Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamajaksmia

Szczepinka Priorix i MMR. Proszę o opinie.

Polecane posty

Gość Mamajaksmia

Którą podałyście? Coś się działo? Ile dziecko miało lat?

W szczególności pytam osób, których dzieci miały opóźnione szczepienia, jeśli są tu takie.

Mój 6 latkek otrzyma pierwszą dawkę. Szczepienia opóźnione z przyczyn medycznych. Wcześniejsze (martwe) szczepionki przyjął  jako niemowlę. 

Tyle rzeczy czytam, ulotki też przeczytałam (może wystąpić zapalenie opon mózgowych) i boję się jak nie wiem. Skąd mogę wiedzieć, że u mojego dziecka będzie ok?

 

Martwi mnie też to, że obie -jak można przeczytać w ulotkach -powstały na  ludzkich komórkach diploidalnych. Pomijając kwestie etyczne (to było dziecko z aborcji), czy to nie spowoduje za x lat nowotworu?

Uspokójcie mnie proszę, bo strasznie się boję i zaczynam panikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja uważam że powikłania po chorobie są groźniejsze niż po szczepieniach. Choroby o których powinniśmy zapomnieć wracają. zdrowie dziecka ważniejsze niż lek rodzica. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamajaksmia

Wiadomo, że ważniejsze. Mam lęk, ponieważ chcę dla dziecka dobrze, nie chcę mu zaszkodzić. Niestety im mniej się wie, tym mniej się człowiek boi.  Czasem wolałabym nic nie wiedzieć, iść bez refleksji na każde szczepienie. Ale zapalenie mózgu czy zgony po szczepieniach to są fakty, których nie ukrywają ani producenci, ani minister zdrowia: to jest wypisane w ulotkach i w rozporządzeniu ministra na temat nop.  Z tego co czytam takie same mogą być powikłania po szczepieniach jak i po chorobach - np, właśnie zapalenie mózgu. Na chorobę nie wiadomo czy zachoruje, a szczepionkę się podaje. Napiszcie coś, co mnie uspokoi. Napiszcie jak Wasze dzieci przeszły to szczepienie, na co się nastawić. Czy gorączkowały? Ile dni po szczepieniu? Jaka gorączka? Nie ma tu mamy, która też się bała? badałyście dziecko przed szczepieniem? Krew z crp, mocz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamajaksmia

Ten lęk nie jest irracjonalny, jest uzasadniony. Dlatego waśnie tak mnie paraliżuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamajaksmia

I napiszcie którą szczepionkę wybrałyście i dlaczego. Planuję priorix. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Syn szczepiony Prorixem 2 tygodnie przed 3. urodzinami. W 9. dobie gorączka 39 stopni przez dwa dni. Następnego dnia wysypka jak przy odrze, trzyma od 4 dni. Lekarz twierdzi, że gorączka jest od zapalenia gardła a wysypka jest uczuleniem na antybiotyk, mimo,że syn nigdy nie zareagował uczuleniem na antybiotyki z tej grupy. W przyszłym tygodniu kolejne szczepienie wg ustaleń ale odmawiam. 

Odroczyłam szczepienia ponieważ syn jest alergikiem, często zapadał na zapalenia oskrzeli i wolałam poczekać aż będzie silniejszy. Uważam, że ta gorączka i wysypka to nop. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Wybrałam Priorix ponieważ w rodzinie męża siostry zdiagnozowano autyzm po przyjęciu MMR. 

