Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zabijcie mnie

zlekceważyłem zakochana we mnie kobiete

Polecane posty

Gość Ghjkk

Milosc to tez chec kochania. Bez tego samorozsadkowe kochanie z przywiazania to nie to samo. Bylam z kims kogo kochalam od pierwszego wejrzenia i uczucie bylo silne 7 plus potem dwa lata i kochalam tez inne osoby z przywiazania.To sa zupelnie inne milosci. To jest pocieszenie ze mozna pokochac silnie kazdego ale tak nie jest. Milosc to tez samolubny zew genow i walka o przetrwanie gatunku. Nikogo nie kochasz tak samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaaaaa
5 minut temu, Gość Ghjkk napisał:

Milosc to tez chec kochania. Bez tego samorozsadkowe kochanie z przywiazania to nie to samo. Bylam z kims kogo kochalam od pierwszego wejrzenia i uczucie bylo silne 7 plus potem dwa lata i kochalam tez inne osoby z przywiazania.To sa zupelnie inne milosci. To jest pocieszenie ze mozna pokochac silnie kazdego ale tak nie jest. Milosc to tez samolubny zew genow i walka o przetrwanie gatunku. Nikogo nie kochasz tak samo. 

Bo zauroczenie może zamienić się w miłość i można przeżyć razem 50 lat, albo może minąć bo raz poczujesz od niego cebulę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
13 minut temu, Gość Onaaaaa napisał:

Dobrze napisała, nie kocha się kogoś kogo się nie zna. Ludzie niby zako...ą prze przez internet, taki facet pewnie też myśli, że kocha, a po drugiej stronie zamiast młodej  blondynki ze zdjęcia siedzi 40 letni grubas, to kogo kocha? Grubasa? Dziecinne mrzonki, emocje, hormony i wyobraźnia, miłość to coś dużo więcej, kto prawdziwie nie kochał, nie zrozumie różnicy. 

Mylisz się. Właśnie te hormony to zakochanie. I pojawiają się przy wybranych osobach, nie przy każdej. Nie Do każdego czuje sie to co sie czuje. To co mówisz to związek z rozsądku... I przyzwyczajenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
2 minuty temu, Gość Onaaaaa napisał:

Bo zauroczenie może zamienić się w miłość i można przeżyć razem 50 lat, albo może minąć bo raz poczujesz od niego cebulę. 

No tak. Ale jeśli tego zauroczenia nie ma to nic sie nie rozwinie poza przyzwyczajeniem czy przyjaźnią. T9 nie miłość potem tylko związek z rozsądku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Ghjkk napisał:

Milosc to tez chec kochania. Bez tego samorozsadkowe kochanie z przywiazania to nie to samo. Bylam z kims kogo kochalam od pierwszego wejrzenia i uczucie bylo silne 7 plus potem dwa lata i kochalam tez inne osoby z przywiazania.To sa zupelnie inne milosci. To jest pocieszenie ze mozna pokochac silnie kazdego ale tak nie jest. Milosc to tez samolubny zew genow i walka o przetrwanie gatunku. Nikogo nie kochasz tak samo. 

Zgadza się, ale autor wątku nie jest na etapie miłości, tylko zauroczenia - on jeszcze z nią nie był, tylko o tym marzy.

Ty ze swoim wybrankiem byłaś kilka lat. U wielu osób jest tak, że z silne zauroczenie nie przeradza się w miłość, tylko w szybkie rozstanie, gdy już ludzie trochę się poznają i wielu mówi "Gdzie ja oczy miałam/miałem".

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OsiemJeden
20 minut temu, Gość Onaaaaa napisał:

Dobrze napisała, nie kocha się kogoś kogo się nie zna. Ludzie niby zako...ą prze przez internet, taki facet pewnie też myśli, że kocha, a po drugiej stronie zamiast młodej  blondynki ze zdjęcia siedzi 40 letni grubas, to kogo kocha? Grubasa? Dziecinne mrzonki, emocje, hormony i wyobraźnia, miłość to coś dużo więcej, kto prawdziwie nie kochał, nie zrozumie różnicy. 

Dokladnie,praktycznie nie ma takiej opcji zeby pokochac kogos kogo fizycznie sie nie zna a jezeli nawet taka sytuacja sie wydarzyla ze ktos zostal zmanipulowany przez internet to musi byc glupiutki,dodatkowo tak rozkochana i podatna na manipulacje osoba moze w kazdej chwili zostac przez byle kogo zmanipulowana w przeciwna strone.Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie przesadzasz? nie podkochiwałaś się w szkole w żadnym z kolegów i nie marzyłaś, że do Ciebie podejdzie. Taki obiekt westchnień, którego nie znasz. Uważasz, że to manipulacja ? Wiele jest takich szczęśliwych związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OsiemJeden

Osoba anonimowo rozko...aca dana kobiete moze w kazdej chwili uzyc tego czaru w druga strone.Czyz nie?Skoro ktos jest az tak podatny na manipulacje ze zakocha sie w kims kogo osobiscie nie zna to w kazdej chwili mozna ta osobe blyskawicznie odkochac wypisujac do niej tym razem przerozne negatywne sentencje.No tak jest-nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość OsiemJeden napisał:

Osoba anonimowo rozko...aca dana kobiete moze w kazdej chwili uzyc tego czaru w druga strone.Czyz nie?Skoro ktos jest az tak podatny na manipulacje ze zakocha sie w kims kogo osobiscie nie zna to w kazdej chwili mozna ta osobe blyskawicznie odkochac wypisujac do niej tym razem przerozne negatywne sentencje.No tak jest-nie inaczej.

