W prezerwatywie czy bez?

Przymierzam się do zbliżenia z moim kochanym psiaczkiem. Wiem, że to co najmniej kontrowersyjne, ale jest coś we mnie, co pcha mnie do tego coraz bardziej. Nie proszę o ocenianie mnie, tylko rzeczowe informacje. Czy ze względów medycznych lepiej jest w trakcie seksu z pieskiem używać prezerwatywy, czy też nie ma takiej potrzeby? Wiem oczywiście, że zapłodnienie ze względów różnic genetycznych nie jest możliwe, ale czy są inne czynniki dla których lepiej zabezpieczyć się prezerwatywą?

Zajeżdża trollem na kilometr.

Jeśli uda Ci się założyć psu gumkę to już będzie sukces

5 godzin temu, xolek43 napisał:

Zajeżdża trollem na kilometr.

Jeśli uda Ci się założyć psu gumkę to już będzie sukces

Jeszcze mało wiesz o życiu.

Przed chwilą, Gość takajednagdziestam napisał:

Jeszcze mało wiesz o życiu.

Kupuj gumkę dla Azjaty, oni mają małe kuśki. Mój Cane Corso Italiano ma prawie jak Azjata, myslę że by ci dogodził :)

Nie słyszałem żeby były jakieś przeciwwskazania. Chyba, że jesteś na coś uczulona. Jak chcesz popisać o tym temacie to lepiej na mail

zwierzak112233@o2.pl

Ja praktykuję bez już wiele lat i nic mi nie jest. Ja najbardziej polecam bez.

39 minut temu, Gość asia napisał:

Ja praktykuję bez już wiele lat i nic mi nie jest. Ja najbardziej polecam bez.

Asiu ja rypię w kondomie tylko towar niewiadomego pochodzenia, na pierwszy raz też bym ci go zasadził w kondomie

Dnia ‎26‎.‎07‎.‎2019 o 15:31, Gość gośćgość napisał:

Asiu ja rypię w kondomie tylko towar niewiadomego pochodzenia, na pierwszy raz też bym ci go zasadził w kondomie

Za krótki jesteś. Dosłownie.