Wcześniej wysmiewalam takie informacje. Od tamtego czasu boję się szczepień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Córka szczepiona MMR majac 2lata i 2 miesiące (chciałam Priorix ale jak na złość nigdzie nie był dostępny -ani hurtownie ani sanepid go nie miały). Przez równy tydzień od szczepienia córka była bardzo drażliwa, każda rzecz nie po jej myśli powodowała u niej wybuch płaczu i histerii. Ale po tygodniu jak ręką odjął wszystko się uspokoiło i wróciła uśmiechnięta i spokojna córeczka. Po jakiś 10dniach pojawiła się wysoka temperatura (39-40st) ale okazało się, że to trzy piątki na raz zaczęły jej wychodzić i dodatkowo złapała jakąś infekcję. Ogólnie nie było większych problemów po tej szczepionce. Siostra teraz szykuje się do szczepienia synka więc czyta na bieżąco różne artykuły i fora i doszła do wniosku że będzie też szczepić MMR, że podobno jest mniej powikłań po niejniż po Priorixie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam dwoje dzieci, szczepione MMR (starsze z odroczeniem ze względów zdrowotnych). Ani u jednego dziecka ani u drugiego nie wystąpiły żadne objawy po szczepionce. Nie miały gorączki, zmian w zachowaniu, żadnego płaczu, żadnego obrzęku. Prawda jest taka, że jeszcze nikt nie wykazał związku szczepionek z autyzmem ponieważ autyzm jest zaburzeniem wrodzonym, które rozpoznaje się w momencie kiedy dziecko zaczyna być bardziej komunikatywne. Wakefield fa) szował wyniki swoich badań co wykazali jego współpracownicy, przeprowadził badania na bardzo małej grupie, która nie może być reprezentatywna, jego artykuł wycofano z The Lancet. Jakieś 2 lata temu antyszczepionkowcy zlecili niezależne badania, opłaciłi je i wynik nie był po ich myśli więc próbowali go ukryć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulepszona
2 godziny temu, Gość Mamajaksmia napisał:

I napiszcie którą szczepionkę wybrałyście i dlaczego. Planuję priorix. 

ja 5 dzieci szczepiłam priorix, nie chciałam mmr bo czytając ulotkę jednych i drugich zdecydowanie mniej powikłań jest po priorix.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulepszona
23 minuty temu, NaugthyBitch napisał:

Mam dwoje dzieci, szczepione MMR (starsze z odroczeniem ze względów zdrowotnych). Ani u jednego dziecka ani u drugiego nie wystąpiły żadne objawy po szczepionce. Nie miały gorączki, zmian w zachowaniu, żadnego płaczu, żadnego obrzęku. Prawda jest taka, że jeszcze nikt nie wykazał związku szczepionek z autyzmem ponieważ autyzm jest zaburzeniem wrodzonym, które rozpoznaje się w momencie kiedy dziecko zaczyna być bardziej komunikatywne. Wakefield fa) szował wyniki swoich badań co wykazali jego współpracownicy, przeprowadził badania na bardzo małej grupie, która nie może być reprezentatywna, jego artykuł wycofano z The Lancet. Jakieś 2 lata temu antyszczepionkowcy zlecili niezależne badania, opłaciłi je i wynik nie był po ich myśli więc próbowali go ukryć. 

Nieprawda, autyzm może być wrodzony lub nabyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Dla mnie to jedna z najgorszych szczepionek, a jest na choroby, które nie wymagają leczenia i które "warto" przechorowac w dzieciństwie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćgosc

Ja szczepilam Priorixem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćgosc
13 minut temu, Gość Iubire napisał:

Dla mnie to jedna z najgorszych szczepionek, a jest na choroby, które nie wymagają leczenia i które "warto" przechorowac w dzieciństwie. 

 

To, ze ktos jest zaszczepiony, nie oznacza, ze tych chorób nie będzie miał. A za powikłania przy Odrze dziękuję- wolę nie narażać życia własnego dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znowu zawoalowana strategia straszenia szczepionkami 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość Ulepszona napisał:

Nieprawda, autyzm może być wrodzony lub nabyty.

Nie ma czegoś takiego jak autyzm nabyty. Nabyty w wyniku czego? Szczepionek? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Iubire napisał:

Dla mnie to jedna z najgorszych szczepionek, a jest na choroby, które nie wymagają leczenia i które "warto" przechorowac w dzieciństwie. 

 

Zwłaszcza powikłania po odrze albo u chłopców po różyczce takie fajne prawda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire
2 godziny temu, NaugthyBitch napisał:

Zwłaszcza powikłania po odrze albo u chłopców po różyczce takie fajne prawda? 

U chłopców to po śwince z tego co pamiętam. 

Ja sobie kalkuluję tak, że Jeśli zachoruje (co nie jest oczywiste), potem Jeśli  będą powikłania (co się zdarza niezwykle rzadko) to już mam dwa razy "Jeśli". A tu na własne  życzenie pakuję  w malucha coś, co nawet nie do końca wiadomo jakie może mieć skutki.

Ale to dla MNIE.

Każdy robi jak uważa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×