Małe potrzeby u faceta

Przedwczoraj poszliśmy do łóżka było bardzo fajnie, tym bardziej że mieliśmy spora przerwę prawie miesiąc. Na koniec powiedziałam mu że byli super i powinniśmy częściej to robic. Na to on że ma nieduże potrzeby i że czasami coś zagaduje jak bym chciała sexu a potem nic się nie dzieje. Ale jak widzę że on nie ma ochoty to co mam zrobić? Prosić się blagac? No nie wiem, a jemu się przypomni raz na dwa trzy tygodnie i ja zawsze mam ochotę. Czasami nawet jak chciałam coś zacząć to mnie odpychał, a twierdzi że mnie kocha i mu się bardzo podobam. A wszystko się zaczęło psuć kiedy pierwszy raz chciał żebym zrobiła mu loda a był to wg mój pierwszy lód i on po chwili zacząć dociskac mi głowę więc uciekłam. Nie chciał o tym rozmawiać i powiedzial że jak nie chce to nie muszę tego robić. I teraz mam wrażenie że to przez tą sytuację tak się posypało

Rozmowa, rozmowa i rozmowa.

A niestety często jest tak, że kobieta oczekuje seksu nie dając wiele w zamian. Jak moja była - "lubię seks, mogę leżeć i nic nie robić". Więc facetowi się odechciewa.

Oczywiście nie wiem jak jest u was, więc nie oceniam. Są tylko różne sytuacje.

Ale jeśli chcesz swojego faceta rozruszać, to go rozruszaj. A lodzik to dobra rzecz

52 minuty temu, xolek43 napisał:

Rozmowa, rozmowa i rozmowa.

A niestety często jest tak, że kobieta oczekuje seksu nie dając wiele w zamian. Jak moja była - "lubię seks, mogę leżeć i nic nie robić". Więc facetowi się odechciewa.

Oczywiście nie wiem jak jest u was, więc nie oceniam. Są tylko różne sytuacje.

Ale jeśli chcesz swojego faceta rozruszać, to go rozruszaj. A lodzik to dobra rzecz

Mam wrażenie że wszystko robię źle, chyba się do tego nie nadaje

4 minuty temu, Gość Kinga napisał:

Mam wrażenie że wszystko robię źle, chyba się do tego nie nadaje

Oj tam, dramatyzujesz.

Trzeba chcieć i działać. Powiedz choćby, że chętnie loda, ale delikatnie, niech nie dociska, ale mówi czego chce.

38 minut temu, xolek43 napisał:

Oj tam, dramatyzujesz.

Trzeba chcieć i działać. Powiedz choćby, że chętnie loda, ale delikatnie, niech nie dociska, ale mówi czego chce.

Kilka razy jak coś zaczynałam całowałam go piescilam a on nic zero reakcji tak jakbym była z powietrza jakby kompletnie nic nie czuł nie wiem jak to opisać był nieobecny. Gdyby przejawiał jakikolwiek drobny gest że mu się podoba a on nic i ja odpuszczam i kładę się spać dla mnie to bez sensu

Męska kłoda. Faceci tak narzekają a okazuje się że sami są kłodami 

4 godziny temu, Gość Kinga napisał:

Kilka razy jak coś zaczynałam całowałam go piescilam a on nic zero reakcji tak jakbym była z powietrza jakby kompletnie nic nie czuł nie wiem jak to opisać był nieobecny. Gdyby przejawiał jakikolwiek drobny gest że mu się podoba a on nic i ja odpuszczam i kładę się spać dla mnie to bez sensu

To dziwne powiem ci bo miałam 2partnerow jestem teraz z trzecim i jednak zawsze mniejszą albo większą ale chęć wykazywali. Może się zastanówcie czy nie trzeba iść do seksuologa, albo jest bardzo religijny?

Może ma Cię gdzieś,albo tak jak ktoś wcześniej napisał "męska kłoda" są tacy faceci,że jest im obojętny seks.

Dziewczyno, zrobiłaś kolesiowi dopiero raz loda i to nie do końca, o analu to pewnie może gość tylko pomarzyć. Też nie miałbym na ciebie ochoty. Co z tego, że  chcesz się bzykać,  to bez urozmaicenia w końcu się nudzi. Obejrzyj trochę poorno, zobacz jak laski dogadzają facetom i sama skorzystsz. Będzie fajnie zobaczysz, tylko troche więcej wyobraźni i perwersji

To bez sensu on sobie leży z rękami założonymi za głowę i nic nie robi a ja mam stawać na głowie żeby go zadowolić i jeszcze na koniec powie że sex nie jest dla niego aż tak ważny to gdzie ta przyjemność?

12 minut temu, Gość Kinga napisał:

To bez sensu on sobie leży z rękami założonymi za głowę i nic nie robi a ja mam stawać na głowie żeby go zadowolić i jeszcze na koniec powie że sex nie jest dla niego aż tak ważny to gdzie ta przyjemność?

