Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość andrzej35

Podziwiam facetów którzy wiążą się z kobietami typu kura domowa i kosmetyczka ja bym się porzygał z nudów

Polecane posty

Gość andrzej35

Jak w temacie. Typowo kobieta której świat się kreci wokół kosmetyków, dzieci, gotowania, babskich ploteczek to dla mnie totalna porażka, ja traktuje takie osoby jak zwierzątka. No bo o czym z taką rozmawiać, całe dnie by siedziały i oglądały telenowele normalnie jak sprzęt gospodarstwa domowego czyli w sumie gorzej niż zwierzątka. Do tego są niezaradnymi, życiowymi ciapami za które trzeba myślicie, no i wieczne marudzenia i depresje. Co inni faceci w takich widzą poza dupą i cyckami ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość  biznes women

A z jaką nie będziesz żygał ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A ja właśnie takiej szukam.  Poważnie. Wy wszyscy narzekanie  na kobiety które nie chcą pracować, są murami domowymi itp a ja właśnie taka bym chciał. I nie mogę trafić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A gdyby kobieta pracowała w domu i miała mnóstwo fascynujących zainteresowań, którymi póbowałaby cię zarazić? Pewnie bys za nia nie nadążył, bo jesteś ograniczony i kobieta w domu kojarzy ci sie tylko z kosmetykami, gotowaniem i plotkami. Typowy polski buc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

A gdyby kobieta pracowała w domu i miała mnóstwo fascynujących zainteresowań, którymi póbowałaby cię zarazić? Pewnie bys za nia nie nadążył, bo jesteś ograniczony i kobieta w domu kojarzy ci sie tylko z kosmetykami, gotowaniem i plotkami. Typowy polski buc. 

To było do autora/ki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam koleżankę kosmetyczkę ma 1200 PLN obrotu dziennie. Nawet jak polowa to koszty to zostaje 600 dziennie.  Z reszta widac to po tym jak mieszka i jak wyglada. No bardzo nie zaradna, bardzo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale ta kura domowa czy tam kosmetyczka nie zawsze nią była i chyba przed ślubem jakoś można było się z nią dogadać na tyle dobrze, że doszło do ślubu : ) a to dość odważny krok : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

A gdyby kobieta pracowała w domu i miała mnóstwo fascynujących zainteresowań, którymi póbowałaby cię zarazić? Pewnie bys za nia nie nadążył, bo jesteś ograniczony i kobieta w domu kojarzy ci sie tylko z kosmetykami, gotowaniem i plotkami. Typowy polski buc. 

Do autora, ale ja pozwolę sobie zwrócić uwagę, że ten argument o zainteresowaniach rozkłada mnie na łopatki (słyszałam go mnóstwo razy). Znam wiele kur domowych i żadna nie ma żadnych zainteresowań. Żadna nawet znaczków nie zbiera. Teoria to teoria, a życie życiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Do autora, ale ja pozwolę sobie zwrócić uwagę, że ten argument o zainteresowaniach rozkłada mnie na łopatki (słyszałam go mnóstwo razy). Znam wiele kur domowych i żadna nie ma żadnych zainteresowań. Żadna nawet znaczków nie zbiera. Teoria to teoria, a życie życiem. 

Widać obracasz się wśród ...ek. Ile masz lat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrzej35

Małe sprostowanie, nie chodziło mi o kobiety pracujące jako kosmetyczki, bo takie przynajmniej maja ambicje ale o typ kobiety dla której sensem życia jest chodzenie do kosmetyczki. Przepraszam wszystkie kosmetyczki za ta niefortunna pomyłkę językową jesteście trzy klasy lepsze pd tych leniwych krów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość  biznes women
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam koleżankę kosmetyczkę ma 1200 PLN obrotu dziennie. Nawet jak polowa to koszty to zostaje 600 dziennie.  Z reszta widac to po tym jak mieszka i jak wyglada. No bardzo nie zaradna, bardzo. 

I co ,pewnie wyjada ci z garnków,że się tak ekscytujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Uwielbiam jak moja zona idzie do pracy , bo mogę sobie podrywać inne kobiety przez neta a to jest moim hobby i zapełniaczem czasu.Nie muszę dodwać,że sam nie pracuję .Nieźle się ustawiłem,co ? 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co wy ... gadacie. 

