarze. Idźcie lepiej spać, chłopcy. 

No ten wyżej to faktycznie geniusz uprzejmosci

no nie mówcie, że wszystkie już śpicie i sama zostanę ze swoimi myślami na noc

Być może masz wyjątkowo ponętną doopkę (wzrokowo, bo zapachowo, to prawdopodobnie by go odrzuciło na kilometr).

Autobus PKS, podmiejska trasa. Z tyłu, nad tylnym kołem siedzenia takie "przodem do siebie". Wchodzę na tył autobusu, siedzi cud kobieta, nie dość że ładna to jeszcze w letniej ...eneczce. Mało miejsca, więc jej stopy nie spoczywają na podłodze tylko na nadkolu, a więc wyżej, kolana ma lekko uniesione. Siadam naprzeciwko. Dłuższą chwilę jedziemy, ciagle zerkam pomiędzy jej nóżki i zastanawiam się kiedy ona będzie wysiadać!!??? Autobus buja, nóżki jej się chwieja na boki więc staram się wyłowić wzrokiem to co najcenniejsze w tej sytuacji, wcale się z tym nie kryję. W końcu autobus zatrzymuje się na jakims przystanku, ona odsuwa najpierw jedną nogę, naprawdę szeroko, czuję ze patrzy się prosto w moje oczy, ale ja gdzie tam! Jestem wzrokiem na jej majteczkach! Gdy wstała pożegnaliśmy się uśmiechem. Dalszego ciągu niestety nie było.

7 godzin temu, Gość aneczka1 napisał:

Dzień dobry, a raczej dobry wieczór - szczególnie drogie Panie. Cały dzień to za mną chodzi więc muszę dać upust emocjom na forum. Wracając z uczelni, rzecz jasna autobusem wyładowanym po brzegi, tyłem natknęłam się (dosłownie) na kulturalnie mówiąc, stojącego za mną kolegę. Ładnie pachnący, dobrze wyglądający, raczej też student. Chyba nasz bliski kontakt sprawił mu przyjemność, takie przynajmniej są moje odczucia. Na szczęście, lub nieszczęście, ta podróż trwała dla mnie tylko jeden przystanek. Stąd mam do Was pytanie, KOLEŻANKI, A NIE LEŻĄCY POD KOŁDRAMI FACECI. Jak reagujecie na tego typu sytuacje, gdy dzieją się one bardziej lub mniej przypadkowo?

No, tak, czytam Twój wpis i widzę że sami faceci się wypowiadają, ok mają do tego prawo, ale my kobiety też mamy jakieś prawa, ja też na co dzień przemieszczam się środkami komunikacji miejskiej, ten temat jest mi znany, wiele razy mi się to zdarzyło ale każda sytuacja jest inna i należy do niej inaczej podejść, najgorszą miałam taką, nocny kurs, pełen autobus ludzi a za mną facet pocierał się o moją pupę aż się zlał mi na ...enkę, po wszystkim przeprosił, ale to co się stało to już nie cofnie.

1 minutę temu, Gość OLKA napisał:

No, tak, czytam Twój wpis i widzę że sami faceci się wypowiadają, ok mają do tego prawo, ale my kobiety też mamy jakieś prawa, ja też na co dzień przemieszczam się środkami komunikacji miejskiej, ten temat jest mi znany, wiele razy mi się to zdarzyło ale każda sytuacja jest inna i należy do niej inaczej podejść, najgorszą miałam taką, nocny kurs, pełen autobus ludzi a za mną facet pocierał się o moją pupę aż się zlał mi na ...enkę, po wszystkim przeprosił, ale to co się stało to już nie cofnie.

Olciu poczułaś GO na pupie czy w rowku, widzę ze nie było Ci nie miło :d Nie mogłaś zagadać do niego?

1 godzinę temu, Gość Pieszczoch napisał:

Olciu poczułaś GO na pupie czy w rowku, widzę ze nie było Ci nie miło :d Nie mogłaś zagadać do niego?

Oj tam, czułam GO twardego  w roweczku,

Dnia 27.06.2019 o 11:01, Gość OLKA napisał:

Oj tam, czułam GO twardego  w roweczku,

Mnie tak kiedyś w nocnym autobusie też głaskał nim po roweczku a potem podwinął spódniczkę i wsadził w dziurkę, nie byłam zachwycona ale potem jeszcze kilka razy miałam taką okazję i nie żałuje tego.

Ja jestem zgrabną trans i też bym chciała tak dupkę w autobusie nadstawić

Śnierdzi wam z kuciapy.

Dnia 27.06.2019 o 07:34, Gość gość napisał:

Autobus buja, nóżki jej się chwieja na boki więc staram się wyłowić wzrokiem to co najcenniejsze w tej sytuacji, wcale się z tym nie kryję. W końcu autobus zatrzymuje się na jakims przystanku, ona odsuwa najpierw jedną nogę, naprawdę szeroko, czuję ze patrzy się prosto w moje oczy, ale ja gdzie tam! Jestem wzrokiem na jej majteczkach! Gdy wstała pożegnaliśmy się uśmiechem. Dalszego ciągu niestety nie było.

14 godzin temu, Gość Sonia napisał:

Ja jestem zgrabną trans i też bym chciała tak dupkę w autobusie nadstawić

Coraz więcej tych przebierańców, trzeba uważać. Włożysz jej tam rękę i namiocik wyczujesz.