Wolelibyście pracować sprzątając za 4000zł czy pracować w biurze za 2000zl?

1 godzinę temu, Gość Cvbn napisał:

Do czego doszło w tym kraju, żeby sprzątacz-często bez wykształcenia zarabiał więcej niż osoba po studiach! 

Ja sprzątam biura i wcale nie dlatego, że jestem jakimś nieukiem czy człowiekiem bez wykształcenia. Wybrałam taką pracę świadomie. Po pierwsze bardzo odpowiadają mi godziny w których pracuje, ponieważ wtedy zazwyczaj pracownicy kończą pracę i zostaję totalnie sama. Po drugie nie lubię ludzi - tam nikt mi nad głową nie stoi nie zawraca d*py głupim gadaniem czy plotami. Spokojna praca i uczciwa.

23 minuty temu, Gość gość napisał:

Praca w bankowości uzależniona jest przede wszystkim od wydajności. Czyli drugie tyle opcjonalnie masz w prowizjach, zależy czy jesteś ambitna czy po prostu wyrobnikiem roboczogodzin

Owszem, ale liczy się gola stawka, bo to jest twoja płaca za to co robisz i wykształcenie. Prowizka to dodatek

 Poza tym prowizja jest zależna od pracy zespołu , a nie indywidualnego pracownika

 Zazwyczaj. Moja siostra pracuje w banku i jeśli nie zrobią  planu to nie ma prowizji

24 minuty temu, Leżaczek napisał:

7 minut temu, Gość gość napisał: Praca w bankowości uzależniona jest przede wszystkim od wydajności. Czyli drugie tyle opcjonalnie masz w prowizjach, zależy czy jesteś ambitna czy po prostu wyrobnikiem roboczogodzin X żeby to chociaż raz była propozycja lokaty najlepszej na rynku bez haczyków to zawsze jest jakiś szajs zbędny

Cóż, chcesz mieć bezpieczny produkt finansowy z gwarancją włożonego kapitału do 400 tys zł to nie narzekaj :P

Pociesz się, że zawsze mogłeś skończyć posiadając obligacje GetBack :D

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Owszem, ale liczy się gola stawka, bo to jest twoja płaca za to co robisz i wykształcenie. Prowizka to dodatek

 Poza tym prowizja jest zależna od pracy zespołu , a nie indywidualnego pracownika

 Zazwyczaj. Moja siostra pracuje w banku i jeśli nie zrobią  planu to nie ma prowizji

To dziwne. Jak pracowałam w Getin Banku prowizja uzależniona była od wyników indywidualnych. Widać mają wyższą kulturę względem pracownika :)

A nie liczy się goła stawka, bo to nie komuna, ale za wykształcenie pracodawca daje szansę na zwielokrotnienie zarobków. :)

39 minut temu, Gość gość napisał:

Oczywiście, że potrzebna będzie zawsze. Ale nie po zawyżonej stawce jak obecnie. Dlatego agencje rekrutacyjne ściągają już masowo Pakistańczyków, Hindusów, którzy jeżdżą nie tylko na uberze w większych miastach, ale mają znormalizować stawki za usługi, które nie wymagają zbytnich nakładów edukacyjnych :)

Prawda. Widać ich już również w mniejszych ośrodkach miejskich. U nas wypierają powoli polskich roboli taśmowych z produkcji, którzy mają niską motywację do pracy z korzeniami w komunie. Nigdy nie odmówili nadgodzin gdy akurat był natężony okres na zamówienia, gdyż w przeciwieństwie do Polaków mają świadomość, że poza pracą własnych rąk raczej nie mają nic innego do zaoferowania na rynku pracy. Są nauczeni ciężkiej pracy i przede wszystkim ją szanują.

To nie fizyczni zarabiają za dużo tylko umysłowi za mało!!!

Nie uważacie, że jeśli człowiek uczciwe ciężko pracuje, to nawet jeśli jest niewyksztalcony powinien tyle zarobić żeby mieć na opłaty, jedzenie i urlop?

Skoro jesteście tak  świetnie wykształceni a zarabiacie mniej niż sprzątaczka to tylko o was świadczy!

Śmieszy mnie że życzycie jej utraty pracy na rzecz obcokrajowców - tylko na tyle Was stać???

