Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pAOLA

DEPRESJA I NA DOMIAR ZŁEGO DŁUGI

Polecane posty

Gość pAOLA

Witam serdecznie, chciałabym się tutaj poradzić ponieważ już nie wiem, co mam zrobić. Cierpię na depresję od 17 roku życia- miałam lepsze i gorsze okresy. Ostatnio bardzo mi się pogorszyło, bo w przeciągu roku straciłam matkę i ojca w wyniku chorób nowotworowych, zostałam sama na świecie. Na domiar złego straciłam pracę, bo nie byłam w stanie chodzic do niej od ponad miesiąca. Dziś natomiast juz kompletnie się załamałam, poniewaz dostałam pismo z banku, w którym zamykałam konto 12 lat temu, że mam ogromne zadłużenie- ponad 1500 zł. Okazało się, zę konta wcale mi nie zamknęli i przez tyle lat stało to konto i było nieopłacane przez co narosły opłaty, a ja nie dostawałam żadnych pism już z banku, myslałam, ze jest ono zamknięte. Nie mam jak udowodnić, ze je zamykałam, ponieważ minęło 12 lat, a nie zachowałam kopii wypowiedzenia, myślałam, ze zamknęli, skoro żadne pisma nie przychodziły. Tak czy inaczej muszę to spłacić, bo inaczej komornik mnie czeka, a tu zostałam bez pracy, w łóżku leże całymi dniami, leki już nie działają, dobrze, zę właściciel mieszkania zna moją sytuację i powiedział, ze zaczeka, aż sie ;lepiej poczuję i znajdę pracę. Jestem załamana szczególnie tą sytuacją z bankiem bo nic nie mogę zrobić, a to dla mnie kwota ogromna na dzień dzisiejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×