zlekceważyłem zakochana we mnie kobiete

ona mnie naprawdę kocha nie mam pojęcia za co, inna już dawno dalaby spokój, chce mi się płakać z tego żalu jaki ze mnie leszczyk

7 minut temu, Gość zabijcie mnie napisał:

ona mnie naprawdę kocha nie mam pojęcia za co, inna już dawno dalaby spokój, chce mi się płakać z tego żalu jaki ze mnie leszczyk

Dlaczego zlekceważyłeś? 

8 minut temu, Gość zabijcie mnie napisał:

ona mnie naprawdę kocha nie mam pojęcia za co, inna już dawno dalaby spokój, chce mi się płakać z tego żalu jaki ze mnie leszczyk

Ojtam trudno. Za paręnaście lat nie będzie pamiętała jak miałeś na imię. W życiu zako...emy się kilka razy.

20 minut temu, Gość Zaneta napisał:

Ojtam trudno. Za paręnaście lat nie będzie pamiętała jak miałeś na imię. W życiu zako...emy się kilka razy.

Nie potrafisz zapamiętać kilku imion?

20 minut temu, Gość Zaneta napisał:

Ojtam trudno. Za paręnaście lat nie będzie pamiętała jak miałeś na imię. W życiu zako...emy się kilka razy.

tego boję się najbardziej, chce żebyśmy za kilkanaście byli ze sobą a nie zapomnieli o sobie

31 minut temu, Gość zabijcie mnie napisał:

ona mnie naprawdę kocha nie mam pojęcia za co, inna już dawno dalaby spokój, chce mi się płakać z tego żalu jaki ze mnie leszczyk

Biedactwo, nie płacz. Jakoś się z tym uporasz

7 minut temu, Gość gość napisał:

Biedactwo, nie płacz. Jakoś się z tym uporasz

chce uratować tą znajomość, to może być miłość na całe życie, nie szukam współczucia

To czemu teraz nie mozecie byc ze soba? 

Przed chwilą, Gość zabijcie mnie napisał:

chce uratować tą znajomość, to może być miłość na całe życie, nie szukam współczucia

no to uratuj

2 minuty temu, Gość Fgh napisał:

To czemu teraz nie mozecie byc ze soba? 

żadne nie chce się przyznać do uczuć jako pierwsze

Pytanie jest:

1) Dlaczego ja zlekcewazyles?

2) Czy Ty rez ja kochasz czy wysarczy Ci ze ona Cie kocha? 

1 minutę temu, Gość zabijcie mnie napisał:

żadne nie chce się przyznać do uczuć jako pierwsze

dziecinada, piaskownica. bądź mężczyzną!

Przecież ona przychodziła i patrzyła tak na Ciebie jak nikt nigdy nie patrzył, wyparuje oczy kobieta za tobą a ty co dalej nie wierzysz w to że ona kocha tylko Ciebie. ....

Widziałeś ją dzisiaj?

7 minut temu, Gość Lato jak ze snu napisał:

Pytanie jest:

1) Dlaczego ja zlekcewazyles?

2) Czy Ty rez ja kochasz czy wysarczy Ci ze ona Cie kocha? 

kocham, dlatego boje się stracić, popełnić błąd, cokolwiek zrobić, lęk przed utrata jej, że nam nie wyjdzie mnie paraliżuje

Przecież ty kochasz inną a ona ma być tylko zapchajdziurą, lekarstwem na złamane serduszko, więc o co ci chodzi? 

A jak w miedzy czasie znajdzie innego bo straci wiare, ze jej sie z toba uda?

3 minuty temu, Gość Ghh napisał:

A jak w miedzy czasie znajdzie innego bo straci wiare, ze jej sie z toba uda?

to będę zawsze sobie to wyrzucał, ale myślę że tak łatwo jej nie przejdzie, a jak zacznie się coś między nami i stwierdzi że to nie to, to też będę cierpiał.. a mam swoje kompleksy które powodują takie myśli

Mnie tak właśnie teraz lekceważy on... a ja kocham... I myślę sobie, że on nie kocha i nie kochał skoro potrafi lekceważyć... Boli, bardzo boli. Jestem na etapie godzenia się z własnymi emocjami i bólem. Nie mam też złości do niego, bo wiem że rodzice nie nauczyli go jak kochać i doceniać... Jest mi ciężko ale odpuściłam już całkowicie...

Przejsc to moze i jej nie przejdzie ale bedzie moze probowala zapomniec w rozny sposob

Odpuść sobie gościu, nikt nie będzie wysłuchiwał twoich dylematów. Idz spac i daruj sobie kobiety jak nie wiesz jak z nimi postępować 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Odpuść sobie gościu, nikt nie będzie wysłuchiwał twoich dylematów. Idz spac i daruj sobie kobiety jak nie wiesz jak z nimi postępować 

ty idź spać, nie twój problem

A powiedziała lub napisała, że była w tobie zakochana?

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Odpuść sobie gościu, nikt nie będzie wysłuchiwał twoich dylematów. Idz spac i daruj sobie kobiety jak nie wiesz jak z nimi postępować 

Dobrze napisane. Niektórzy mężczyźni są gorsi jak dzieci.

6 godzin temu, Gość gość napisał:

A powiedziała lub napisała, że była w tobie zakochana?

A skąd wiesz że jest zakochana

To wszystko to tylko puste emocje, które kiedyś miną.

Zalew hormonów i poczucie dowartościowania się, że ktoś nas zauważył.

Uczucia to jednak coś innego. 

Dopóki jej dobrze nie znasz, to nie wiesz  co do niej czujesz w sensie uczuciowym,

a nie tylko emocjonalno-hormonalnym.

Wiem, brzydko to napisałam, tak nieromantycznie.

9 godzin temu, Gość zabijcie mnie napisał:

ona mnie naprawdę kocha nie mam pojęcia za co, inna już dawno dalaby spokój, chce mi się płakać z tego żalu jaki ze mnie leszczyk

Przez uduszenie czy strzał?

Dowartościowanie że ktoś nas zauważył, ciekawe. Niektóre kobiety tego zainteresowania mają po nos. Idąc tym tokiem rozumowania do każdego by czuły to o czym piszesz albo do żadnego, z przesytu

12 minut temu, Gość gość napisał:

To wszystko to tylko puste emocje, które kiedyś miną.

Zalew hormonów i poczucie dowartościowania się, że ktoś nas zauważył.

Uczucia to jednak coś innego. 

Dopóki jej dobrze nie znasz, to nie wiesz  co do niej czujesz w sensie uczuciowym,

a nie tylko emocjonalno-hormonalnym.

 

Wiem, brzydko to napisałam, tak nieromantycznie.

Głupio napisałaś.

33 minuty temu, Gość gosc napisał:

Głupio napisałaś.

Dobrze napisała, nie kocha się kogoś kogo się nie zna. Ludzie niby zako...ą prze przez internet, taki facet pewnie też myśli, że kocha, a po drugiej stronie zamiast młodej  blondynki ze zdjęcia siedzi 40 letni grubas, to kogo kocha? Grubasa? Dziecinne mrzonki, emocje, hormony i wyobraźnia, miłość to coś dużo więcej, kto prawdziwie nie kochał, nie zrozumie różnicy.