Maz z dzieckiem w domu

Wrocilam do pracy po macierzyńskim. Syn ma 15 mcy i poszedl do zlobka. Maz pracuje w roznych godzinach, czasem  ma wolny dzien w tygodniu i wtedy siedzi z malym. Ciagle mi pisze, ze maly marudzi, ze nie chce spac, ze nie chce jesc itd.  Moze w końcu zobaczy jak to jest byc z dzieckiem tyle czasu samemu. Mamy polecam zostawic faceta sam na sam z dzieckiem, wtedy zobaczy jak to jest i moze doceni bardziej

Mój zostaje. A dziecko marudzi bo ma niezorganizowany czas

mój też zostaje, ale mój potrafi wprowadzić dyscyplinę i jak nie chce jeść to nie je, jak wracają ze spaceru a ten na rowerku biegowym marudzi za nim to jeszcze potrafi go pogonić "szybciej, ruchy ruchy" ja jestem za miękka i dlatego mąż uważa, że pozwoliłam sobie wejść na głowe ;/

1 minutę temu, Gość gość napisał:

mój też zostaje, ale mój potrafi wprowadzić dyscyplinę i jak nie chce jeść to nie je, jak wracają ze spaceru a ten na rowerku biegowym marudzi za nim to jeszcze potrafi go pogonić "szybciej, ruchy ruchy" ja jestem za miękka i dlatego mąż uważa, że pozwoliłam sobie wejść na głowe ;/

to samo tyczy się ubioru, jak zrzędzi mały, że te buty nieodpowiednie to potrafi go ustawić słowami "to nie jest koncrt życzeń synek, widzę, że jednak na rowerek nie chcesz iść i zostajemy w domu"

Tu się nie jawi ojciec tylko zaprogramowany buldożer niewrażliwy na emocje dziecka ;/ Ja bym się bała z nim zostawić pociechy skoro przy rodzicu dziecko czuje się zagrożone i jest takie wyczuwalne napięcie niechęci z obydwu stron.

5 minut temu, Gość gość napisał:

to samo tyczy się ubioru, jak zrzędzi mały, że te buty nieodpowiednie to potrafi go ustawić słowami "to nie jest koncrt życzeń synek, widzę, że jednak na rowerek nie chcesz iść i zostajemy w domu"

I prawidłowo.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

I prawidłowo.

Ta, prawidłowo. Już widzę jak dziecko małe nie wpada w jeszcze większą histerie, którą słyszy pół klatki schodowej.

Typ spod ciemnej gwiazdy nie zadał sobie trudu by zawczasu przygotować się do roli ojca fachową literaturą to teraz uskutecznie tresurę dziecka byleby mu było wygodniej. Żałosne, że matka na to pozwala.

Ahah lepiej pozwolic babelkowi nasrac sobie na łeb wg niektórych 

34 minuty temu, Gość Mimis napisał:

Mamy polecam zostawic faceta sam na sam z dzieckiem, wtedy zobaczy jak to jest i moze doceni bardziej 

No skoro ojciec, to co tu polecać? Wiadomo, że zostaje ze swoim dzieckiem od urodzenia w różnych sytuacjach. 

Takie dziecko zaczyna też mieć własne zdanie.Jeśli to mu w niczym nie zagraża to dlaczego mu nie pozwolić?pozwólmy uwierzyć mu w siebie.

Właśnie. Wszyscy myślą że siedzenie z dzieckiem to nie praca. Czasami jest to większą robota niż siedzenie po 12 godzin w biurze czy nie wiadomo gdzie. Najważniejsze to być cierpliwym. 

10 minut temu, Użytkowniczka napisał:

Właśnie. Wszyscy myślą że siedzenie z dzieckiem to nie praca. Czasami jest to większą robota niż siedzenie po 12 godzin w biurze czy nie wiadomo gdzie. Najważniejsze to być cierpliwym. 

Taka charowa, że rodzą drugie, trzecie i do pracy odpocząć nie chcą iść :F

48 minut temu, Gość gość napisał:

Ta, prawidłowo. Już widzę jak dziecko małe nie wpada w jeszcze większą histerie, którą słyszy pół klatki schodowej.

Typ spod ciemnej gwiazdy nie zadał sobie trudu by zawczasu przygotować się do roli ojca fachową literaturą to teraz uskutecznie tresurę dziecka byleby mu było wygodniej. Żałosne, że matka na to pozwala.

Ty jestes taka glupia od urodzenia czy to nabyte ?  

23 minuty temu, Użytkowniczka napisał:

Właśnie. Wszyscy myślą że siedzenie z dzieckiem to nie praca. Czasami jest to większą robota niż siedzenie po 12 godzin w biurze czy nie wiadomo gdzie. Najważniejsze to być cierpliwym. 

Nie rozsmieszaj mnie. Ludzie w pracy muszą często np podejmować trudne czy stresujące decyzje. 

Male dziecko męczy ale nie aż tak. 

58 minut temu, Gość Armatura napisał:

No skoro ojciec, to co tu polecać? Wiadomo, że zostaje ze swoim dzieckiem od urodzenia w różnych sytuacjach. 

Mowie o zostaniu na caly dzien. Moj wczesniej nie zostawał az tak dlugo.

14 minut temu, Gość Kokoo napisał:

Nie rozsmieszaj mnie. Ludzie w pracy muszą często np podejmować trudne czy stresujące decyzje. 

Male dziecko męczy ale nie aż tak. 

A myślisz że przy dziecku tak nie ma? 

Oczywiście nie jest to na tym samym poziomie ale jednak

28 minut temu, Gość Gość napisał:

Taka charowa, że rodzą drugie, trzecie i do pracy odpocząć nie chcą iść :F

Robota robota. Ale jak zapytasz te babki co mają urwanie głowy przy 3 czy 4 dzieci czy zmieniły by to lub czy by cofnęły czas jestem pewna że odpowiedzą nie