Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Girl

Zazdroszczę pracującym kobietom

Polecane posty

Gość Girl

Cześć. Jestem od roku na urlopie wychowawczym i bardzo chciałabym wrócić do pracy. Niestety, w mojej zapyziałej miejscowości nie ma żłobka ( nawet prywatnego) a opiekunka liczy tyle ile moja pensja wynosi. Chciałabym wrócić do pracy, ale chwilowo muszę zająć się dzieckiem. Kocham je, ale powoli już wariuje. Mąż mnie wspiera, ale tylko on zarabia na dom i to też mi przeszkadza, że jestem na jego utrzymaniu. Piszę tego posta tak po prostu. Może ktoś poza wylaniem wiadra pomyj, wesprze dobrym słowem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika

Rozumiem ale chyba zdawałas sobie sprawę z tego gdy zachodzilas w ciążę? Staraj się wykorzystać ten czas jak najlepiej i zamiast się dolowac ciesz z każdej chwili z dzieckiem. To szybko minie i pójdzie do przedszkola. Warto również pomyśleć o drugim żeby nie przedłużać powrotu do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttffffffffffffffff
2 minuty temu, Gość Mika napisał:

Warto również pomyśleć o drugim żeby nie przedłużać powrotu do pracy

Ale jej doradzilas, rece opadaja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Girl
17 minut temu, Gość Mika napisał:

Rozumiem ale chyba zdawałas sobie sprawę z tego gdy zachodzilas w ciążę? Staraj się wykorzystać ten czas jak najlepiej i zamiast się dolowac ciesz z każdej chwili z dzieckiem. To szybko minie i pójdzie do przedszkola. Warto również pomyśleć o drugim żeby nie przedłużać powrotu do pracy

To, które teraz urodziłam jest właśnie drugim dzieckiem. Przy pierwszym szybko wróciłam do pracy, bo pomagała mi mama. Teraz nie mogę liczyć na jej pomoc, bo ona sama jest schorowana, więc gdzie jej wcisne niemowlaka. Liczyłam, że wrócę do pracy, ale ceny opiekunek mnie powaliły (co w sumie jest zrozumiałe, bo przecież kobieta zajmująca się przez cały dzień dzieckiem, też chce godnie zarobić). 

Zastanawiam się jak ten czas wykorzystać, bo nie chcę tracić dwóch lat na obowiazki tylko domowe. Choć popadam w dołki, kiedy słyszę, jak koleżanki awansują. Ale one już mają starsze dzieci i to chyba jest po prostu normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000

Zainwestuj w kursy, chociażby darmowe w necie. Szlifuj język. Skoro i tak jesteś uwiązana w domu to zrób cokolwiek dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Girl
16 minut temu, Gość 000 napisał:

Zainwestuj w kursy, chociażby darmowe w necie. Szlifuj język. Skoro i tak jesteś uwiązana w domu to zrób cokolwiek dla siebie.

Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234
26 minut temu, Gość 000 napisał:

Zainwestuj w kursy, chociażby darmowe w necie. Szlifuj język. Skoro i tak jesteś uwiązana w domu to zrób cokolwiek dla siebie.

Dokładnie. Podszlifuj język, może zacznij uczyć się drugiego, poczytaj książki, które wpłyną na Twój rozwój. Rób wszystko, żeby nie zguśnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka

Dokładnie, ucz się i szukaj dobrej pracy. Masz wielki komfort teraz, możesz szukac, wybierać, przebierac w ofertach - zakładając, że coś potrafisz:) wiele kobiet chciałoby mieć możliwość zostania w domu a muszą pracować. Ja wracam po roku do pracy, a raczej chce podjąć nową, żeby więcej zarabiać i czerpać więcej satysfakcji. Teraz od rana do 17 jestem sama z dzieckiem, później pomaga mąż. Uczę się języków, lektor może gadać w tle gdy karmie i przewijam, wieczorami jak mąż jest w domu przeglądam oferty. Więcej optymizmu, bo serio wg mnie to ty nie masz problemu. Poprostu jesteś znudzona codziennością. Zobacz ile jest teraz możliwości i wykorzystaj ten czas. Inaczej czas i tak zleci, Ty będziesz sfrustrowana a później wrocisz do kiepskiej pracy i będziesz narzekać, bo przedszkole też kosztuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Girl napisał:

