Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna

Jadę sama za granicę.

Polecane posty

Gość Anna

Hej.

Jadę sama do pracy za i. To będzie praca przez pośrednictwo. Wybrałam tak, bo mam w ten sposób pewną pracę, i załatwione mieszkanie oraz dojazd. Kiedyś już tam byłam z koleżanką. Dość kłótliwą. To tyle plusów. 

Miałam jechać do większego miasta, w którym jw już byłam. Piękny zamek z wifi obok praktycznie no i całe miasto. Miałabym gdzie wyjść ( piwo, kebab, ciacho, kawa, herbata, frytki) i co robić ( zakupy, galerie, z 30 sklepów, zabytkowy rynek itp) do tego atrakcje turystyczne, lekarze, fryzjerzy ( jestem testerką kosmetyków fryzjerskich). 

Plany się zmieniły. Moja koleżanka poznała faceta, więc jadę sama. Z miasta zrobiła się wieś - zadupie 2 km/2 km. A mieszkania będą po jak w akademiku. No i lipa. Nie dość, że dla mnie najgorsza kara to zamknąć mnie na takim zadupiu z jednym autobusem do większego zadupia, to jeszcze sama vs tyle ludzi. Z reguły bardzo rzadko tam ktoś jedzie sam. Czuję się jakbym miała wrócić do szkoły. Wiecie nieśmiały samotnik zamknięty w małej przestrzeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnaAnna

 nieśmiały obśmiewany samotnik zamknięty w małej przestrzeni vs inni ludzie w grupach. ( zawsze byłam takim kotłem ofiarnym) Na dodatek miejsce pracy będzie inne: różnica polega na tym, że w miejscu A byłam kilka miesiecy i wszystko ogarniam a w miejscu B do ktorego ide nie znam nic. 

 

Potrzebuję kasy, i o ile cieszyłam się na wyjazd do tego miasta bo stwierdziłam, że mi się strasznie podoba i po prostu będę wybywać korzystać, o tyle po zmianie na wioche to jestem załamana. Nie wiedziałam, że w tym mieście wytrzymam choć 4 msc a na tej wsi choć miesiąc. 

 

Czy wyjeżdżał ktoś sam jak ja i czy to wypaliło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota

Z biegiem czasu rozwiążesz te problemy. Początki są zawsze bardzo trudne ale sytuacja się poprawi. Trzeba na to czasu i dobrej woli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Początki są trudne, potem będzie lepiej. A może tam poznasz fajnych ludzi.

Jaki kraj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×