Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Po wizytach w nowych domach, mieszkaniach znajomych łapię doła. Bo oni bogaci a ja nie bardzo

Polecane posty

Gość Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

a bylas ze wiesz? 😄 tak, są to dobre hotele. 4-5 gwiazdkowe, z dobrym serwisem.W jednym takim pracowalam.

4* w np. Egipcie i 4* w Polsce, to dwie odległe od siebie bajki. Ale nawet biorąc pod uwagę miejscowości turystyczne na południu Włoch, to 4* też wypadają blado, nawet biorąc pod uwagę trywialne śniadanie (ale nie upieram się, że wszystkie, bo wszędzie nie byłam) 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gosc napisał:

A moze juz wszystko widzialam 

Gdybyś wszystko, albo chociaż dużo widziała, to nie uważałabyś, że Polska jest jednorodna przyrodniczo i architektonicznie. Przepraszam za czepialstwo, ale nie lubię takiego gadania. Po prostu napisz, że zwiedzanie Polski Cię nie interesuje i/lub, że nie ma się czym pochwalić znajomym, a nie takie dyrdymały sadzisz 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

4* w np. Egipcie i 4* w Polsce, to dwie odległe od siebie bajki. Ale nawet biorąc pod uwagę miejscowości turystyczne na południu Włoch, to 4* też wypadają blado, nawet biorąc pod uwagę trywialne śniadanie (ale nie upieram się, że wszystkie, bo wszędzie nie byłam) 🙂

moze mam niskie wymagania,ale ja nie narzekam.Fakt ,ze w Polsce sa inne standardy, jak w kazdym kraju zresztą. Ale lipy i karaluchow nie spotkalam. Jak wykupilismy all inclusive to wszystko było cacy, z b&b tez korzystalismy i bylo całkiem spoko. Zwlaszcza w Szkocji mi sie podobało, placilismy 75f za noc i był dostepny swietny pokoj w stylu angielskim, z ogromnym łozkiem, baldachimem, sniadanko i klucze do mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Gdybyś wszystko, albo chociaż dużo widziała, to nie uważałabyś, że Polska jest jednorodna przyrodniczo i architektonicznie. Przepraszam za czepialstwo, ale nie lubię takiego gadania. Po prostu napisz, że zwiedzanie Polski Cię nie interesuje i/lub, że nie ma się czym pochwalić znajomym, a nie takie dyrdymały sadzisz 🙂

a uwierzysz,ze wszedzie juz byłam i nic mnie nie zaskakuje, bo to wszystko juz było? piekne bo nasze,ale chce sie tez egzotyki.Nie pisze tego złosliwie,ale mysle,ze np Norweg tez na fiordy powie " eeeee", bo co rano na nie patrzy,a cala okolica dla niego jest swojska i nie zachwyca go tak jak wyjazd do innego kraju, gdzie widzi rzeczy ,z ktorymi do tej pory sie nie spotkal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
41 minut temu, Gość Gość napisał:

Polska jest piękna, ale przyroda i architektura wszedzie taka sama.

 

33 minuty temu, Gość gosc napisał:

A moze juz wszystko widzialam

Tu mam dysonans. Po prostu. Jedno wyklucza drugie.

Chęci poznawania innych miejsc się nie czepiam, bo sama lubię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

taaa, kazdy chce wyskoczyć,ze ma lepiej.

Jak się tak zastanowić, to prawda. Może nie we wszystkim, ale zawsze coś się znajdzie. Prosty przykład: Mam się lepiej, bo dziecko urodziłam po 30stce więc się nazwiedzałam. Nieprawda, ja mam się lepiej, bo dziecko prawie dorosłe i mogę robić co chcę. Mam się lepiej bo mój mąż dużo zarabia. A może to ja mam się lepiej, bo mąż nie zarabia, aż tyle, ale pracuje 8 godzin dziennie i może zająć się dzieckiem. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Gorzej jak się znajdzie ktoś, kto uważa, że we wszystkim ma się lepiej i zadziera nosa. Ale to jeszcze pół biedy. Porażka jest wtedy jak on krytykuje wszystkich i wszystko, nawet jak to jego lepiej, nie jest jego zasługą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna1982
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Co Cię tak bulwersuje porównanie hoteli? Polska też jest bardzo piękna. Jest co zwiedzać i co robić. No ale jak powiesz, że spędziłaś urlop w Mikołajkach (nawet za 12 tys.) to nie będzie szpanu, co "byłam we Włoszech" (spałam z karaluchami i jadłam suchary z Polski). 

