Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość implikacja

Wybieram się w podróż życia

Polecane posty

Gość implikacja

Wszystko jest już zaplanowane. Przygotowania trwają od dawna. Jestem w niezłej kondycji i dość dobrej formie psychicznej. Mam świadomość czyhających niebezpieczeństw i tego, że na szlaku może być ciężko.

Tak więc idę do kiosku! Trzymajcie za mnie kciuki!

Będę za Wami tęsknić.

Do zobaczenia po powrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupaKnorra
5 minut temu, Gość implikacja napisał:

Wszystko jest już zaplanowane. Przygotowania trwają od dawna. Jestem w niezłej kondycji i dość dobrej formie psychicznej. Mam świadomość czyhających niebezpieczeństw i tego, że na szlaku może być ciężko.

Tak więc idę do kiosku! Trzymajcie za mnie kciuki!

Będę za Wami tęsknić.

Do zobaczenia po powrocie.

Kup mi "Przegląd Sportowy" i coś na komary jak będzie dostępne. Uważaj na szlaku!😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez epitetòw

Kup sobie ubezpieczenie, krajowa 😀, to podróż do ukochanego/ej na  miejscu się zobaczy 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
13 minut temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Kup mi "Przegląd Sportowy" i coś na komary jak będzie dostępne. Uważaj na szlaku!😎

Nie mogłam zdecydować się co będzie lepsze na komary "Życie na gorąco", czy "Gazeta Prawna". Ostatecznie wzięłam dwa "Przeglądy Sportowe". 

Jestem zmęczona podróżą, ale pełna wrażeń. Chyba zrobię sobie kolejną kawę i założę bloga podróżniczego. Mam ochotę to wszystko opisać. Niech świat się dowie o moich podróżach! Kto wie, może jutro wypuszczę się jeszcze dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
18 minut temu, Gość bez epitetòw napisał:

Kup sobie ubezpieczenie, krajowa 😀, to podróż do ukochanego/ej na  miejscu się zobaczy 😋

Ja i translator google, pozostajemy bezradni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupaKnorra
Przed chwilą, Gość implikacja napisał:

Nie mogłam zdecydować się co będzie lepsze na komary "Życie na gorąco", czy "Gazeta Prawna". Ostatecznie wzięłam dwa "Przeglądy Sportowe". 

Jestem zmęczona podróżą, ale pełna wrażeń. Chyba zrobię sobie kolejną kawę i założę bloga podróżniczego. Mam ochotę to wszystko opisać. Niech świat się dowie o moich podróżach! Kto wie, może jutro wypuszczę się jeszcze dalej...

Dziękuję ślicznie! Tylko nie uzależnij się od podróży! To wciąga. Blok podróżniczy super sprawa! Zdjęcia porobiłaś? Wszystko udokumentowałaś? Naraziłem Cię na nieprzewidziane wydatki. Mogę to jakoś zrekompensować? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupaKnorra
5 minut temu, Gość implikacja napisał:

Ja i translator google, pozostajemy bezradni.

Czasami wydaje mi się, że nie umiem czytać. W ogóle nie umiem. "Ze zrozumieniem" nawet nie biorę pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez epitetòw
13 minut temu, Gość implikacja napisał:

Ja i translator google, pozostajemy bezradni.

Od kiedy translator jest inteligentny nie musisz przyznawać. 

Wycieczka podròż zagraniczna, krajowa, trasa krajowa, ubezpieczenie. Trasa do ukochanego. 

Bezpiecznej drogi. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
14 minut temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Dziękuję ślicznie! Tylko nie uzależnij się od podróży! To wciąga. Blok podróżniczy super sprawa! Zdjęcia porobiłaś? Wszystko udokumentowałaś? Naraziłem Cię na nieprzewidziane wydatki. Mogę to jakoś zrekompensować? 

Mam mnóstwo zdjęć. Głównie swoich stóp w sandałach. To wydało mi się najpiękniejszą rzeczą spotkaną po drodze. Tak więc: stopy w sandałach na schodach, stopy w sandałach na krzywych płytach chodnikowych, stopy w sandałach i kawałek trawnika. Jakiś podróżnick powinien na to niezwłocznie zerknąć. Wtedy sam pewnie zapragnąłby odkrywać nieznane lądy.

Teraz to myślę, że celowo naraziłeś mnie na wydatki, i po to tylko, żeby móc się zrewanżować. Zrób to w jakiś wyszukany sposób. Kup mi bańki mydlane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
4 minuty temu, Gość bez epitetòw napisał:

Od kiedy translator jest inteligentny nie musisz przyznawać. 

Wycieczka podròż zagraniczna, krajowa, trasa krajowa, ubezpieczenie. Trasa do ukochanego. 

Bezpiecznej drogi. 

 

W kiosku zastałam wyłącznie znudzoną życiem kobietę. To pewnie podstęp. Taki jak w Czerwonym Kapturku. Zjadła mojego ukochanego, który pierwotnie kasował tam ludzi za bilety. Nie wiem czy to podlega ubezpieczeniu. Można ubezpieczyć się od  zjedzenia ukochanego prze osoby trzecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe

Gratulacje Geje  piszą sam i ten drugi 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
4 minuty temu, Gość hehe napisał:

Gratulacje Geje  piszą sam i ten drugi 🤣

Profilaktycznie nie dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość hehe napisał:

Gratulacje Geje  piszą sam i ten drugi 🤣

endriu i kusza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupaKnorra
15 minut temu, Gość implikacja napisał:

Zrób to w jakiś wyszukany sposób. Kup mi bańki mydlane.