1 minutę temu, Gość Bimba napisał:

To nie fizyczni zarabiają za dużo tylko umysłowi za mało!!!

Nie uważacie, że jeśli człowiek uczciwe ciężko pracuje, to nawet jeśli jest niewyksztalcony powinien tyle zarobić żeby mieć na opłaty, jedzenie i urlop?

Skoro jesteście tak  świetnie wykształceni a zarabiacie mniej niż sprzątaczka to tylko o was świadczy!

Śmieszy mnie że życzycie jej utraty pracy na rzecz obcokrajowców - tylko na tyle Was stać???

Ale ja zarabiam wystarczająco dużo i wielokrotność pensji tej sprzątaczki, więc z czym masz problem?

Nie lubię jednak przepłacać i marnować swoich ciężko wypracowawnych pieniędzy. Oznacza to, że jak męża nie ma w domu i zamawiam hydraulika a ten jegomość bez kwalifikacji i wizji na własne życie woła mi 200 zł to uważam to za zawyżoną stawkę i taki Pakistańczyk weźmie mniej. To tyczy się wielu niezbyt inspirujących zawodów od ogrodnika, przez sprzątaczke aż po wyrobnika przy taśmie montażowej - szczególnie tego ostatniego bo jak zakład produkcyjny nadwyżkę ma przejść na pensje szeregowego pracwnika to jak ma się rozwijać i podbijać globalne rynki? Najgorsze jest to, że w wielu sektorach szeregowi pracownicy boją sie konkurencji stąd i głośne protesty taksiarzy bo uber... prace im zabiera. A to, że dlatego, że bierze niższe stawki za przejazd bez opłat ukrytych... nieee to się nie liczy.

Rynek pracy musi się otworzyć i to jak najszybciej :)

8 minut temu, Gość gość napisał:

Ale ja zarabiam wystarczająco dużo i wielokrotność pensji tej sprzątaczki, więc z czym masz problem?

Pępek świata się odezwał?

Lezak nadal jesteś na rencie socjalnej? Mieszkasz nadal z mamusią?

Pakistańczyk nie przyjechał do Polski po to żeby zarabiać tyle samo ile w Pakistanie!

On tutaj tyle samo płaci za wynajem, benzynę i jedzenie co każdy Polak, więc będzie dążył do zarabiania takich samych stawek.

Ja w UK pracuję po to żeby zarobić a nie po to żeby zaniżać ceny i robić Anglikom prezenty bo oni chcą zaoszczędzić - jak chcą oszczędności to niech sprzątają i prasują sami.

Tyle samo co oni płacę w sklepach czy za prąd i wodę!

13 minut temu, Gość Bimba napisał:

Pępek świata się odezwał?

Nie, dyskutantka w omawianym temacie. Jak chcesz tematów omówić w rodzinie to podejmij go w trakcie niedzielnego rosołu a nie udzielaj się w sieci, gdyż istnieje zagrożenie, że ktoś nie zgodzi się z Twoją zabetonowaną wizją świata.

9 minut temu, Gość Mańka napisał:

Pakistańczyk nie przyjechał do Polski po to żeby zarabiać tyle samo ile w Pakistanie!

On tutaj tyle samo płaci za wynajem, benzynę i jedzenie co każdy Polak, więc będzie dążył do zarabiania takich samych stawek.

Ja w UK pracuję po to żeby zarobić a nie po to żeby zaniżać ceny i robić Anglikom prezenty bo oni chcą zaoszczędzić - jak chcą oszczędności to niech sprzątają i prasują sami.

Tyle samo co oni płacę w sklepach czy za prąd i wodę!

 

To Ty w UK, ale nikt szanujący się tam nie emigruje aby szarpać się z Pakolami o miejsce zatrudnienia.

A tymczasem stawki, za które pracują choćby w Dubaju oscylują w okolicach polskiej najniższej krajowej. Owszem, jest ona właściwie nieopodatkowana, ale w zamian nie mają nawet gwaracji edukacji dla dzieci, służby zdrowia etc. Niechże więc dostaną na rękę te 200 zł więce niż w ZEA j i część zawodów zostanie przez nich zmonopolizowana a Polacy będą musieli się rozwijać, przekwalifikować a nie uważać, że życie to wieczne jeżdżenie na szmacie w te i we wte i klepanie roboczogodzin przy taśmie.