Ja bym chciał tak kura domowa. 

Mam wielki dom, duży ogród i bardzo bym pragnął aby po powrocie do domu przywitała mnie uśmiechnięta, świeżo po kosmetyczce żona, która przygotowała dobry obiad i jemy to sobie w ogrodzie.  

A póki co spotykam takie co wracają później ode mnie z pracy, ciągle zabiegane, zapracowane ...ehhh szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Budz
52 minuty temu, Gość andrzej35 napisał:

Jak w temacie. 

Lepi się porzygać z nadmiaru wrażeń, jak Twoja kręcąca düpą na lewo i prawo Lampucera po dwóch magistrach zechce Ci powiedzieć, że znudziłeś się jej bo nie zabierasz jej do drogich restauracji, nie kupujesz kwiatów, nie fundujesz SPA i nie zgodziłeś się na pieska yorka, dlatego odchodzi do fagasa ale żeby nie było nudno to będzie od Ciebie czesać Ali Mendy na dwójkę Waszych dzieci, które zabierze do jej nowego Papi. Jest impreza? Są Lejsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
56 minut temu, Gość andrzej35 napisał:

Jak w temacie. Typowo kobieta której świat się kreci wokół kosmetyków, dzieci, gotowania, babskich ploteczek to dla mnie totalna porażka, ja traktuje takie osoby jak zwierzątka. No bo o czym z taką rozmawiać, całe dnie by siedziały i oglądały telenowele normalnie jak sprzęt gospodarstwa domowego czyli w sumie gorzej niż zwierzątka. Do tego są niezaradnymi, życiowymi ciapami za które trzeba myślicie, no i wieczne marudzenia i depresje. Co inni faceci w takich widzą poza dupą i cyckami ? 

To co samo się zrobi, czy ty zrobisz. Ciebie to prawie kota, będzie miły i przyjemny ale....kuwetę i tak musisz posprzątać.I się pospiesz bo nawet przy kocie trzeba się uczyć. A przecież taka wredota to pewnie nic nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Co wy ... gadacie. 

Ja bym chciał tak kura domowa. 

Mam wielki dom, duży ogród i bardzo bym pragnął aby po powrocie do domu przywitała mnie uśmiechnięta, świeżo po kosmetyczce żona, która przygotowała dobry obiad i jemy to sobie w ogrodzie.  

A póki co spotykam takie co wracają później ode mnie z pracy, ciągle zabiegane, zapracowane ...ehhh szkoda gadać.

Ile masz lat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura
1 godzinę temu, Gość andrzej35 napisał:

Jak w temacie. Typowo kobieta której świat się kreci wokół kosmetyków, dzieci, gotowania, babskich ploteczek to dla mnie totalna porażka, ja traktuje takie osoby jak zwierzątka. No bo o czym z taką rozmawiać, całe dnie by siedziały i oglądały telenowele normalnie jak sprzęt gospodarstwa domowego czyli w sumie gorzej niż zwierzątka. Do tego są niezaradnymi, życiowymi ciapami za które trzeba myślicie, no i wieczne marudzenia i depresje. Co inni faceci w takich widzą poza dupą i cyckami ? 

Jestes uposledzony albo udajesz. Z kobieta sie nie rozmawia o polityce czy innych takich, kobiete sie kocha,milo i przyjemne spedza czas niezaleznie od tego czy jest prawniczką, podrózniczką czy kurą domową.Relacje damsko męskie to nie są dyskusje polityczne, religijne etc.

Kosmetyczka tak samo jak kasjerka i wiele innych zawodów charakteryzuje raczej nizinę społeczną, mało jest wyksztalconych i mądrych kobiet(socjologia to żadne studia)

A czesto z mojego doswiadczenia te uczennice prawa, doktorki są brzydkie i ciche, ich jedynym sensem istnienia jest nauka w swojej dziedzinie, nie mają wielu zainteresowan, nie są seksowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

A gdyby pasjonowała sie na przykład hodowla kaktusów. I to poważnie, pasjonowała by sie kaktusami, gadała tylko o nich, zajmowała sie nimi w każdej wolnej chwili. Byłbyś bardziej zadowolony? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Resiurek555 napisał:

Daj buzi paróweczko 😘

👆👆👆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
37 minut temu, Gość Gość napisał:

A ja właśnie takiej szukam.  Poważnie. Wy wszyscy narzekanie  na kobiety które nie chcą pracować, są murami domowymi itp a ja właśnie taka bym chciał. I nie mogę trafić. 