Niestety, w mojej zapyziałej miejscowości nie ma żłobka

Autorko a to nie jest czasmi tak ze  "masz piekny duzy dom, swieze powietrze i zadbany ogrod i nie rozumiesz jak mozna mieszkac w miescie w blokach" ?  😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Girl
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Autorko a to nie jest czasmi tak ze  "masz piekny duzy dom, swieze powietrze i zadbany ogrod i nie rozumiesz jak mozna mieszkac w miescie w blokach" ?  😉 

Nie mam dużego domu i wielkiego ogrodu. Mam normalny domek.  Nie willę Wenedę. I wiem, jak to jest mieszkać w bloku, bo 25 lat w nim mieszkałam z rodzicami. W wielkiej płycie z lat 80. Także ten 😉

16 minut temu, Gość Polka napisał:

Dokładnie, ucz się i szukaj dobrej pracy. Masz wielki komfort teraz, możesz szukac, wybierać, przebierac w ofertach - zakładając, że coś potrafisz:) wiele kobiet chciałoby mieć możliwość zostania w domu a muszą pracować. Ja wracam po roku do pracy, a raczej chce podjąć nową, żeby więcej zarabiać i czerpać więcej satysfakcji. Teraz od rana do 17 jestem sama z dzieckiem, później pomaga mąż. Uczę się języków, lektor może gadać w tle gdy karmie i przewijam, wieczorami jak mąż jest w domu przeglądam oferty. Więcej optymizmu, bo serio wg mnie to ty nie masz problemu. Poprostu jesteś znudzona codziennością. Zobacz ile jest teraz możliwości i wykorzystaj ten czas. Inaczej czas i tak zleci, Ty będziesz sfrustrowana a później wrocisz do kiepskiej pracy i będziesz narzekać, bo przedszkole też kosztuje. 

Masz 100% racji. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wiem jaka miałaś pracę przed ciąża ale jeśli poświęciła ten czas na intensywną naukę angielskiego albo innego przydatnego języka np niemiecki to w 100% znajdziesz dobra pracę. 

Ale musisz uczyć się intensywnie , codziennie po min 1-2h. Zapisz się do jakiejś szkoły albo wykup lekcje przez neta. Zrób to dobrze a nie bylejak a zobaczysz że widząc efekty będziesz czuć się dobrze że wykorzystałas czas efektywnie i będzie ci się chciało działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gizela

Więc tymbardziej korzystaj skoro to drugie dziecko bo później to już będzie praca do emerytury. Tak masz czas dla dzieciaków później będzie gonitwa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Girl
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem jaka miałaś pracę przed ciąża ale jeśli poświęciła ten czas na intensywną naukę angielskiego albo innego przydatnego języka np niemiecki to w 100% znajdziesz dobra pracę. 

Ale musisz uczyć się intensywnie , codziennie po min 1-2h. Zapisz się do jakiejś szkoły albo wykup lekcje przez neta. Zrób to dobrze a nie bylejak a zobaczysz że widząc efekty będziesz czuć się dobrze że wykorzystałas czas efektywnie i będzie ci się chciało działać.

Mam FCE z angielskiego, ale chciałabym umieć jeszcze więcej. Kiedyś w liceum uczyłam się niemieckiego i może warto do niego wrócić. Przed ciążą pracowałam w administracji publicznej, także tak 😉 ale chciałabym zmienić pracę, bo tam strasznie mało płacą wbrew innej opinii. Dzięki za wszystkie komentarze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234
30 minut temu, Gość Girl napisał:

Mam FCE z angielskiego, ale chciałabym umieć jeszcze więcej. Kiedyś w liceum uczyłam się niemieckiego i może warto do niego wrócić. Przed ciążą pracowałam w administracji publicznej, także tak 😉 ale chciałabym zmienić pracę, bo tam strasznie mało płacą wbrew innej opinii. Dzięki za wszystkie komentarze!

