Prawiczek co czekać na ładną jest gorszy od b. doświadczonego

Często jest tak, że ktoś z góry czeka na atrakcyjną dziewczynę, na inną nie zwróci uwagi, stąd jest prawiczkiem lub miał góra jedną dziewczynę która była płytka jak on i teraz on jest wielce skrzywdzony i ma pretekst by wyzywać kobiety od pustaków. A są faceci co mieli wiele kobiet, nie z każdą uprawiali seks z wielkiej miłości, ale tworzyli związki również z tymi mniej atrakcyjnymi. Możecie mówić, że to babiarze którym chodzi o seks, ale oni są mniej puści od inceli którzy czekają na miłość... koniecznie z ładną dziewczyną.

To jak kobieta, która nie uprawia seksu bo czeka aż zainteresuje się nią bogaty gdyż na innych czasu nie traci.

Normalny facet chodzi na randki, umawia się z różnymi dziewczynami, nie koncentruje się na wyglądzie, a pustak często siedzi w domu i narzeka, że ładne są puste i patrzą na wygląd lub kasę jednocześnie sam nie ma zamiaru umówić się z mniej atrakcyjną. Uważa to za stratę czasu i desperację oraz poddanie się. Przykro, że ktoś w ten sposób deprecjonuje spędzanie czasu z inną osobą z powodu jej urody. Taki z mniej atrakcyjną dziewczyną nawet na piwo nie pójdzie, bo przecież nie będzie marnował cennego czasu który może poświęcić na szukanie wymarzonej ładnej.

9 minut temu, Gość Możecie się wypierać napisał:

Często jest tak, że ktoś z góry czeka na atrakcyjną dziewczynę, na inną nie zwróci uwagi, stąd jest prawiczkiem lub miał góra jedną dziewczynę która była płytka jak on i teraz on jest wielce skrzywdzony i ma pretekst by wyzywać kobiety od pustaków. A są faceci co mieli wiele kobiet, nie z każdą uprawiali seks z wielkiej miłości, ale tworzyli związki również z tymi mniej atrakcyjnymi. Możecie mówić, że to babiarze którym chodzi o seks, ale oni są mniej puści od inceli którzy czekają na miłość... koniecznie z ładną dziewczyną.

To jak kobieta, która nie uprawia seksu bo czeka aż zainteresuje się nią bogaty gdyż na innych czasu nie traci.

Normalny facet chodzi na randki, umawia się z różnymi dziewczynami, nie koncentruje się na wyglądzie, a pustak często siedzi w domu i narzeka, że ładne są puste i patrzą na wygląd lub kasę jednocześnie sam nie ma zamiaru umówić się z mniej atrakcyjną. Uważa to za stratę czasu i desperację oraz poddanie się. Przykro, że ktoś w ten sposób deprecjonuje spędzanie czasu z inną osobą z powodu jej urody. Taki z mniej atrakcyjną dziewczyną nawet na piwo nie pójdzie, bo przecież nie będzie marnował cennego czasu który może poświęcić na szukanie wymarzonej ładnej.

To podkreślone odnośi się do mnie. niestety nie do końca masz rację. Jestem prawiczkiem, który zeka na ładną, mądrą i wrażliwą dziewczynę. Nie robię tego, bo jestem pusty, tylko dlatego, że chcę szybko założyć rodzinę. Prawictwo z powodów religijnych chcę oddać tej jedynej, więc chcę, żeby była moim ideałem nawet, jakbym miał czekać pół życia. Nie oddam męskiego dziewictwa innej, byle póbować bycia w związku. Dodam, że nie mam problemu, żeby iść na piwko z "brzydszą" koleżanką, jak to napisałaś

A prawiczek po 35 roku życia, który na żadną nigdy nie czekał i już nie czeka, dał sobie spokój z kobietami i pogodził się z losem też jest gorszy? Ja taki jestem. Nie wybrzydzałem, nie patrzyłem na urodę, można nawet powiedzieć, że unikałem ładnych i przebojowych. Nie wyzywam nikogo, nawet czasem staję w obronie gdy ktoś ubliża dziewczynom na forum. Niestety w realnym życiu już nawet nie zwracam uwagi na kobiety, bo i po co? Pewnie też jestem dla Ciebie gorszy od doświadczonych?

Temat nie jest o takich jak Ty.

9 minut temu, Gość Możecie się wypierać napisał:

Temat nie jest o takich jak Ty.

OK, aż mi ulżyło. Pozdrawiam ☺

Dajcie spokój. Niech każdy żyje jak chce. Pozdrawiam  

25 minut temu, Gość gość napisał:

A prawiczek po 35 roku życia, który na żadną nigdy nie czekał i już nie czeka, dał sobie spokój z kobietami i pogodził się z losem też jest gorszy? Ja taki jestem. Nie wybrzydzałem, nie patrzyłem na urodę, można nawet powiedzieć, że unikałem ładnych i przebojowych. Nie wyzywam nikogo, nawet czasem staję w obronie gdy ktoś ubliża dziewczynom na forum. Niestety w realnym życiu już nawet nie zwracam uwagi na kobiety, bo i po co? Pewnie też jestem dla Ciebie gorszy od doświadczonych?