A myślisz, że w Polsce nie ma syfiastych noclegów?

Otóż są!

Nie podam nazwy, ale hotelik w Gdańsku, brrrr bleeee, po dziś dzien ciarki mnie przechodzą na wspomnienie a to bylo 2 lata temu. ręczniki cieniutkie zużyte i z dziurami; pościel stęchła; brak pokrowców na materace - od razu tyle cieniutkei prześcieradło prosto na szary ze starości materac; rdza pod prysznicem i dziwny zapach... fuuuujjjjjjj a cena? 280 zlotych za noc - jedno duże łózko i jedno jednosobowe, na 2 dorosłych i 1 dziecko.  OKRPONOŚĆ!  to za hostel w Danii zapłaciłam w przeliczeniu na złotówki ledwie 40 zl za noc więcej, a jaki standard!!! czyściutko, można było jeść z podłogi, i przemili pracownicy, a nie stara babcia z kwaśną miną.

(pomiajm już fakt, że bylam w okolo dwunastu zagranicznych hotelach, hostelach i nigdzie nie uświadczyłam karalucha, a jadłam normalnie w restauracjach,  kawiarniach, a nie suchary.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhannkkaa
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

 Zwlaszcza w Szkocji mi sie podobało, placilismy 75f za noc i był dostepny swietny pokoj w stylu angielskim, z ogromnym łozkiem, baldachimem, sniadanko i klucze do mieszkania.

gdzieś ty tak tanio za noc w Szkocji zapłaciła za takie warunki o jakich piszesz?

 choć tu dużo zalezy od miejsca/miasta i miesiąca - ceny jak szalone idą w gore lipiec sierpein, nie ze względu na pogodę ale na festiwale jakie wtedy w Szkocji są.

pozdrawiam z Edynburga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poll

A ja bardzo lubie ogladac czyjes fajne wnetrza, zawsze mozna coś podpatrzec. Nie mam kompleksow- mam umeblowane mieszkanie starociami, kupionymi tanio albo wyszperanymi gdzies okazyjnie - sa niepowtarzalne. Nie lubie sztampy jak we wszystkich pismach wnetrzarskich, lubie przedmioty z dusza, z historią - a kazdy ma przeciez inne. Dla mnie wnetrze z charakterem, mowiace cos o czlowieku , ma najwieksza wartośc.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość hhannkkaa napisał:

gdzieś ty tak tanio za noc w Szkocji zapłaciła za takie warunki o jakich piszesz?

 choć tu dużo zalezy od miejsca/miasta i miesiąca - ceny jak szalone idą w gore lipiec sierpein, nie ze względu na pogodę ale na festiwale jakie wtedy w Szkocji są.

pozdrawiam z Edynburga

Edynburgu, Hillside, 2 lata temu w kwietniu. Na okres festiwalu pewnie zarabiają, mnie interesowało zwiedzanie. 75 f to raczej przecietna cena jak za spanie, hotele szacowaly sie od 70-120f. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhannkkaa
54 minuty temu, Gość Gość napisał:

Edynburgu, Hillside, 2 lata temu w kwietniu. Na okres festiwalu pewnie zarabiają, mnie interesowało zwiedzanie. 75 f to raczej przecietna cena jak za spanie, hotele szacowaly sie od 70-120f. 

O kurczę, mieszkam całkim blisko Hillside :)  ha, fajnie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
12 godzin temu, Gość Kaja napisał:

Ile zarabiacie a ile ci koledzy? Sami kupili czy dostali po rodzinie? Takie życie.... 

Oni mogli kupić większe i lepsze, bo dostali jakieś mieszkania po rodzinie, spieniężyli i mogli wpakowac więcej w duże mieszkanie, my musieliśmy kupić 45 metrów a jest nas troje. Mąż zarabia nieco mniej niż jeden z kolegów ale więcej niż drugi, tylko u drugiego żona dużo zarabia więc sumarycznie jesteśmy biedniejsi od nich. Po tym spotkaniu mam ochotę to odzobaczyc, ja od lat marzę o własnym dobrym mieszkaniu, mam ochotę wyjechać dziś na wieś i zapomnieć o tej warszawce, kolegach męża, z których jeden (słoik) wyraził się wczoraj pogardliwie że "robol" wnosil mu niedawno szafy . Nie lubię pogardy w stosunku do niewykształconych. On o tym nie wie, ale mój tata jest murarzem i to złoty człowiek, inteligentny choć bez wielkich szkół 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja mam nowy dom i nie zapraszam żadnych znajomych bo po co ? żeby się chwalić? zapraszam tylko rodzinę i przyjaciółkę 

