Jestem z chłopakiem od 5 lat i niC dalej

Hej.Jestem z chłopakiem 4,5 roku i w moim odczuciu wszystko zmierza ku końcu , a wszystkie starania są na chwile . Mam 21 lat może jestem młoda on ma 30 ale czasami czuje się jakbyśmy się zamienili latami ... Ostatnio 0 totalne, zero uczuć, bliskości, tylko na siłę mi udowadnia, że ma racje w sytuacjach kiedy twierdz,ę że nie sądzę żeby tak było, Nie czuje się kochana, czuję się wręcz zrzucona na drugi plan i  nie chodzi tu o seks bo jego też nie ma.A jak sobie przypomnę jak było na początku to aż mi łzy do oczu podchodzą bo nie rozumiem co się stało że aż tak się oddaliliśmy. Przykro mi , bo on zachowuje się czasami jak dziecko  moje słowa grochem o ścianę mimo, że próbuje powiedzieć co mnie boli to nie dociera albo dociera na dzień. Cieżko mi podjąć ostateczną decyzję bo jednak to prawie 5 lat :( 

Za długo to się ciągnie, jeśli jest coraz gorzej, to na co czekać? 

to chodz do przytule cie i bedziemy uprawiali seks codziennie