Masz FCE, a pracujesz w urzędzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Girl
1 godzinę temu, Gość 1234 napisał:

Masz FCE, a pracujesz w urzędzie?

No i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To albo postaw na ulepszenie angielskiego bo po FCE są jeszcze 2 poziomy 🙂 albo faktycznie niemiecki.

Jak założysz sobie poważny cel np CPE z angielskiego lub B2 Z Niemca to wierz mi nudzić się nie będziesz A i robotę znajdziesz dużo lepsza

 

Ja douczylam się właśnie niemieckiego jak siedziałam z dzieckiem w domu i potem podwwoliłam swoją pensję. Niemiecki na rynku pracy jest  teraz b. w cenie. Poczytaj sobie o tym w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nigdy nie zrozumiem kobiet, które nie potrafią trzech lat swojego życia po prostu spędzić z własnym dzieckiem. Też byłam aktywna zawodowo przed ciążą,  ale co to jest trzy lata przy założeniu,  że czeka mnie praca do sześćdziesiątki. A dzieci bardzo szybko rosną,  tych chwil, gdy są malutkie 🙂nie da się już odzyskać.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeep
18 minut temu, Gość gość napisał:

Nigdy nie zrozumiem kobiet, które nie potrafią trzech lat swojego życia po prostu spędzić z własnym dzieckiem. Też byłam aktywna zawodowo przed ciążą,  ale co to jest trzy lata przy założeniu,  że czeka mnie praca do sześćdziesiątki. A dzieci bardzo szybko rosną,  tych chwil, gdy są malutkie 🙂nie da się już odzyskać.  

Brawo .Mądry wpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
44 minuty temu, Gość gość napisał:

Nigdy nie zrozumiem kobiet, które nie potrafią trzech lat swojego życia po prostu spędzić z własnym dzieckiem. Też byłam aktywna zawodowo przed ciążą,  ale co to jest trzy lata przy założeniu,  że czeka mnie praca do sześćdziesiątki. A dzieci bardzo szybko rosną,  tych chwil, gdy są malutkie 🙂nie da się już odzyskać.  

To nie o to chodzi że kobieta NIE chce siedzieć z dzieckiem ale kilka lat w domu 24h na dobę nikomu na dobre nie wyjdzie. 

W życiu musisz mieć balans i robić różne rzeczy. A 3 lata plus ciąża to daje prawie 4. To kupa czasu i można zwariować i cofnąć się w rozwoju jeśli o to sama nie zadbasz.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Girl
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Nigdy nie zrozumiem kobiet, które nie potrafią trzech lat swojego życia po prostu spędzić z własnym dzieckiem. Też byłam aktywna zawodowo przed ciążą,  ale co to jest trzy lata przy założeniu,  że czeka mnie praca do sześćdziesiątki. A dzieci bardzo szybko rosną,  tych chwil, gdy są malutkie 🙂nie da się już odzyskać.  

Spędzam ze swoimi dziećmi 24/7. Ale chcę mieć poczucie, że nie tracę czasu, bo tak jak mówisz, pracować będę do 60 albo i dłużej (przy naszych rządzących to pewnie do śmierci). I to też nie są czasy, gdzie całe życie przepracujesz w jednym miejscu. Warto znaleźć balans, bo nie jestem TYLKO matką. Jeśli Ty wolisz tak, to świetnie. Ja wolę inaczej. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

To albo postaw na ulepszenie angielskiego bo po FCE są jeszcze 2 poziomy 🙂 albo faktycznie niemiecki.

Jak założysz sobie poważny cel np CPE z angielskiego lub B2 Z Niemca to wierz mi nudzić się nie będziesz A i robotę znajdziesz dużo lepsza

 

Ja douczylam się właśnie niemieckiego jak siedziałam z dzieckiem w domu i potem podwwoliłam swoją pensję. Niemiecki na rynku pracy jest  teraz b. w cenie. Poczytaj sobie o tym w necie.

