Piękna cera Meghan Markle

Czy uważacie, że Meghan ma śliczną cerę bez skazy? Bo ciągle się natykam w tabloidach i portalach plotkarskich na takie określenie... a moim zdaniem jej cera wygląda ohydnie. Nie jest typowa jak u mulatki, a blada, popstrzona czymś, co czasem określane jest jako piegi, ale raczej wygląda jak plamy starcze, takie brazowe, nieregularne, a czasem prawie czarne pieprze. Do tego zmarszczki i sucha skóra.

Moim zdaniem jej cera jest obleśna

Bosz! Toż ona brzydka i cerę ma fuj!

Koloru skory nie zmieni, ale fakt, ma bardzo promienna cere, gladka, bez wypryskow i rozszerzonych porow. Tyle, ze np. ksiezna Kate tez ma ladna, wiec nie wiem czemu akurat zachwyt konkretnie nad cera Meghan.

Chyba nie ma rozszerzonych porów, bo ma raczej suchą skórę, ale przebarwień i wyprysków to ona ma mnóstwo. 

https://files.tinypic.pl/i/00985/tc99esncb0k8.jpeg