Czy z masturbacji trzeba się spowiadać, gdy nie było wytrysku?

Czy z masturbacji trzeba się spowiadać, gdy nie było wytrysku?

Ja masturbuje się od kilku lat gdzieś od 2002 roku to jestem uzależniony nałogowo jak byłem ja u spowiedzi to już trzy razy o tym mowilem .Normalnie się mówi ja to powiedziałem prosto z mostu księża sami są pedofilami i homoseksualistami. No ja to jak nie zwale  to nie moge żyć bez tego .Inaczej się myśli ciągle o tym i się chce . Co taki ksiądz rozumie jak człowieka nosi i jestem pobudzony. To co mam zrobić jak nawet oglądanie porno to grzech .Ja oglądałem kiedyś wiele razy różne filmiki i co nie można popatrzeć na seks jak się nie ma dziewczyny ? To teraz ksiądz ma prawo być pedofilem a ja mam być wg niego w piekle bo trzepie  konia? Oni nie boja  się piekła jak są homoseksualistami że ich Pan Bóg potępi ? Tylko żyją jak chcą czują że mogą wszystko .Tylko nas będą pouczać że nie można masturbacji tylko jak ktoś ma potrzebę. JA mam ochotę to co ktoś ma sobie penisa odciąć jak go kusi ? Czemu niby jak chce sobie zwalić to zaraz jestem grzesznikiem każdy ma swoje potrzeby i chce mu się rozładować. NIE powinno się tego zabraniac jak ktoś nie ma partnerki albo jest wolnym kawalerem .Czemu kościół ma uczyć tego co złe skoro sami są gorsi od niejednego .Sami r0bia gorsze rzeczy .No a co złego jak ktoś się spuścić chce to lepiej chodzić i myśleć ciągle o tym ? To jest jak nałóg tego się nie da od Tak zatrzymać. Ksiądz się spowiada z tego że molestował ministranta albo  robił seks wikary z proboszczem ? A Ty albo ja mam się bać bo robię sobie dobrze ? To nastolatkowie jak mają swój pociąg seksualny rozładować ja jak zwale sobie i się spuszcze to się lepiej czuje i mam ulgę. Od razu mnie przechodzi wszystko a tak to myślą tylko o piersiach o szparce o pupce. No i lepiej  mnie jest jak jednak zwale to tak jakbym zdjął  z siebie ten ciężar. To tak fajnie jest wziąć tego siura w rękę od razu mnie lepiej .