Ja jestem chętna. A będziesz mnie utrzymywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga
16 minut temu, Gość Gosc napisał:

Uwielbiam jak moja zona idzie do pracy , bo mogę sobie podrywać inne kobiety przez neta a to jest moim hobby i zapełniaczem czasu.Nie muszę dodwać,że sam nie pracuję .Nieźle się ustawiłem,co ? 🙂 

Hm, brak słów, wierz że to jest podłość z Twojej strony, wykorzystujesz żonę, hams,,i jesteś, żona kopnie Cię w dup, prędzej niż myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggg

Już jakąś kuwę żałosną co zapiernicza za grosze peessda swędzi.😄 

Co jego żona nie pracuje a on i tak ciebie dymać nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla

Zgodziłabym się z tobą, ale nie zawsze tak jest. Powiedziałabym, że większość kobiet gada o tych pierdołach, tak jak faceci o d* Maryni. Ja rzuciłam poprzednią pracę m.in. z powodu niskiego poziomu moich koleżanek, gadających tylko o kosmetykach, dzieciach (wiszą na dorosłych dzieciach jakby miały 2 latka), żarciu a zwłaszcza mięsie i słodyczach, grube, zazdrosne a niektóre nawet pracujące na dwa etaty. Jedna koleżanka ("pracowita") powiedziała, że zeszłoroczny upał był spowodowany tym, że Mars jest gazową kulą i znajduje się zbyt blisko Ziemi, po czym zmieniła temat i jak zwykle zaczęła gadać o lakierach do paznokci i kupach swojej córki.
Ja obecnie siedzę w domu, mam faceta z którym próbuje rozmawiać o filozofii, nauce, ogólnie o tym, co na poziomie. I co? Woli memy z gołymi d* oglądać albo z kumplami pić. A facet pracuje. Za to z przyjacielem mogę gadać o tym, co sensowne i kobietą nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owa
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja jestem chętna. A będziesz mnie utrzymywał?

Jest równouprawnienie. Kto ile do związku włoży, ten tyle wyciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owa
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja jestem chętna. A będziesz mnie utrzymywał?

Jest równouprawnienie. Kto ile do związku włoży, ten tyle wyciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Owa napisał:

Jest równouprawnienie. Kto ile do związku włoży, ten tyle wyciągnie.

Ale on chce kure domowa a ja chce byc utrzymanka. Jesli mi i jemu to pasuje to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To ja, ten co chce mieć kura domowa.  Mam 37 lat i mogę Cię utrzymywać.

Tylko to jeszcze zależy jaki tobie przyświeca cel takiego związku, jeśli szczęśliwa rodzina to ok, jeśli inny-to nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla
37 minut temu, Gość bzdura napisał:

Jestes uposledzony albo udajesz. Z kobieta sie nie rozmawia o polityce czy innych takich, kobiete sie kocha,milo i przyjemne spedza czas niezaleznie od tego czy jest prawniczką, podrózniczką czy kurą domową.Relacje damsko męskie to nie są dyskusje polityczne, religijne etc.

Kosmetyczka tak samo jak kasjerka i wiele innych zawodów charakteryzuje raczej nizinę społeczną, mało jest wyksztalconych i mądrych kobiet(socjologia to żadne studia)

A czesto z mojego doswiadczenia te uczennice prawa, doktorki są brzydkie i ciche, ich jedynym sensem istnienia jest nauka w swojej dziedzinie, nie mają wielu zainteresowan, nie są seksowne

To ty jesteś upośledzony i do tego szowinista. Widocznie sam nie masz sensownych zainteresowań i tylko buzi buzi w głowie. Nudny facet na dłuższy dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też jestem chętna na zostanie utrzymanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8383
25 minut temu, Gość Gość napisał:

Też jestem chętna na zostanie utrzymanka:)

Bycie żona i matka to nie jest bycie utrzymanka, gorzej jak chcesz kasę za nic 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×