26 minut temu, Leżaczek napisał:

32 minuty temu, Gość gość napisał: Cóż, chcesz mieć bezpieczny produkt finansowy z gwarancją włożonego kapitału do 400 tys zł to nie narzekaj Pociesz się, że zawsze mogłeś skończyć posiadając obligacje GetBack X no tak to nie wina banku że są niskie stopy procentowe tylko mogli by dać 3,5%-4% gdy inni dają 3% jak już dzwonią czy piszą, ani razu nie dostałem listu z ofertą lokaty zawsze oferta kredytu, gdybym chciał ryzykować kapitał to bym sobie grał na giełdzie wygodnie z domu, podobno dzwonili z tymi getback na 5,5% bez gwarancji bfg, pewnie dla premii, ciekawe ile z nich jeszcze pracuje jako doradcy klienta bo na finansowego trzeba mieć papierki

Swego czasu w okresie zagrożenia upadkiem Idea Bank i GNB wręcz szarpały się o kapitał na jesieni zeszłego roku i dawali 4% nawet do kwoty do miliona. Opcja dla ryzykantów. I to była zwykła lokata, a nie produkt strukturyzowany albo polisolokata.

28 minut temu, Leżaczek napisał:

10 minut temu, Gość gość napisał: Oznacza to, że jak męża nie ma w domu i zamawiam hydraulika a ten jegomość bez kwalifikacji i wizji na własne życie woła mi 200 zł to uważam to za zawyżoną stawkę i taki Pakistańczyk weźmie mniej.  X nie dziwi mnie, że woła 200, hydraulik to ma tyle zleceń że spokojnie 10k wyciąga i nie musi się schylac po 50, ludzie z pracy głównie pchają w remontny i rynek się dostosował, Pakistańczyk w końcu też będzie brał 200 bo odłoży tyle pieniędzy że za 100 nie będzie mu się chciało schylac godzinę 

Rynek nie lubi próźni a najlepsza opcja to konkurencja w tym otwarty rynek dla pracownika. Jak Pakol będzie wołał za dużo to globalna rezerwowa armia pracy jest wystarczająco duża. A może wtedy polscy hydraulicy pójdą do głowy i uświadomią sobie, że skoro nie mają predyspozycji bo nie chciało mi się nosić teczki to czas zaprzestać zawyżać stawki i usługę wykonać starannie za konkurencyjną względem Pakistańczyka stawkę?

Ważne jest jednak to aby w modelu tym nie było już socjalu. Bo gorzej jak rodzinom z Pakistanu podobnie jak obecnie najbardziej nieambitnym Polakom bardziej będzie się kalkulować siedzieć za 500 plus, kosiniakowe i resztę dodatków zamiast iść i zarobić na własne utrzymanie.

7 minut temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość gość napisał: Swego czasu w okresie zagrożenia upadkiem Idea Bank i GNB wręcz szarpały się o kapitał na jesieni zeszłego roku i dawali 4% nawet do kwoty do miliona. Opcja dla ryzykantów. I to była zwykła lokata, a nie produkt strukturyzowany albo polisolokata. X wiem 3,9% było ale mało miałem wolnych oszczędności

No nic, jak mało to należało wówczas wrzucić na giełdę. Ja w Idea Bank weszłam po 1,9 a wyszłam po 8,6 w lutym.

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Czemu ryzykantów jak nie wierzysz w bfg i Polske to najlepiej od razu nieruchomości i złoto schowane we własnej wylewce w garażu. Bank z bfg upadnie państwo ma oddać choćby mieli odebrać 500+ na kilka lat. Inaczej nie ma sensu nic, caly system finansowy. 

Tak, ale BFG obejmuje kwoty do 100 tys euro. Jako, że upadek Idea/GNB byłby eksperymentalny dla całego systemu to zastanawiam się jak byłoby z nadwyżką ;) BFG nie miał wówczas odpowiednich rezerw zawiązanych by pokryć 100% lokat.

