Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kinga

Mąż prawie idealny...

Polecane posty

Gość Kinga

Facet 30 lat, oczytany, w domu pomoże, obiad ugotuje i karnisz powiesi, dziecko kocha i spędza z nim czas. Dba o żonę, sobie czegoś odmówi a jej kupi droższy prezent. Kulturalny, zabawny, do pogadania. Ani mamisynek ani jakaś ciapa. Nawet zmotywował się i po biurowej pracy trenuje dla zdrowia i lepszej sylwetki. Byłoby idealnie, ale facet zarabia nieciekawie - 3 tys- prywaciarz trochę go wykorzystuje i korzysta, że ten jest pełen zapału do pracy. Nie ma go 2 dni w firmie to wszystko się "wali", ale podwyżkę ostatnio widział rok temu. Szef tematu kolejnej unika. Jak mu pomóc, bo zasługuje na lepszą pracę, sam o tym wie, ale ciężko mu podjąć kroki. Żona zarabia 3-4 tys i nie chodzi jej o luksusy, sama się doksztalca i zaraz zmieni pracę. Chodzi jej o to, żeby był szczęśliwy, widziała jak dużo pewności siebie dała mu ostatnia podwyżka (wcześniej zarabiał 2 tys), a znowu jest psychicznie "wypalony". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasper9

To prawie jak u mnie :-l Mi było ciężko w takiej sytuacji, bo cały ciężar utrzymania domu spadł na mnie. Mąż za to świetnie zajmował się domem, ale dusił frustrację w sobie, przez co nie raz bywał agresywny, nadużywał alkoholu. Sytuacja zmieniła się po wielu awanturach, udało mu się w końcu znaleźć satysfakcjonującą, choć wyczerpującą pracę. Czasem jednak ze strachem myślę, co jeśli znowu noga mu się powinie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×