Bańki mydlane bez mydła to teraz hicior sezonu. Można w nie spakować i upchać myśli nieuczesane.

Co do pomysłu na zdjęcia. Rewelka! Oddają cały tragizm przebytej Drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupaKnorra
10 minut temu, Gość hehe napisał:

Gratulacje Geje  piszą sam i ten drugi 🤣

Bez profilaktyki, za to z ubezpieczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez epitetòw
11 minut temu, Gość implikacja napisał:

W kiosku zastałam wyłącznie znudzoną życiem kobietę. To pewnie podstęp. Taki jak w Czerwonym Kapturku. Zjadła mojego ukochanego, który pierwotnie kasował tam ludzi za bilety. Nie wiem czy to podlega ubezpieczeniu. Można ubezpieczyć się od  zjedzenia ukochanego prze osoby trzecie?

Można zrobią indywidualną polisę, wiedzą zarobią, szansa jak spadnięcie samolotu na głowę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupaKnorra
16 minut temu, Gość implikacja napisał:

Można ubezpieczyć się od  zjedzenia ukochanego prze osoby trzecie?

Będziesz od teraz w każdym poście go wspominała?

W jakie rejony planujesz drugą podróż? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
6 minut temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Bańki mydlane bez mydła to teraz hicior sezonu. Można w nie spakować i upchać myśli nieuczesane.

Co do pomysłu na zdjęcia. Rewelka! Oddają cały tragizm przebytej Drogi.

Tragizm w ujęciu zdjęć moich stóp, brzmi mało przekonująco, trollu Ty jeden internetowy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
5 minut temu, Gość bez epitetòw napisał:

Można zrobią indywidualną polisę, wiedzą zarobią, szansa jak spadnięcie samolotu na głowę. 

 

To ja bym wzięła łączoną. Od spadnięcia samolotu, złych uroków, gorączki krwotocznej i od nieszczęśliwej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez epitetòw

Ubezpieczenie kalkulują stopień ryzyka. Człowiek inteligentny oceni ryzyko nie da się naciągać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
9 minut temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Będziesz od teraz w każdym poście go wspominała?

W jakie rejony planujesz drugą podróż? 

Dzielnie pracuję nad naszą przyjaźnią. Racz o tym pamiętać.

Może do kiosku na sąsiednim osiedlu, albo do jakiegoś większego obiektu typu warzywniak. Chciałbyś coś z warzywniaka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez epitetòw

Od zarazy chodzącej  miłego dnia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupaKnorra
6 minut temu, Gość implikacja napisał:

Tragizm w ujęciu zdjęć moich stóp, brzmi mało przekonująco, trollu Ty jeden internetowy.

 

Wspaniałomyślnie odpuszczam tego trolla. A chciałoby się napisać: co za małpiątko wredne! 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
3 minuty temu, Gość bez epitetòw napisał:

Ubezpieczenie kalkulują stopień ryzyka. Człowiek inteligentny oceni ryzyko nie da się naciągać. 

Skoro tak to wezmę jeszcze od porwania przez obcych. Człowiekowi inteligentnemu nie brak wyobraźni, zwłaszcza bujnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
2 minuty temu, Gość bez epitetòw napisał:

Od zarazy chodzącej  miłego dnia. 

Uchowaj i Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZupaKno
5 minut temu, Gość implikacja napisał:

Dzielnie pracuję nad naszą przyjaźnią. Racz o tym pamiętać.

Może do kiosku na sąsiednim osiedlu, albo do jakiegoś większego obiektu typu warzywniak. Chciałbyś coś z warzywniaka? 

Zastanowię się. A na co teraz jest sezon?

Doceniam włożony trud. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
5 minut temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Wspaniałomyślnie odpuszczam tego trolla. A chciałoby się napisać: co za małpiątko wredne! 😎

Teraz to nawet bana za wyzywanie nie mogę Ci dać! Patowa sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
5 minut temu, Gość ZupaKno napisał:

Zastanowię się. A na co teraz jest sezon?

Doceniam włożony trud. 

Z tego co udało mi się ustalić podczas wycieczki, to na kobiety w sandałach. Kupić Ci? Kilogram? Dwa? Z pestkami, czy bez? Pędzone, naturalne? Eko, vege, z robakami, bez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endriu Domyslny
4 minuty temu, Gość implikacja napisał:

Teraz to nawet bana za wyzywanie nie mogę Ci dać! Patowa sytuacja.

Nic nowego. Zawsze dochodzimy do pata. "Dochodzenie" nie mylić z...

Muszę oddalić się. Real bywa okrutny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość implikacja
Przed chwilą, Gość Endriu Domyslny napisał:

Nic nowego. Zawsze dochodzimy do pata. "Dochodzenie" nie mylić z...

Muszę oddalić się. Real bywa okrutny.

Okrutnie, okrutny. Uważaj na siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×