Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kindelis

To był tylko flirt?.czy cos więcej?

Polecane posty

Spodobalismy sie sobie i to bardzo.
Kiedys przechodziłam obok niego pocałował mnie z odległosci
Pózniej zaczął mnie zaczepiac wzrokiem
Zwracał na siebie moją uwagę
Patrzył na mnie takim powaznym wzrokiem
Patrzył głęboko w oczy
Zrobił pierwszy krok;podszedł do mnie by zagadac ale ja udałam ze go nie widze.
Za jakis czas znowu chciał zagadac ale ja go znowu odrzuciłam.
Odrzucałam go az 9 mies.
Jak z nim nie chciałam kiedys gadac to sie wkurzył
A teraz jak mnie widzi to jest smutny,milczy i nie zwraca uwagi itp.
ps,ma kogos
cenie odp dlugie,rozbudowane i sensowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kindelis napisał:

Spodobalismy sie sobie i to bardzo.
Kiedys przechodziłam obok niego pocałował mnie z odległosci
Pózniej zaczął mnie zaczepiac wzrokiem
Zwracał na siebie moją uwagę
Patrzył na mnie takim powaznym wzrokiem
Patrzył głęboko w oczy
Zrobił pierwszy krok;podszedł do mnie by zagadac ale ja udałam ze go nie widze.
Za jakis czas znowu chciał zagadac ale ja go znowu odrzuciłam.
Odrzucałam go az 9 mies.
Jak z nim nie chciałam kiedys gadac to sie wkurzył
A teraz jak mnie widzi to jest smutny,milczy i nie zwraca uwagi itp.
ps,ma kogos
cenie odp dlugie,rozbudowane i sensowne

Odpowiem Ci tak - nikt nie lubi być olewany i gdy się go odrzuca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Kindelis napisał:

Spodobalismy sie sobie i to bardzo.
Kiedys przechodziłam obok niego pocałował mnie z odległosci
Pózniej zaczął mnie zaczepiac wzrokiem
Zwracał na siebie moją uwagę
Patrzył na mnie takim powaznym wzrokiem
Patrzył głęboko w oczy
Zrobił pierwszy krok;podszedł do mnie by zagadac ale ja udałam ze go nie widze.
Za jakis czas znowu chciał zagadac ale ja go znowu odrzuciłam.
Odrzucałam go az 9 mies.
Jak z nim nie chciałam kiedys gadac to sie wkurzył
A teraz jak mnie widzi to jest smutny,milczy i nie zwraca uwagi itp.
ps,ma kogos
cenie odp dlugie,rozbudowane i sensowne

Nie da się udzielić długiej wyczerpującej odpowiedzi. Twoje zachowanie, to - Miałam szklankę mleka, wylałam z niej mleko, a teraz płacze, że nie ma w niej mleka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Juz zakladalas ten temat i nic w nim nie odpisujesz.Wszystko mozna naprawic,zawsze jest czas.Jak ma kogos to nie znaczy,ze nie mozna czuc chemii do kogos innego a granice ustalic mozna a czy sie bedzie ich trzymalo to od was zalezec bedzie.Troche przypomina moj przypadek tylko ten "calus" nie zgadza sie.W moim przypadku ogolnie zaluje ze w ogole mnie to doswiadczylo,szkoda czasu i nerwow obu stron.Przyjazn faceta z kobieta nie istnieje,zawsze pozniej zahacza o strone seksualna,my tak faceci mamy.Odp na Twoje pytanie,poczul cos do ciebie,ze sie chcial zblizyc,ma kogos,dziewczyne czy zone?Pewnie nawet nie wiesz w jakiej kondycji ten zwiazek.Od razu do lozka nie musisz przeciez wskakiwac,wasze zadze nie sa az tak mocne jak nasze.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż... dziewczyno, można to jeszcze spróbować uratować i zacząć się z nim jakoś integrować. Trochę zawaliłaś. Ktoś chciał Cię poznać, a ty go olewałaś przez rok. Czemu wgl tak robiłaś i teraz żałujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Juz zakladalas ten temat i nic w nim nie odpisujesz.Wszystko mozna naprawic,zawsze jest czas.Jak ma kogos to nie znaczy,ze nie mozna czuc chemii do kogos innego a granice ustalic mozna a czy sie bedzie ich trzymalo to od was zalezec bedzie.Troche przypomina moj przypadek tylko ten "calus" nie zgadza sie.W moim przypadku ogolnie zaluje ze w ogole mnie to doswiadczylo,szkoda czasu i nerwow obu stron.Przyjazn faceta z kobieta nie istnieje,zawsze pozniej zahacza o strone seksualna,my tak faceci mamy.Odp na Twoje pytanie,poczul cos do ciebie,ze sie chcial zblizyc,ma kogos,dziewczyne czy zone?Pewnie nawet nie wiesz w jakiej kondycji ten zwiazek.Od razu do lozka nie musisz przeciez wskakiwac,wasze zadze nie sa az tak mocne jak nasze.  