Dobra myśl. Dzięki! Nauka języka w domu czy czytanie rozwojowych książek naprawdę nie wpłynie negatywnie na wychowanie dzieci, bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fyjnķjsd

Po co ci to dziecko autorko? A ...alaj do roboty. Bi na matke sie nie nadajesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uczył
10 godzin temu, Gość Gość napisał:

To nie o to chodzi że kobieta NIE chce siedzieć z dzieckiem ale kilka lat w domu 24h na dobę nikomu na dobre nie wyjdzie. 

W życiu musisz mieć balans i robić różne rzeczy. A 3 lata plus ciąża to daje prawie 4. To kupa czasu i można zwariować i cofnąć się w rozwoju jeśli o to sama nie zadbasz.

 

Cofnąć się w rozwoju ?Czy raczej być przy rozwoju dziecka obecna,wspomagać jego rozwój.Jeśli kobieta nie ma żadnego stanowiska tylko wykonuje inne prace to nic nie traci.A mało jest kobiet które robią karierę.W jaki sposób może się cofnąć w rozwoju ?nagle będzie miała umysł 10 latka? Co za bzdury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie chodzi o to, że wybieram całe życie w domu, z dziećmi, bo wrócę do pracy. 

Ja również spędzam ze swoimi dziećmi 24/7. Ale rozumiem, że jest to czas, w którym młodsze dziecko bardzo mnie potrzebuje. Niedługo podrośnie,  dojrzeje do przedszkola, szkoły,  będzie bardziej samodzielne, będzie miało swoje sympatie, hobby. Już to przerabialiśmy ze starszym synem, ani się obejrzałam,  a sięgam facetowi do ramion. 😉 Dziwi mnie matka, która uważa czas poświęcony na wychowanie własnego, malutkiego dziecka jest czasem straconym. Tak jakby sens życia ograniczał się tylko do aktywności zawodowej i był nadrzędną wartością w jej życiu.  

Mam za sobą sporo lat pracy zawodowej i sporo przed sobą.  Ja cieszę się tą chwilą.  Nie cofnelam się w rozwoju, nadal jestem sobą.  Nie mam żadnych kompleksów wynikających z tego, że obecnie wychowuję  dziecko. Może dlatego, że takie rzeczy jak macierzyństwo przychodzą mi naturalnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość Uczył napisał:

Cofnąć się w rozwoju ?Czy raczej być przy rozwoju dziecka obecna,wspomagać jego rozwój.Jeśli kobieta nie ma żadnego stanowiska tylko wykonuje inne prace to nic nie traci.A mało jest kobiet które robią karierę.W jaki sposób może się cofnąć w rozwoju ?nagle będzie miała umysł 10 latka? Co za bzdury!

Dokładnie. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowa
11 godzin temu, Gość gość napisał:

Nigdy nie zrozumiem kobiet, które nie potrafią trzech lat swojego życia po prostu spędzić z własnym dzieckiem. Też byłam aktywna zawodowo przed ciążą,  ale co to jest trzy lata przy założeniu,  że czeka mnie praca do sześćdziesiątki. A dzieci bardzo szybko rosną,  tych chwil, gdy są malutkie 🙂nie da się już odzyskać.  

Bo to pewnie kobiety, które tv włącza dziecku i dlatego się nudzą. Przed ciąża byłam aktywna, po macierzyńskim przeszłam na wychowawczy i nie nudzę wcale! Zrobiłam mnóstwo rzeczy przy dzieciach i to bardzo czasochłonnych! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gosciowa napisał:

Bo to pewnie kobiety, które tv włącza dziecku i dlatego się nudzą. Przed ciąża byłam aktywna, po macierzyńskim przeszłam na wychowawczy i nie nudzę wcale! Zrobiłam mnóstwo rzeczy przy dzieciach i to bardzo czasochłonnych! 

