Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Juke

Fetyszysta w pracy

Polecane posty

Gość Juke

Kilka słów o mnie.. Od kiedy sięgam pamięcią zawsze uwielbiałem widok kobiecych szpilek i kozaków. Od dziecka ten fetysz daje o sobie znać i z wiekiem tylko się pogłębiał. Co dziwne, na pozór dominujący mężczyzna, którym na pierwszy rzut oka jestem, zmienia się w potulnego baranka, kiedy mam doczynienia z kobietą na szpilach. Czuję że mógłbym zrobić dla takiej wszystko, spełnić każdą zachciankę, traktować ją jak księżniczkę..

Od jakiegoś czasu pracuję w nowym środowisku (gastronomia). Nowe twarze, nowe wyzwania, nowa SZEFOWA. Kobieta o dominującym usposobieniu, ZAWSZE w butach na wysokim obcasie, zadbana z nutką elegancji. Kiedy tylko pojawi się na horyzoncie, moje oczy od razu kierują się w dół. Co najlepsze, nie raz przylapala mnie na "zbyt długim" podziwianiu jej wspaniałej kolekcji butów, na co reagowała tylko uśmiechem. 

Czuję że znajomy z pracy również podziela mój fetysz. On też nie może się opanować i zerka w dół kiedy tylko ma okazję. Dochodzę do wniosku że Szefowa z premedytacją zakłada ulubione szpileczki, aby tylko dać nam trochę wytchnienia w każdym dniu ciężkiej pracy ;) 

Pozdrawiam! 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski
2 godziny temu, Gość Juke napisał:

Kilka słów o mnie.. Od kiedy sięgam pamięcią zawsze uwielbiałem widok kobiecych szpilek i kozaków. Od dziecka ten fetysz daje o sobie znać i z wiekiem tylko się pogłębiał. Co dziwne, na pozór dominujący mężczyzna, którym na pierwszy rzut oka jestem, zmienia się w potulnego baranka, kiedy mam doczynienia z kobietą na szpilach. Czuję że mógłbym zrobić dla takiej wszystko, spełnić każdą zachciankę, traktować ją jak księżniczkę..

Od jakiegoś czasu pracuję w nowym środowisku (gastronomia). Nowe twarze, nowe wyzwania, nowa SZEFOWA. Kobieta o dominującym usposobieniu, ZAWSZE w butach na wysokim obcasie, zadbana z nutką elegancji. Kiedy tylko pojawi się na horyzoncie, moje oczy od razu kierują się w dół. Co najlepsze, nie raz przylapala mnie na "zbyt długim" podziwianiu jej wspaniałej kolekcji butów, na co reagowała tylko uśmiechem. 

Czuję że znajomy z pracy również podziela mój fetysz. On też nie może się opanować i zerka w dół kiedy tylko ma okazję. Dochodzę do wniosku że Szefowa z premedytacją zakłada ulubione szpileczki, aby tylko dać nam trochę wytchnienia w każdym dniu ciężkiej pracy ;) 

Pozdrawiam! 

 

 Nie myslisz o tym zeby nogi w tych szpilkach podniosła na żyrandol ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juke

Myślę raczej o tym że na taką kobietę to i za darmo mogę zapierdalać.

Apeluję do wszystkich Szefowych! Zakladajcie szpilki,a efektywność waszych pracowników wzrośnie o 100 %! 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccc

I pończochy tez nosi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

kilka lat temu pewien kolega w pracy powiedział mi, że mam bardzo zmysłowe stopy.

Początkowo zdziwił mnie ten nietypowy komplement, ale z czasem gdy rozmawialiśmy i korespondowaliśmy częściej (znacznie częściej), poczułam jak miłe to było..

od tego czasu dbam o nie jeszcze bardziej, lakier zmienia się znacznie częściej i czasem zgodnie z życzeniami komplementującego 😉

pojawiają się też znacznie częściej ładne pończosznicze ozdoby i coraz wyższy obcas lub buciki odsłaniające to co tak mu się podoba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juk

i spuszczać i wyurchać i wszystko zrobić i co jeszcze koleżkowie moi drodzy mili jak mu to zaebaliście? W złocie Wam się zachciało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juke

Stroni od pończoch, ale za to ma na prawdę zadbane i zmysłowe nogi. Grzechem byłoby je zakrywać ;) 

Ewa. Faceta bardzo łatwo można wodzić za nos jak tylko trafi się w jego czuły punkt, już się pewnie o tym przekonałaś, mam rację? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

zgadza się Juke..

doskonale wiem jak sprawić by mi pomógł...

czasem wystarczy gdy siedzę tak, by widział bliżej to co tak mu się podoba..

albo szepnąć.. (dziś założyłam te kabaretki, które tak lubisz..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juke

Wow! Potrafię sobie wyobrazić jak hmm.. Intensywnie to na niego działa ;) Może spróbuj posunąć się o krok dalej i zaproponuj mu masaż, oczywiście twoich stópek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy juz

waliles konia do jej szpilek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juke

Jeszcze nie i nie mam potrzeby. Moja kobieta zakłada szpilki do łóżka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

dzień dobry..

mój miło się zaczął 😉 w zamian z zmysłowy kolor lakieru zdobiący moje stopy podano mi cudownie pachnącą kawę do biurka 😉 ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juke

Witam serdecznie po krótkiej przerwie. 

Jakie nóżki, taka kawa rzekłoby się ;) 

Ja strasznie obolały po wymagającym weekendzie.. Przydałby się masaż, koniecznie tajski! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kriss

Ile lat ma szefowa a ile Ty masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juke

Szefowa 39, ja natomiast 29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×