Kto naprawdę jest dla was przegywem: alkoholik, biedak, czy bogaczka chwaląca się na necie gadżetami od gacha i domem od dzianego tatusia?

ja uważam że prawdziwa przegrana to bycie pustakiem.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

ja uważam że prawdziwa przegrana to bycie pustakiem.

A kto jest pustakiem lub nie jest zadecydujesz ty?

29 minut temu, Rescator555 napisał:

A kto jest pustakiem lub nie jest zadecydujesz ty?

Pustakiem jest osoba zakładająca takie tematy

Najwiekszym "przegrywem" jest oczywiscie alkoholik, poniewaz jest to ciezka choroba i zagrozenie do konca zycia, nawet jezeli ma dlugie fazy bez picia. Kobieta, ktora jest chojnie obdarowywane przez faceta i ma dom od tatusia moze sie cieszyc udanym startem zyciowym. Wyglada na to, ze ciebie zazdrosc w stosunku do niej zzera. 

Najwiekszym "przegrywem" jest oczywiscie alkoholik, poniewaz jest to ciezka choroba i zagrozenie do konca zycia, nawet jezeli ma dlugie fazy bez picia. Kobieta, ktora jest chojnie obdarowywane przez faceta i ma dom od tatusia moze sie cieszyc udanym startem zyciowym. Wyglada na to, ze ciebie zazdrosc w stosunku do niej zzera.