W kategorii "doświadczenia damsko-męskie" może i jesteś jednym z gorszych, ale ludzie mają rożne talenty w których mogą okazać lepsi od innych. Grunt to znaleźć swoją niszę i się w niej rozwijać.

5 minut temu, Gość Anka napisał:

Dajcie spokój. Niech każdy żyje jak chce. Pozdrawiam  

Właśnie, jedna lubi być zdradzana i głosi że spotkała ją miłość zycia, a drugi akceptuje fakt że nie ma takiej miłości jak ta głosząca szcześliwa osoba.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Właśnie, jedna lubi być zdradzana i głosi że spotkała ją miłość zycia, a drugi akceptuje fakt że nie ma takiej miłości jak ta głosząca szcześliwa osoba.

Bardzo tendencyjne myślenie. 

Pierwszy to nieszczęśliwy frustrat, a drugi nie przepuści żadnej spódnicy... : ) 

Pytanie tylko na ile to szukanie tyłko i wyłącznie ładnej to fanaberia a na ile konieczność. Wiadomo, że być z kimś kto się nie podoba fizycznie jest bez sensu dla obu stron, natomiast pytanie czy nie chodzi o to by mieć olśniewająco atrakcyjną, seksowną laskę by za jej pomocą podbudować sobie ego, podleczeć kompleksy. Istnieje też podejrzenie, że przez por/nografię i szeroko pojęte media wymogi wieeelu facetów są bardzo mocno zawyżone, tylko pytanie czy da się to jakoś odkręcić? Może rezygnacja z oglądania por/noli by pomogła? Nie oglądać fot tych wszystkich przeidealnych fit poprzerabianych operacyjnie dziuń albo chociaż zdawać sobie sprawę z tego, że to fikcja i nie wkręcać sobie pragnienia, że tak ma wyglądać potencjalna życiowa partnerka. Zdać sobie sprawę z własnych ograniczeń, tego że jak się nie jest Bradem Pittem, to Angeliny Jolie raczej się nie wyrwie. Spróbować skoncentrować się na tym co ładne, atrakcyjne w danej dziewczynie a nie czepiać, że to czy tamto ma nie takie jak pani z tv czy filmiku x/x/x.

1 minutę temu, marawstala napisał:

Pierwszy to nieszczęśliwy frustrat, a drugi nie przepuści żadnej spódnicy... : ) 

 

 

 Masz tych dwóch do wyboru (bezludna wyspa) :) Którego bierzesz? Pewnie wymigasz się od odpowiedzi :D

Przed chwilą, Gość ABCD napisał:

 Masz tych dwóch do wyboru (bezludna wyspa) Którego bierzesz? Pewnie wymigasz się od odpowiedzi

Wybieram inny brzeg wyspy : ) ale gdybym musiała wybrać to chyba wybrałabym tego pierwszego... Tzn z nim bym pogadała : )

Przed chwilą, marawstala napisał:

Wybieram inny brzeg wyspy : ) ale gdybym musiała wybrać to chyba wybrałabym tego pierwszego... Tzn z nim bym pogadała : )

 No nie wiem, przemyśl to :) Na bezludnej wyspie miałby tylko jedną spódniczkę - Twoją :D Co taki frustrat mógłby ci zrobić? Mordęga z takim :D A ten drugi ? Nic nie powiem, domyśl się :DD

Przed chwilą, Gość ABCD napisał:

 No nie wiem, przemyśl to Na bezludnej wyspie miałby tylko jedną spódniczkę - Twoją Co taki frustrat mógłby ci zrobić? Mordęga z takim A ten drugi ? Nic nie powiem, domyśl się :DD

Myślę, że szybko muszę budować tratwę : )

Co ci z przepięknej dziewczyny ktora jest pepkiem wszechswiata jak tylko na bogatych leci bo teraz kobiety chca duzo kasy,napakowanych gosci z super brykami ,z takimi to  same kłótnie, nieporozumienia,żarcie, pretensje,wolę zwyczajną  uśmiechnięta kobiete z sąsiedztwa mi się podoba taka jaka jest,czuje się od niej ciepło, życzliwość, chce się z nią być, chociażby posiedzieć w ciszy,pogadać o minionym dniu,wypić razem kawę na mieście ,patrzeć w jej piękne oczy i ten usmiech 

5 minut temu, Gość marawstala napisał:

Myślę, że szybko muszę budować tratwę : )