Ja tam po upadku Lehman Brothers i ogólnym kryzysie lat 2008-2009 mam umiarkowane zaufanie do instytucji fiansowych, no ale z czegoś trzeba żyć. Natomiast Twoja wizja poniekąd się by sprawdziła, gdyż pakiet ratunkowy dla systemu finansowego Obama przekierował z systemu socjalnej redystrybucji a w Polsce jakby w imię ratowania gospodarki 500 plus to niektórzy byliby skłonni szturmować siedzibę premiera :D

sprzątanie - może i monotonne, ale włączysz sobie muzykę i lecisz, a biuro to zawsze ludzie - trzeba odpowiadać na głupie pytania "dlaczego masz taką minę?", wchodzić w jakieś plotki, wkurzać się jak ktoś sie czepia albo nie wypełnia swojego zadania a ciebie dociska np. klient i całe szambo spada na ciebie, no albo szef-burak może dać w kość

3 minuty temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość gość napisał: No nic, jak mało to należało wówczas wrzucić na giełdę. Ja w Idea Bank weszłam po 1,9 a wyszłam po 8,6 w lutym. X a teraz po ile? Na giełdzie mogłabyś wszystko stracic, tam bfg nie ma, znałem takich co stracili połowę oszczędności życia na kghm. To co innego niż lokata bankowa. 

Teraz 2,12.

Dziś Czarnecki ma przedstawić informacje czy jest inwestor czy go nie ma. ;) Mam papiery Idea i Getin Holding, ale nie dużo. Jak stracę to co najwyżej równowartość 2 tygodni wakacji w Meksyku, a i tak w kontekście lutowej sprzedaży i tak będę dużo na plusie.

Pewnie, że giełda to ryzyko. Tylko, że przede wszystkim ludzie tracą przez chciwość. W tym roku poza grupą Czarneckiego dały ludziom zarobić tradycyjnie spółki gamingowe, okresowo Ursus czy też Orange. Jak ktoś liczy na to, że w tydzień domu się dorobi to mi go nie żal.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

sprzątanie - może i monotonne, ale włączysz sobie muzykę i lecisz, a biuro to zawsze ludzie - trzeba odpowiadać na głupie pytania "dlaczego masz taką minę?", wchodzić w jakieś plotki, wkurzać się jak ktoś sie czepia albo nie wypełnia swojego zadania a ciebie dociska np. klient i całe szambo spada na ciebie, no albo szef-burak może dać w kość

Nie smuciłyby Cię anonimowe kartki na wejściu do schowka, gdzie były informacje od zatrudnionych w danej firmie w stylu: "Prosze dokładnie wymyć mikrofalówkę i nie tylko z zewnątrz" albo "Mycie toalety obejmuje również sedes'? Bo tak komunikowano sie u nas w poprzedniej firmie ze sprzątaczkami, że niezbyt dokładnie wywiązują sie z obowiązków.

4 minuty temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość gość napisał: Tak, ale BFG obejmuje kwoty do 100 tys euro. Jako, że upadek Idea/GNB byłby eksperymentalny dla całego systemu to zastanawiam się jak byłoby z nadwyżką BFG nie miał wówczas odpowiednich rezerw zawiązanych by pokryć 100% lokat. X ja nigdy z tymi bankami nie miałem problemów, zawsze jestem zadowolony, a to że ludzie najpierw się lakomia na 5,5 % gdy na rynku ja wtedy miałem 2,7% a potem jak stracą idą do sądu i chcą pieniędzy to jest nasza mentalność, zaryztkuje a jakby co pójdę pod bank że mnie oszukano i państwo mi odda, gdy jeszcze był i istnial ambergold to były komentarze w internecie że ludzie zakładają lokaty z kredytów a jak amber upadnie to niech sobie kredyty idą po kasę do ambera takie mądrości, na koniec nikt nie każe w jednym miejscu trzymać powyżej stu tys e, to mnie akurat nie interesuje że jakiś bank oferuje lokaty do miliarda 

Co innego obligacje za 5,5%, które nie obejmują BFG a co innego lokaty. A wówczas rezerwa BFG nie pokryłaby nawet lokat do wysokości gwarantowanej, gdyby jednocześnie upadły Idea i GNB stąd też ludzie okupowali placówki i wypłacali pieniądze :) No i niby fajnie w założeniu, że 400 tys tu a 400 tys tam, ale weź pod uwagę, że tu dadzą Ci 4%, a w kolejnym banku z łaski lokatę rentierską na 2,5%. W ten sposób ledwie banki oferują coś powyżej poziomu inflacji.

