Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polcia

Jak to jest naprawdę z tym porodem?

Polecane posty

Gość Polcia

Czy jak się zacznie to od razu dziecko wychodzi z kobiety? Zdąży sie dojechać do kliniki w innej miejscowości oddalonej ok 70 km? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiu

nie zawsze, ale w wiekszosci przypadków. 

z dziewczyna lezałam  , miała 40km do szpitala -koniecznie chciała w tym szpitalu. Gdy sie zaczelo, wsiedli w auto. ledwo doszła , nawet USG nie zdarzyli zrobic, urodziła w izbie przyjec

inna kolezanka, poszła do ginekologa, a ten  jej mówi - rozwarcie na 7cm, Pani własnie rodzi, od razu ja na porodówkę wzieli, szczescie ze jej lekarz w szpitalu przyjmowal. Ponoc nic nie czuła.

mi od momentu kiedy sie połapałam ze to jzu zeszło 13h i 5h, trzeci wywoływali, tez 5h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polcia
1 minutę temu, Gość gośćiu napisał:

nie zawsze, ale w wiekszosci przypadków. 

z dziewczyna lezałam  , miała 40km do szpitala -koniecznie chciała w tym szpitalu. Gdy sie zaczelo, wsiedli w auto. ledwo doszła , nawet USG nie zdarzyli zrobic, urodziła w izbie przyjec

inna kolezanka, poszła do ginekologa, a ten  jej mówi - rozwarcie na 7cm, Pani własnie rodzi, od razu ja na porodówkę wzieli, szczescie ze jej lekarz w szpitalu przyjmowal. Ponoc nic nie czuła.

mi od momentu kiedy sie połapałam ze to jzu zeszło 13h i 5h, trzeci wywoływali, tez 5h

Bo to sie liczy od momentu odejścia wód płodowych? Czy wcześniej masie skurcze i czuć że dziecko wychodzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
Przed chwilą, Gość Polcia napisał:

Bo to sie liczy od momentu odejścia wód płodowych? Czy wcześniej masie skurcze i czuć że dziecko wychodzi? 

wody plodowe czasem odchodza na kilka minut przed porodem, a skurze sa juz kilka godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja

Mój lekarz mówi, żeby czekać w domu nawet 2h, dopiero jak skurcze będą co 3-5 minut jechać, nie chce spędzić dodatkowego dnia w szpitalu, ale nie wiem czy wytrzymam w domu . Rodzić w domu czy aucie nic fajnego... Tez się boję 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polcia
Przed chwilą, Gość Gramofon napisał:

wody plodowe czasem odchodza na kilka minut przed porodem, a skurze sa juz kilka godzin

Czyli jak pojawiaj się skurcze to od razu trzeba jechać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zależy. Mój pierwszy poród trwał dość długo. O 2 w nocy zaczęły odchodzić wody, skurcze ok. 4 rano. Do szpitala poszłam po 7 rano, a urodziłam dopiero o 13

Dziecko wychodzi jak masz skurcze parte 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polcia
1 minutę temu, Gość Maja napisał:

Mój lekarz mówi, żeby czekać w domu nawet 2h, dopiero jak skurcze będą co 3-5 minut jechać, nie chce spędzić dodatkowego dnia w szpitalu, ale nie wiem czy wytrzymam w domu . Rodzić w domu czy aucie nic fajnego... Tez się boję 😞

Też się boję, moja mama mówi że to taki ból że będę wiedziała że trzeba jechać ale ja należę do panikar. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polcia
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zależy. Mój pierwszy poród trwał dość długo. O 2 w nocy zaczęły odchodzić wody, skurcze ok. 4 rano. Do szpitala poszłam po 7 rano, a urodziłam dopiero o 13

Dziecko wychodzi jak masz skurcze parte 

Czy trzeba uczyć się parcia? Czy to już jest natura i kobieta wie o co chodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Najpierw są skurcz3 które rozwierają szyjke dziecko wyjdzie jak jest 10 cm rozwarcia. To pierwsza faza porodu może trwać długo długo długo u mnie takie skurcze trwały 8 godzin czyli no w miarę krótko jedne się męczą 2/3 dni potem jak już skurcze zrobią 10 cm rozwarcia zaczynają się skurcze parte czyli coś czego nie da się pohamować i zaczyna się parcie wtedy główka jest już w kanale rodnym trwa to różnie przy pierwszym dziecko nie wiem od 30 minut do godziny może dłużej u mnie trwało 30 minut no i na końcu rodzisz łożysko to nic nie boli. Każdy poród jest inny jednej odejdą wody jako pierwsze innej dopiero przed samym urodzeniem się dziecka. Jena ma skurcze przepowiadające inna nie. W każdym razie pierwsze dziecko to nie tak szybko rzadko się zdarza żeby nie zdążyć dojechać do szpitala ale są i takie przypadki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
5 minut temu, Gość Maja napisał:

Mój lekarz mówi, żeby czekać w domu nawet 2h, dopiero jak skurcze będą co 3-5 minut jechać, nie chce spędzić dodatkowego dnia w szpitalu, ale nie wiem czy wytrzymam w domu . Rodzić w domu czy aucie nic fajnego... Tez się boję 😞

 

5 minut temu, Gość Polcia napisał:

Czyli jak pojawiaj się skurcze to od razu trzeba jechać. 

Nie chce was martwić ,ale przy jednym porodzie skurcze od poczatku miałam co 3minuty, gdy chwile potem byłam w szpitalu, to juz miałam co 1,5minuty, a zeszło jeszcze pięć godzin. 

Zdajcie sie na instynkt. Nikt nie wywróży przebiegu porodu, każy jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polcia
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Najpierw są skurcz3 które rozwierają szyjke dziecko wyjdzie jak jest 10 cm rozwarcia. To pierwsza faza porodu może trwać długo długo długo u mnie takie skurcze trwały 8 godzin czyli no w miarę krótko jedne się męczą 2/3 dni potem jak już skurcze zrobią 10 cm rozwarcia zaczynają się skurcze parte czyli coś czego nie da się pohamować i zaczyna się parcie wtedy główka jest już w kanale rodnym trwa to różnie przy pierwszym dziecko nie wiem od 30 minut do godziny może dłużej u mnie trwało 30 minut no i na końcu rodzisz łożysko to nic nie boli. Każdy poród jest inny jednej odejdą wody jako pierwsze innej dopiero przed samym urodzeniem się dziecka. Jena ma skurcze przepowiadające inna nie. W każdym razie pierwsze dziecko to nie tak szybko rzadko się zdarza żeby nie zdążyć dojechać do szpitala ale są i takie przypadki .

To jak na to wszystko się przygotować... Czy w ogóle się da? Bardzo chciałabym rodzic naturalnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Polcia napisał:

To jak na to wszystko się przygotować... Czy w ogóle się da? Bardzo chciałabym rodzic naturalnie. 

Najważniejsze nie panikować i nie lecieć do szpitala jak poczujesz najmniejszy bol pamiętaj że nawet kilka tygodni przed porodem możesz mieć skurcze ale to są tylko przepowiadające rozpoznasz je tak że są nieregularne np co jakiś czas albo raz jest raz nie, nie nasilają się i przechodzą np po ciepłym prysznic to znaczy że nic się nie dzieje jak zaczną się te skurcze porodowe to będziesz wiedziała że to to nie ma.opcji żeby przegapić to jest taki ból że wiesz że rodzisz. Jeśli odejdą ci wody ale nie będzie skurczy jedź do szpitala bo to znaczy że zaczyna się.porod, jeśli odejdą wody dziecko musi być kontrolowane więc do szpitala trzeba poza tym do 24 godzin od odejścia wód powinno się urodzić dziecko. Są skrajne sytuacje że kobieta na wizycie dowiaduje się że ma duże rozwarcie albo że od momentu skurczy mija 30 minut i dziecko jest na świecie ale to są bardzo skrajne przypadki. Ale też jak już będą regularne skurcze lub odejdą wody nie panikuj to może trwać jeszcze wiele godzin. Mnie o 12 odeszły wody ok 15 zaczęły się skurcze o 23 miałam już pełne rozwarcie a chwilę przed północą urodziłam więc trochę to trwało 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poród nie jest jak na filmach że kobiety rodzą w samochodach w drodze do szpitala. Czasami kobiety rodzą po 15 godzin lub dłużej. Oczywiście zdarzają się przypadki gdzie poród zajmuje 40 minut i dzidziuś jest już na świecie. 

Mojej koleżanki siostra mieszkała gdzieś w okolicach Warszawy jednak zdecydowała się rodzić w jakiejś prywatnej klinice w Szczecinie! Gdy poród się zaczął pojechała do najbliższego szpitala aby sprawdzić czy z dzieckiem wszystko ok. Gdy stwierdzili że tak wsiadła z mężem do auta i pojechała do Szczecina. I jeszcze rodziła kilka dodatkowych rodzin tam na miejscu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mali

Ja wybrałam szpital oddalony o 45 km. Skurcze zaczęły się o 5 rano, zaczęły sączyć się wody. Do szpitala dojechałam na spokojnie , urodziłam o 19. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×