 Nie da rady, nie ma z czego! :DD  Statek was znajdzie dopiero za rok! Wszystkie ciuchy zatonęły, on biedak został na golasa a tobie tylko jedne już "wyeksploatowane" stringi :DD Co dalej? :DD

5 minut temu, Gość Robert napisał:

Co ci z przepięknej dziewczyny ktora jest pepkiem wszechswiata jak tylko na bogatych leci bo teraz kobiety chca duzo kasy,napakowanych gosci z super brykami ,z takimi to  same kłótnie, nieporozumienia,żarcie, pretensje,wolę zwyczajną  uśmiechnięta kobiete z sąsiedztwa mi się podoba taka jaka jest,czuje się od niej ciepło, życzliwość, chce się z nią być, chociażby posiedzieć w ciszy,pogadać o minionym dniu,wypić razem kawę na mieście ,patrzeć w jej piękne oczy i ten usmiech 

A ta zwykła dziewczyna to pewnie wygląda mniej więcej jak "niezrobiona" Sandra Bullock albo Shakira bez makijażu, co?

5 minut temu, Gość ABCD napisał:

 Nie da rady, nie ma z czego! :DD  Statek was znajdzie dopiero za rok! Wszystkie ciuchy zatonęły, on biedak został na golasa a tobie tylko jedne już "wyeksploatowane" stringi :DD Co dalej? :DD

Przecież nie chodzę w stringach : ) drobne szczegoly...

Ok. Wyruszam w głąb wyspy tam gdzie na 100% będą się bali zapuścić : ) muszą sobie radzić sami, a z braku laku to dobry i drugi chłop...

Przed chwilą, Gość marawstala napisał:

Przecież nie chodzę w stringach : ) drobne szczegoly...

Ok. Wyruszam w głąb wyspy tam gdzie na 100% będą się bali zapuścić : ) muszą sobie radzić sami, a z braku laku to dobry i drugi chłop...

 Brawo Ty! :DDDDDDDDDDDD

Co brednie. Rozwijanie znajomości z kobietą, na każdym etapie ma sens tylko wtedy, kiedy na każdym etapie sprawia przyjemność. Poza tym ludzie, dzięki temu, że patrzą na wygląd, dokonują wstępnej selekcji. Taki facet, dzięki temu, że patrzy na wygląd, podrywa powiedzmy 15% kobiet ze swego otoczenia. Gdyby nie patrzył, by zaczepiał 90%, a wtedy by kobietom dopiero ego spuchło do niebotycznych rozmiarów. Dlatego patrzenie przez mężczyzn na wygląd to taki naturalny mechanizm, stojący na straży zdrowia psychicznego kobiet, w szerszym kontekście. Inną ciekawą kwestią, że brzydkie kobiety często określają się jako "przeciętne", tymczasem większość kobiet jest w miarę ładna, bez poważnych defektów. Przeciętna dziewczyna to taka, która może podobać, ale nie każdemu musi. Brzydkie są zatem poniżej przeciętnej. Brzydkich kobiet jest naprawdę mało i rzucają się w oczy... Poza tym lepiej być samemu, niż kimś, kto się nie podoba. 

A co do tego gadania, o wnętrzu, to moje doświadczenia z pracy jasno sugerują, że właśnie pasztety często są gorsze z charakteru, bo są częściej złośliwe i lubią donosić. Poza tym brzydka z "dobrym charakterem" z dużym prawdopodobieństwem gra rolę, żeby nadrobić braki. Jeśli spotkasz ładną z dobrym charakterem, możesz być bardziej pewien jej intencji. Chyba, że jesteś dużo bogatszy od niej, wtedy może chodzić o mamonkę... Taki ukłon w stronę Pani Logiki na koniec...

2 godziny temu, Gość Możecie się wypierać napisał:

Przykro, że ktoś w ten sposób deprecjonuje spędzanie czasu z inną osobą z powodu jej urody. Taki z mniej atrakcyjną dziewczyną nawet na piwo nie pójdzie, bo przecież nie będzie marnował cennego czasu który może poświęcić na szukanie wymarzonej ładnej.

Z tego gadania wynika, że nie warto z taką iść na piwo,.bo jak się pójdzie (z motywacją czysto koleżeńską), to sobie od razu wmówi, że się delikwent się w niej zakochał. To jest właśnie najlepsze. Uważacie, że ktoś nie docenia was jako jednostki ludzkiej, bo nie okazuje wam zainteresowania matrymonialno-seksualnego...

przyczepić po każdym miłym czynie.

Jestem przeciętny, szukam przeciętnej, a i tak żadna mnie nie chce.

na hipergamię.

Jest prawiczkiem bo wy ...ki czekacie na przystojniaków a reszte olewacie

Tylko wygląd się dla was liczy hipokrytki 

Nawet brzydula wymaga przystojnego faceta to jak facet ma znaleźć dziewczynę do związku?