Państwo obecne to najchętniej by chciało by 100% Polaków trzymało środki w Pekao, PKO BP tudzież BOŚ a tam ciężko 2% dostać. No ale ludzie na to idą...

4 minuty temu, Gość gość napisał:

 

3 minuty temu, Leżaczek napisał:

3 minuty temu, Gość gość napisał: Teraz 2,12. X no widzisz to jak ktoś wszedł po 4 to już jest pol majątku nawet życia w plecy, zwykły przypadek no ale taka jest giełda 

Chciwość, liczyli na to pewnie, że urośnie do 20 i nie sprzedawali jak było w okolicach 9 zł. Trzeba jeść małą łyżeczką i nic się nie stanie jak z 15 tys zrobi się 70 zamiast kawalerki pod Warszawą :P

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

To dziwne. Jak pracowałam w Getin Banku prowizja uzależniona była od wyników indywidualnych. Widać mają wyższą kulturę względem pracownika :)

A nie liczy się goła stawka, bo to nie komuna, ale za wykształcenie pracodawca daje szansę na zwielokrotnienie zarobków. :)

 

haha, no ja mam info o pracy w getin banku z pierwszej reki i tak liczy sie wynik zespołu niestety :D chyba,ze bylas kierownikiem, to tak czy siak prowizje miałas solidna :D

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Chciwość, liczyli na to pewnie, że urośnie do 20 i nie sprzedawali jak było w okolicach 9 zł. Trzeba jeść małą łyżeczką i nic się nie stanie jak z 15 tys zrobi się 70 zamiast kawalerki pod Warszawą :P

prawda :)

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

haha, no ja mam info o pracy w getin banku z pierwszej reki i tak liczy sie wynik zespołu niestety :D chyba,ze bylas kierownikiem, to tak czy siak prowizje miałas solidna :D

A w którym dziale taki wyzysk?

To się ładnie pozmieniało. Jak pracowałam na Domaniewskiej to nikomu do głowy nie przyszła odpowiedzialność zbiorowa mniej więcej do końca 2015 roku.

21 minut temu, Gość Gość napisał:

sprzątanie - może i monotonne, ale włączysz sobie muzykę i lecisz, a biuro to zawsze ludzie - trzeba odpowiadać na głupie pytania "dlaczego masz taką minę?", wchodzić w jakieś plotki, wkurzać się jak ktoś sie czepia albo nie wypełnia swojego zadania a ciebie dociska np. klient i całe szambo spada na ciebie, no albo szef-burak może dać w kość

oj, juz nie gloryfikuj,ze sprzatanie takie lajtowe jest :d pracowalam tak jakis czas i po pierwszym entuzjazmie z latwej kasy przyszedl bol kregosłupa,rzygać mi sie chciało od sprzątania cudych osranych kibli i sama swiadomosc tego kim jestes... zadna praca nie hanbi, zylam na spoko poziomie przez jakis czas z tego,ale jednak całe zycie byc klozetowa to przesada

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Prawda. Widać ich już również w mniejszych ośrodkach miejskich. U nas wypierają powoli polskich roboli taśmowych z produkcji, którzy mają niską motywację do pracy z korzeniami w komunie. Nigdy nie odmówili nadgodzin gdy akurat był natężony okres na zamówienia, gdyż w przeciwieństwie do Polaków mają świadomość, że poza pracą własnych rąk raczej nie mają nic innego do zaoferowania na rynku pracy. Są nauczeni ciężkiej pracy i przede wszystkim ją szanują.