Kinga piszę ci to jako facet.  Jeżeli chcesz mieć ogiera, to musisz być perwersyjna. To naprawdę ma sens. Ja kiedy moja chcę się kochać, jakoś od biedy się zmotywuje, i to raczej z obowiązku.  Jednak kiedy wskoczy mi w szpilkach do łóżka i chce się rżnąć, to we mnie wszystko odpala i musi mnie hamować bo jest bardzo ostro ale po wszystkim jest zadowolona. My faceci naprawdę jesteśmy prości w obsłudze  

Zapomnij o moralności, wyłącz hamulce i baw się dobrze, a zobaczysz, będziesz zadowolona. 

7 minut temu, Gość Yyyy napisał:

Kinga piszę ci to jako facet.  Jeżeli chcesz mieć ogiera, to musisz być perwersyjna. To naprawdę ma sens. Ja kiedy moja chcę się kochać, jakoś od biedy się zmotywuje, i to raczej z obowiązku.  Jednak kiedy wskoczy mi w szpilkach do łóżka i chce się rżnąć, to we mnie wszystko odpala i musi mnie hamować bo jest bardzo ostro ale po wszystkim jest zadowolona. My faceci naprawdę jesteśmy prości w obsłudze  

Zapomnij o moralności, wyłącz hamulce i baw się dobrze, a zobaczysz, będziesz zadowolona. 

Może gdyby on mi coś takiego powiedzial to mobilizacja by wzrosła ale jemu wszystko jedno więc raczej odpadam

3 minuty temu, Gość Kinga napisał:

Może gdyby on mi coś takiego powiedzial to mobilizacja by wzrosła ale jemu wszystko jedno więc raczej odpadam

Spróbuj, nie masz nic do stracenia,  możesz tylko zyskać swój orgazm.

7 minut temu, Gość Kinga napisał:

Może gdyby on mi coś takiego powiedzial to mobilizacja by wzrosła ale jemu wszystko jedno więc raczej odpadam

Uwierz mi nie jest mu wszystko jedno, nie ważne co gada. Po prostu on stracił motywację,  pobudź go .

2 minuty temu, Gość Yyyy napisał:

Uwierz mi nie jest mu wszystko jedno, nie ważne co gada. Po prostu on stracił motywację,  pobudź go .

Zastanowie się

1 minutę temu, Gość Kinga napisał:

Zastanowie się

Coś ci się od życia należy. Ja teraz najchętniej przywiązałbym cię do łóżka,  puszczał ci ostre filmy i kazał bawić się do puki nie dojdziesz. Bez orgazmu nie odzyskałabyś wolności  myślę, że gdybyś zrobiła się mokra to i nastawienie by się zmieniło

18 minut temu, Gość Yyyy napisał:

Coś ci się od życia należy. Ja teraz najchętniej przywiązałbym cię do łóżka,  puszczał ci ostre filmy i kazał bawić się do puki nie dojdziesz. Bez orgazmu nie odzyskałabyś wolności  myślę, że gdybyś zrobiła się mokra to i nastawienie by się zmieniło

Tutaj nie wystarczy że jestem mokra i mam ochotę zwyczajnie przy nim ja tracę wszystkiego się odechciewa a już na pewno eksperymentowania

Rozumiem.  Więc może taki eksperyment. Właśnie masz wirtualnego wielbiciela, który nie chce nic od ciebie,  poza świadomością tego, że przeżywasz rozkosz. Naprawdę chcę żeby było ci teraz dobrze, jako twój wielbiciel będę zachwycony

Głupoty niektórzy piszecie. Facet poprostu ma słabe libido i seks nie jest dla niego tak ważny jak dla większości mężczyzn. Mam podobnie. Jestem bardzo perwersyjna, lubię się zabawić, mogłabym codziennie a on...z każdym rokiem coraz rzadziej. Ileż to razy próbowałam! Nic z tym nie zrobisz, on zawsze będzie kłodą z porywami chcicy raz na kwartał!

Wiosna Chodź do mnie jak lubisz duże to będzie Ci dobrze 

51 minut temu, Gość Sopot napisał:

Wiosna Chodź do mnie jak lubisz duże to będzie Ci dobrze 

Może i bym się skusiła, ale Sopot mi nie po drodze.

A skąd jesteś?

Łódzkie 

9 minut temu, Gość Sopot napisał:

A skąd jesteś?

Łódzkie 

Przed chwilą, Gość Wiosna napisał:

Łódzkie 

Łódzkie 

Hej Wiosenko a Wieluń by ci pasował? :)

12 minut temu, Gość 25 latek napisał:

Hej Wiosenko a Wieluń by ci pasował?

Blisko, ale ja to już prawie 40latka więc sam rozumiesz..

Przed chwilą, Gość Wiosna napisał:

Blisko, ale ja to już prawie 40latka więc sam rozumiesz..

 

Wcale mi to nie przeszkadza, uwielbiam starsze doświadczone kobiety.

Wiosno, napisz na co teraz masz ochotę bo chyba spragniona jesteś

Jestem po prostu niezaspokojona, o perwersji nie wspomnę!

6 godzin temu, Gość Wiosna napisał:

Jestem po prostu niezaspokojona, o perwersji nie wspomnę!

Perwersja to moja specjalność  Wiosna, czy napiszesz do mnie na maila, chętnie pogadam mniej oficjalnie 

10 minut temu, Gość Gość78 napisał:

Perwersja to moja specjalność  Wiosna, czy napiszesz do mnie na maila, chętnie pogadam mniej oficjalnie 

Podaj więc @