do zwolenników podpisania rozdzielności majątkowej: nie lepiej się nie żenić, nie lepiej poczekać na kobietę której nie będziecie podejrzewać o złodziejstwo? malzenstwo to ZAUFANIE

ludzie...

Ale jakieś babsko musi nam prać gotować i dokładać do rachunków zanim nie spotkamy tej jedynej - a bez ślubu nie chcą!

Więc się żenimy z gosposią ale robimy rozdzielność, żeby szybko się rozwieść.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ale jakieś babsko musi nam prać gotować i dokładać do rachunków zanim nie spotkamy tej jedynej - a bez ślubu nie chcą!

Więc się żenimy z gosposią ale robimy rozdzielność, żeby szybko się rozwieść.

sp77ier8dal7aj trollu

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale jakieś babsko musi nam prać gotować i dokładać do rachunków zanim nie spotkamy tej jedynej - a bez ślubu nie chcą!

Więc się żenimy z gosposią ale robimy rozdzielność, żeby szybko się rozwieść.

Większość facetów tak robi!!!

Nie amebo! ja mam swój etat i swoje mieszkanie, a mąż miał firmę i dom na siebie. Żyliśmy przez 10 lat jak pączki w maśle. Z dnia na dzień mąż uległ wypadkowi, firma się posypała, maszyny i dom zlicytowano. Gdyby nie rozdzielność to zostalibyśmy z niczym na bruku.