Fakt, sporo ich się widzi ostatnio w mieście.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

oj, juz nie gloryfikuj,ze sprzatanie takie lajtowe jest :d pracowalam tak jakis czas i po pierwszym entuzjazmie z latwej kasy przyszedl bol kregosłupa,rzygać mi sie chciało od sprzątania cudych osranych kibli i sama swiadomosc tego kim jestes... zadna praca nie hanbi, zylam na spoko poziomie przez jakis czas z tego,ale jednak całe zycie byc klozetowa to przesada

Dlatego najlepiej brać sprzątanie na wykończeniówkach przestrzeni biurowych albo bloków w stanie deweloperskim w tym czas gdy robotnicy stopniowo wychodzą z pracy dajmy na to 16-24. Oczywiście na samozatrudnieniu + ukraińcy na śmieciówkach. Znajomy wystawił fakturę to po odliczeniu wszystkich kosztów miał na czysto zysk 80 tys po 2 msc.

Wiadomo, na kafe to żadne pieniądze, bo tu minimalna krajowa 10 tys, ale takie realia w jednym z największych miast wojewódzkich. Dodam jedynie, że kasę na rozkręcenie firmy głównie przygarnął z UP ;)

8 minut temu, Gość gość napisał:

A w którym dziale taki wyzysk?

To się ładnie pozmieniało. Jak pracowałam na Domaniewskiej to nikomu do głowy nie przyszła odpowiedzialność zbiorowa mniej więcej do końca 2015 roku.

Mamy 2019 a z Togo co wiem to wszedzie jest tak samo aktualne. 

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

9 minut temu, Gość gość napisał: Co innego obligacje za 5,5%, które nie obejmują BFG a co innego lokaty. A wówczas rezerwa BFG nie pokryłaby nawet lokat do wysokości gwarantowanej, gdyby jednocześnie upadły Idea i GNB stąd też ludzie okupowali placówki i wypłacali pieniądze No i niby fajnie w założeniu, że 400 tys tu a 400 tys tam, ale weź pod uwagę, że tu dadzą Ci 4%, a w kolejnym banku z łaski lokatę rentierską na 2,5%. W ten sposób ledwie banki oferują coś powyżej poziomu inflacji. Państwo obecne to najchętniej by chciało by 100% Polaków trzymało środki w Pekao, PKO BP tudzież BOŚ a tam ciężko 2% dostać. No ale ludzie na to idą...   X od pko już lepsze obligacje skarbowe, są godne rozważenia 2% + inflacja niestety tylko te bardzo długie, wszystko spadło przez pomoc frankowiczom, też ludzie brali kredyty hipoteczne w innej walucie a ona poszła 100% w górę i też poszli do państwa a państwo im pomogło z jakiej racji? Czy nie ma 2tygodni na odstąpienie od umowy? Może wyplacali bo mieli ponad bfg albo nie wierzą w bfg i państwo a oni jeśli już ma gdzieś pomóc to właśnie w bfg a nie ciągle pomaga gdzieś indziej a na właściwą pomoc niby brakuje, najpierw skoki przylaczono to zaczęły padac jak muchy i wyczyscily sporo bfg, jeszcze długo limit bfg mi nie straszny, pamiętaj też że mąż z żoną mają do 200tys e na bank  

A wykupiłeś premiowe obligacje skarbowe?

Pytam, bo loteria ma być w marcu, ponoć 10 tys do wygrania :D

7 minut temu, Gość gość napisał:

Dlatego najlepiej brać sprzątanie na wykończeniówkach przestrzeni biurowych albo bloków w stanie deweloperskim w tym czas gdy robotnicy stopniowo wychodzą z pracy dajmy na to 16-24. Oczywiście na samozatrudnieniu + ukraińcy na śmieciówkach. Znajomy wystawił fakturę to po odliczeniu wszystkich kosztów miał na czysto zysk 80 tys po 2 msc.

Wiadomo, na kafe to żadne pieniądze, bo tu minimalna krajowa 10 tys, ale takie realia w jednym z największych miast wojewódzkich. Dodam jedynie, że kasę na rozkręcenie firmy głównie przygarnął z UP

Ręce bym miała jak tarka po 2 msc takiej pracy. A nikt tak 80 tyś nie zarabia, tylko jeśli zatrudnia Ukraińców to placi im minimalna, minus podatek, minus ubezpieczenia i td...

Poza tym mowa o pracy sprzątaczki, a nie byciu właścicielem firmy sprzątającej zatrudniającym ludzi na czarno i na smieciowkach.