Ma zone.....a tak sie zachowuje wobec mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, bluemonday napisał:

No cóż... dziewczyno, można to jeszcze spróbować uratować i zacząć się z nim jakoś integrować. Trochę zawaliłaś. Ktoś chciał Cię poznać, a ty go olewałaś przez rok. Czemu wgl tak robiłaś i teraz żałujesz?

Bo mam uraz do facetow-jestem po przejsciach i boje sie sprobowac..

I niewiem co on chce mi pokazac przez takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, panama25 napisał:

Odpowiem Ci tak - nikt nie lubi być olewany i gdy się go odrzuca!

tzn.mozesz jasniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dopuszczasz myśl, że on też może mieć uraz do kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345

Teraz to juz nic od ciebie nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zachowujesz się jak ułomna to cie olal. Chyba aż tak tępa nie jesteś że myślałas że wciąż będzie za Tobą latał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Kindelis napisał:

tzn.mozesz jasniej

Jaśniej już się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, bluemonday napisał:

No cóż... dziewczyno, można to jeszcze spróbować uratować i zacząć się z nim jakoś integrować. Trochę zawaliłaś. Ktoś chciał Cię poznać, a ty go olewałaś przez rok. Czemu wgl tak robiłaś i teraz żałujesz?

Żałuję bardzo 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bardzo prosta rada,jak bardzo ci na nim zalezy,to odkrecaj on zapewne na to czeka tylko tego nie pokazuje,ale on liczy na romans,my tak faceci maja,bo w bierki z toba nie bedzie gral przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chciałam, ale kiedy do niego napisałam to odpisał mi znakiem zapytania. Wiesz co to znaczy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A już się łudziłem, że to firma mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, panama25 napisał:

Jaśniej już się nie da.

To co ja zrobic mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Kindelis napisał:

To co ja zrobic mam

Zapytać wprost o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ale zalezy jak sie spytasz to taka bedzie reakcja,jak zalotnie to byc moze podejmie te gre. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tu nic nie mogło pomoc. Olewany, nie Olewany i tak byś poszedł w tany, więc lepiej milcz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 5.07.2019 o 12:24, Kindelis napisał:

Spodobalismy sie sobie i to bardzo.
Kiedys przechodziłam obok niego pocałował mnie z odległosci
Pózniej zaczął mnie zaczepiac wzrokiem
Zwracał na siebie moją uwagę
Patrzył na mnie takim powaznym wzrokiem
Patrzył głęboko w oczy
Zrobił pierwszy krok;podszedł do mnie by zagadac ale ja udałam ze go nie widze.
Za jakis czas znowu chciał zagadac ale ja go znowu odrzuciłam.
Odrzucałam go az 9 mies.
Jak z nim nie chciałam kiedys gadac to sie wkurzył
A teraz jak mnie widzi to jest smutny,milczy i nie zwraca uwagi itp.
ps,ma kogos
cenie odp dlugie,rozbudowane i sensowne

 Choćby po to żeby mu ulżyć w cierpieniu powinnaś mu dać zamoczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×