tak samo sama nie chodzę po nicziich domach bo to strata czasu 

Ale oni dokładnie po to to zrobili, żeby się pochwalic. U jednych zaproszeni byliśmy rok temu. Żona tamtego w kółko wstawia foty z ogrodu i domu na fejunia, żona drugiego jest mądrzejsza ale za to mąż otwarcie powiedział że robi parapetówe żeby się pochwalić. No to się pochwalił... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość hhannkkaa napisał:

O kurczę, mieszkam całkim blisko Hillside 🙂 ha, fajnie.

 

Haha, świat jest mały 🙂 wyobraź sobie że kiedyś byłam w Barcelonie i na ulicy spotkałam koleżankę z akademika 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Większość znajomych mojego męża to bogaci i do tego zaradni życiowo ludzie w przedziale wiekowym 28-35. Nie dość, że mieli świetny start w życiu np. zamożni, ogarnięci rodzice lub mieszkanie po rodzinie to jeszcze sami bardzo szybko wspinają się po szczeblach kariery i zarabiają naprawdę dużo, zaczynając od 6 tysięcy na rękę. Jeden kolega zarabia kilkanaście. Ich małżonkowie podobnie. I to nie tak, że mieli szczęście i dorwali ciepłą posadkę siedzą na dupie tylko rzeczywiście zap****alają. Tak więc my z mężem cieszymy się, że właśnie kupiliśmy mieszkanie w wielkiej płycie na kredyt, a oni np. budują dom 250m2 na działce 2000m2 5km od dużego miasta.. i to w wieku np. 29 lat. Albo inna koleżanka, która też kupuje mieszkanie o podobnym metrażu co my... ale jest to jej drugie mieszkanie i do tego nowe budownictwo i jeszcze bez kredytu. Cały czas ktoś nam więc wbija te małe szpileczki i trudno nie zazdrościć. Ale staramy się po prostu więcej pracować. Mam nadzieję, że kiedyś też będziemy mogli wybudować sobie domek i trochę się nim nacieszymy, a nie tylko wybudujemy jako dziadki i zaraz umrzemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooop

Ja mam nowy dom i nie zapraszam żadnych znajomych bo po co ? żeby się chwalić? zapraszam tylko rodzinę i przyjaciółkę 

tak samo sama nie chodzę po nicziich domach bo to strata czasu 

x

 Uwazasz, ze ludzie buduja domy na pokaz? Ze cos takiego, jak goscinnośc i normalne uklady  towarzyskie nie istniej? Wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Autorka napisał:

Oni mogli kupić większe i lepsze, bo dostali jakieś mieszkania po rodzinie, spieniężyli i mogli wpakowac więcej w duże mieszkanie, my musieliśmy kupić 45 metrów a jest nas troje. Mąż zarabia nieco mniej niż jeden z kolegów ale więcej niż drugi, tylko u drugiego żona dużo zarabia więc sumarycznie jesteśmy biedniejsi od nich. Po tym spotkaniu mam ochotę to odzobaczyc, ja od lat marzę o własnym dobrym mieszkaniu, mam ochotę wyjechać dziś na wieś i zapomnieć o tej warszawce, kolegach męża, z których jeden (słoik) wyraził się wczoraj pogardliwie że "robol" wnosil mu niedawno szafy . Nie lubię pogardy w stosunku do niewykształconych. On o tym nie wie, ale mój tata jest murarzem i to złoty człowiek, inteligentny choć bez wielkich szkół 

Właśnie. Jak dostał od rodziców, to trzeba było mu dowalić, żeby podziękował rodzicom. A drugiemu, żeby podziękował żonie. Co do robola, to też trzeba było dowalić, że on widocznie jest mało męski i bardzo słaby, skoro byle jaki robol musi mu kilka paczek płyty wiórowej z ikei wnosić. Pomijam, że ten robol może być lepiej wykształcony od niego, a praca dostawcy mebli po prostu mu odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja podziwiam tych co sami własną pracą coś osiągnęli i dzięki temu się budują, albo kupują piękne mieszkanie. Takie coś motywuje do działania, bo wtedy też chcesz się bardziej starać. Ale gdy ktoś puszy się i chwali, a ma wszystko po rodzicach, bogatym mężu to wiocha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×