Po co dobierać się w pary???

10 minut temu, Gość Olaboga napisał:

uide....a powiesz cos wiecej o sobie? Skad jestes? Pracujesz? Masz jakas pasje? Widzisz,juz Cie przepytuje pod katem bycia moim kolega lub kims wiecej  bezposredniosc nie jest zla...chyba...

Jestem ze Śląska, studiuję, w weekendy dorabiam, ale wiadomo, że nie jest to żaden szczyt ambicji, tylko tymczasowa praca.

Pasjonuje się językami obcymi oraz podróżowaniem (ale nie w sensie dwa tygodnie w pięciogwiazdkowym hotelu, tylko takie prawdziwe) i muzyką rockową (im mniej popularny wykonawca, tym lepiej, często takich odkrywam, a jeśli jeszcze nie śpiewają po angielsku, to dodatkowy plus)

5 minut temu, Gość uide napisał:

Jestem ze Śląska, studiuję, w weekendy dorabiam, ale wiadomo, że nie jest to żaden szczyt ambicji, tylko tymczasowa praca.

Pasjonuje się językami obcymi oraz podróżowaniem (ale nie w sensie dwa tygodnie w pięciogwiazdkowym hotelu, tylko takie prawdziwe) i muzyką rockową (im mniej popularny wykonawca, tym lepiej, często takich odkrywam, a jeśli jeszcze nie śpiewają po angielsku, to dodatkowy plus)

Spoko ,ale ja nawet nie jestem przeciętna, jestem teraz już po prostu brzydka...nie chciałbyś mnie ogladac...szukaj szczęścia dalej, może ona ona ona 30 Cie pozna chętnie:))))

6 minut temu, Gość Olaboga napisał:

Spoko ,ale ja nawet nie jestem przeciętna, jestem teraz już po prostu brzydka...nie chciałbyś mnie ogladac...szukaj szczęścia dalej, może ona ona ona 30 Cie pozna chętnie:))))

Ja podziękuję, mam już 30 lat a pan chyba sporo młodszy, no i ja też pięknością nie jestem. Poza tym nie ten region. Ja póki nie schudnę jeszcze z 15 kg to nawet nie myślę o poznawaniu facetów.

9 minut temu, Gość Olaboga napisał:

Spoko ,ale ja nawet nie jestem przeciętna, jestem teraz już po prostu brzydka...nie chciałbyś mnie ogladac...

A to już twoja opinia Nie wiem, ile masz lat, ale chyba nie jest tak źle

30 minut temu, Gość uide napisał:

A to już twoja opinia Nie wiem, ile masz lat, ale chyba nie jest tak źle

30 lat.  Powiem Ci,że mam teorię, że chorzy czy zaburzeni ludzie powinni się wiązać że zdrowymi....dwa nieszczęścia razem to już przesada..nie uważasz?

7 minut temu, Gość Olaboga napisał:

30 lat.  Powiem Ci,że mam teorię, że chorzy czy zaburzeni ludzie powinni się wiązać że zdrowymi....dwa nieszczęścia razem to już przesada..nie uważasz?

A ja się wtrące i powiem Ci, że już sama nie wiem. Z jednej strony odnoszę wrażenie graniczące z pewnością, że tylko facet z Aspim by do mnie pasował, a z drugiej strony miałam okazję poznać kilku takich u których podejrzewałam owo zaburzenie i no krótko mówiąc nie nadawali się. Jakiś czas temu spotykałam się z takim (też bardziej układ, bo okazało się że mu chodzi głównie o seks) i to była porażka po całości. Teoretycznie podoby do mnie osobowościowo, ale co z tego. Już bym mu wybaczyła, że dziwaczny, że życiowy nieogar, że maminsynek, ale ten koleś w ogóle nie umiał mnie docenić, był wyrachowany i zakłamany, choć zdawałoby się że to taki porządny grzeczny chłopczyk - nic bardziej mylnego.