Zapominasz że są osoby o stałych uczuciach, a to tylko Twoje przypuszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabijcie mnie
1 godzinę temu, Gość Onaaaaa napisał:

Dobrze napisała, nie kocha się kogoś kogo się nie zna. Ludzie niby zako...ą prze przez internet, taki facet pewnie też myśli, że kocha, a po drugiej stronie zamiast młodej  blondynki ze zdjęcia siedzi 40 letni grubas, to kogo kocha? Grubasa? Dziecinne mrzonki, emocje, hormony i wyobraźnia, miłość to coś dużo więcej, kto prawdziwie nie kochał, nie zrozumie różnicy. 

Nikt tu nie pisze o internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabijcie mnie

Znamy się realnie a tu deebilne poematy jak zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a może dla niej lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alf
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Zgadza się, ale autor wątku nie jest na etapie miłości, tylko zauroczenia - on jeszcze z nią nie był, tylko o tym marzy.

Ty ze swoim wybrankiem byłaś kilka lat. U wielu osób jest tak, że z silne zauroczenie nie przeradza się w miłość, tylko w szybkie rozstanie, gdy już ludzie trochę się poznają i wielu mówi "Gdzie ja oczy miałam/miałem".

 

Trafne spostrzeżenie. Zgadzam się z tobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beta88

Autorze, żyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Żyjesz marzeniami. Tak się nie da na dłuższą metę. Rozejrzyj się za dziewczyną, która naprawdę ciebie pokocha. Ty jednak wciąż piszesz o tym, że wydaje ci, że tamta ciebie kocha. Chłopie obudź się. Kochasz tylko złudzenie. Jeżeli nie wrócisz do rzeczywistości, zostanieez wiecznym singlem gdyż wciąż będziedz kochał tylko dziewczynę z twoich marzeń,którą całować możesz jedynie we śnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

najłatwiej zadzwonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
20 minut temu, Gość Beta88 napisał:

Autorze, żyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Żyjesz marzeniami. Tak się nie da na dłuższą metę. Rozejrzyj się za dziewczyną, która naprawdę ciebie pokocha. Ty jednak wciąż piszesz o tym, że wydaje ci, że tamta ciebie kocha. Chłopie obudź się. Kochasz tylko złudzenie. Jeżeli nie wrócisz do rzeczywistości, zostanieez wiecznym singlem gdyż wciąż będziedz kochał tylko dziewczynę z twoich marzeń,którą całować możesz jedynie we śnie. 

A skąd wiesz co ona czuje. Zastanów się zanim zaszkodzisz niewinnej osobie bo może ona na coś liczy a ty swoim gadaniem spowodujesz że autor nigdy sie do niej nie odezwie. Domorośli psychologowie żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beta88
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

A skąd wiesz co ona czuje. Zastanów się zanim zaszkodzisz niewinnej osobie bo może ona na coś liczy a ty swoim gadaniem spowodujesz że autor nigdy sie do niej nie odezwie. Domorośli psychologowie żałosne

Moim zdaniem autor to jakiś dziwak. Żyje jedynie marzeniami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzzz
Przed chwilą, Gość Beta88 napisał:

Moim zdaniem autor to jakiś dziwak. Żyje jedynie marzeniami. 

A ja go rozumiem, jak rzeczywistością się nie da a uczucie nie chce zdechnąć to człowiek nie chce puścić się marzeń. To straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc
12 minut temu, Gość gosc napisał:

A skąd wiesz co ona czuje. Zastanów się zanim zaszkodzisz niewinnej osobie bo może ona na coś liczy a ty swoim gadaniem spowodujesz że autor nigdy sie do niej nie odezwie. Domorośli psychologowie żałosne

Właśnie chodzi o to, żeby się odezwał, bo może latami marzyć, czuć zakochanie, cierpieć itd.  i nic nie zrobić.

Czy to w takim razie można nazwać miłością ?

No chyba, że miłością do swojego cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Może jest jakiś powód czynnik który go blokuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lotta
52 minuty temu, Gość gosc napisał:

Może jest jakiś powód czynnik który go blokuje

Nic go nie blokuje. Po prostu autor to kosmita, który wmówił sobie, że ta kobieta go kocha. Autor wierzy w to i pielęgnuje tu na forum tą swoją wiarę. Tak jak tu ktoś napisał wcześniej, autor jest nieszkodliwym dziwakiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olo

Jaki to może być czynnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ldldl
2 minuty temu, Gość olo napisał:

Jaki to może być czynnik

Ona może być tym czynnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość85
2 minuty temu, Gość olo napisał:

Jaki to może być czynnik

Żaden. Patrz komentarz o oczko wyżej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
24 minuty temu, Gość Lotta napisał:

Nic go nie blokuje. Po prostu autor to kosmita, który wmówił sobie, że ta kobieta go kocha. Autor wierzy w to i pielęgnuje tu na forum tą swoją wiarę. Tak jak tu ktoś napisał wcześniej, autor jest nieszkodliwym dziwakiem. 

A może kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MPP

Dajcie spokój autorowi. Niech sobie wierzy w miłość tej kobiety do niego. Być może jemu wystarczają do szczęścia tylko same marzenia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sjajzj
10 minut temu, Gość gosc napisał:

A może kocha

Jak by kochała to by o niego walczyła a jeśli palcem nie kiwnęła to znaczy ze sobie ubzdurał i tylko mu współczuć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, Gość Sjajzj napisał:

Jak by kochała to by o niego walczyła a jeśli palcem nie kiwnęła to znaczy ze sobie ubzdurał i tylko mu współczuć 

A skąd wiesz jak to wygląda, wiesz tyle co napisał autor czyli nic. Poza tym to facet walczy nie kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I to był twój błąd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

A skąd wiesz jak to wygląda, wiesz tyle co napisał autor czyli nic. Poza tym to facet walczy nie kobieta

Każdy walczy o swoją miłość jeśli kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×