Mi jest zawsze przykro trochę,  gdy czytam, że kobieta pisze, że nie chce być tylko matką.  Przykro mi ze względu na te dzieciaki, nieświadome tego, że stają się dziwnym balastem. Nastała moda na produkowanie dzieci, bo ich wychowanie widać szybko przerasta dzisiejsze kobiety. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

Mi jest zawsze przykro trochę,  gdy czytam, że kobieta pisze, że nie chce być tylko matką.  Przykro mi ze względu na te dzieciaki, nieświadome tego, że stają się dziwnym balastem. Nastała moda na produkowanie dzieci, bo ich wychowanie widać szybko przerasta dzisiejsze kobiety. 🙂

Większych bzdur nie czytałam. Można być świetną matką i można również ten czas poświęcić na rozwój siebie. Nie wiesz kim jest autorka postu, nie oceniaj, tylko doradź. Sama jesteś pewnie zapyziałą kurą domową i każdą inną kobietę chcesz wpasować w swoje ograniczone ramy. Żal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Girl
32 minuty temu, Gość Gosciowa napisał:

Bo to pewnie kobiety, które tv włącza dziecku i dlatego się nudzą. Przed ciąża byłam aktywna, po macierzyńskim przeszłam na wychowawczy i nie nudzę wcale! Zrobiłam mnóstwo rzeczy przy dzieciach i to bardzo czasochłonnych! 

Kulą w płot. Poświęcam 100% swojego czasu dzieciom. I najbardziej co mnie boli to to, że wieczorem padam jak mucha ze zmęczenia, a chciałabym chociaż rozdział książki przeczytać. A kiedy już się zbiorę to zasypiam po jednej stronie.

A co takiego zrobiłaś dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A mi się smutno robi jak słyszę że co 4 kobieta w wieku ok 40 lat ma depresję!

dlaczego ? Bo żyje wbrew sobie, bo tak wypada, bo to ONE muszą siedzieć z dzieckiem 24h na dobe. Nawet jak masz ochotę coś zrobić to przecież nie możesz bo przecież rozwój dziecka A to TYLKO kobieta musi rozwijać dziecko. 

Cały czas są dobrymi i grzecznym dziewczynkami. Grzeczne uczennice, najlepsze matki , super pracownicę, żony itp A potem przychodzi DEPRESJA bo nie da się być zawsze NAJLPESZYM nawet dla swojego dziecka 

Dla mnie najważniejsza jestem JA . I nawet jak mam małe dziecko to robię swoje. Mój syn nie umarł jak w wieku 3 miesięcy poszłam na studia , jak miał 1.5 roku do pracy. Jak 3 lata to na 2 tygodnie z przyjaciółką pojechałam ba Sycylię. 

Więcej odwagi kobiety. Ja tak samo wychowuje swoje dziecko, ma być pewnym siebie i szczęśliwym człowiekiem gdzie ON będzie najważniejszy. Tytlno tak można być w życiu szczęśliwym. A jak matka będzie tak żyć to wyniesie to z domu i faktycznie będzie żył swoim życiem

 Dla mnie to jest najważniejsze do przekazania dzieciom. Zdrowa głową a resztę samo przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Większych bzdur nie czytałam. Można być świetną matką i można również ten czas poświęcić na rozwój siebie. Nie wiesz kim jest autorka postu, nie oceniaj, tylko doradź. Sama jesteś pewnie zapyziałą kurą domową i każdą inną kobietę chcesz wpasować w swoje ograniczone ramy. Żal...

Na jakiej podstawie Ty wyciagasz swoje wnioski  ? Przecież wyraźnie napisałam,  że mam za sobą lata aktywności zawodowej. Oraz, że wracam na rynek pracy po odchowaniu młodszego dziecka. 🙂Co uważasz za rozwój siebie? Człowiek ewoluuje całe życie,  ale rozwój  to nie tylko praca zawodowa.  Natomiast, skoro padły ze strony autorki  takie, a nie inne słowa,  taki mam obraz jej osoby. Oczywiście jest to subiektywny obraz. Nie przeczę.  😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×