Moze poznam kiedys kogos wyjatkowego w kim sie zakocham

jak myslicie ? 

jezeli jestes kobieta to na pewno kogos poznasz, kobety nie narzekaja na samotnosc i celibat

jesli zas facetem to powiem wprost, zapomnij o tym

36 minut temu, Arystoteles napisał:

jezeli jestes kobieta to na pewno kogos poznasz, kobety nie narzekaja na samotnosc i celibat

jesli zas facetem to powiem wprost, zapomnij o tym

A malo tu samotnych kobiet pisze?

Przyznam się że i ja na to liczę. Kiedyś kiedyś

no z tego co widze, to kazda ma kogos

5 minut temu, Arystoteles napisał:

no z tego co widze, to kazda ma kogos

Ja nie mam a mam juz prawie 31 lat. Niestety nie zanosi się na to, żeby miało to sie zmienić. Tylko, ze.nie chleje jak ty i sie nie uzalam nad soba. 

Będziesz moja albo niczyja, Elżbieto.

Zycie bywa niesprawiedliwe moja znajoma ma meza kochanka i jeszcze kolega z pracy sie w niej zauroczyl a ja sama juz kilka lat 

3 minuty temu, Gość Ona napisał:

Ja nie mam a mam juz prawie 31 lat. Niestety nie zanosi się na to, żeby miało to sie zmienić. Tylko, ze.nie chleje jak ty i sie nie uzalam nad soba. 

No widzisz,a ja mam 32 lata i tez sama.

5 minut temu, Gość Ona napisał:

Ja nie mam a mam juz prawie 31 lat. Niestety nie zanosi się na to, żeby miało to sie zmienić. Tylko, ze.nie chleje jak ty i sie nie uzalam nad soba. 

Ja nie mam a mam juz 44 lata i tez chleje z samotnosci jak mam wolne.

A ja mam już 67 i co wy na to? 

6 minut temu, Gość Ona napisał:

Ja nie mam a mam juz prawie 31 lat. Niestety nie zanosi się na to, żeby miało to sie zmienić. Tylko, ze.nie chleje jak ty i sie nie uzalam nad soba. 

a co za różnica, czy pijesz czy nie...,skoro tez jestes samotna

jeden to znosi  pijac kawe drugi piwo, nie istotne.. byłem tam, nad grobami tych z którymi byłem w kozielsku, powinienem był leżeć tam razem z nimi

31 minut temu, Gość Gość napisał:

A ja mam już 67 i co wy na to? 

Moja miłość w tym roku będzie miała tyle lat

1 minutę temu, Gość ???? napisał:

Moja miłość w tym roku będzie miała tyle lat

W tym wieku dziecko to trzeba sobie trumnę dobrać do stroju. 

2 godziny temu, Gość Bebe81 napisał:

moja znajoma ma meza kochanka

Tak to właśnie jest. Nikomu dziś nie można ufać.

6 godzin temu, Gość Ona napisał:

Ja nie mam a mam juz prawie 31 lat. Niestety nie zanosi się na to, żeby miało to sie zmienić. Tylko, ze.nie chleje jak ty i sie nie uzalam nad soba. 

To może daj komuś szansę? Bo nie wierzę, żeby nikt nigdy cię nie podrywał.

Przyznam jedno: poznałem idealną dla mnie dziewczynę, niestety wszystko sp.ie.rdo.liłem i teraz za karę zgnije w samotności

Nie wiem skąd ta presja na "wyjątkowość"

Każdy jest wyjątkowy wystarczy dać mu szansę na bycie sobą.

Druga kwestia jest dążenie do jakiegoś medialno gazetowego ideału co wyjątkowość zabija.

Wyobraźcie sobie świat z samymi "ideałami" 

Jeżeli o mnie chodzi to bym chodził i żygał

W ogóle to bredzenie o chemii pierwszym wejrzeniu i "od razu wiedziałem że to ONA" to dziecinada 

Na podobnej zasadzie proponuje znaleźć idealna pracę przyjaciela albo samochód.

"przeczytałem w gazecie ogłoszenie - sprzedam toyotę na gaz 3 letnią 500 tys km przebiegu głównie podczas wyjeżdżania i wjeżdżania do garażu w celu konserwacji i woskowania, toyota ma w środku koguta. - od razu wiedziałem że to samochód moich marzeń i dam za nią każdą cenę"

To tak samo jak ze słynnym pytaniem : "czy w kosmosie jest życie?"

No jest kūrvā...Wystarczy zajrzeć pod łóżko albo za okno.

Tak to już jest z tym kosmosem.

Przełamać się i otworzyć przed drugim człowiekiem jest trudniej niż dotrzeć na Marsa.

Dlaczego?

Bo między nami jest IDEALNA próżnia.

Krótko mówiąc ludzie w dużych aglomeracjach przypominają gaz.

Obijają się od siebie wirują razem trzyma ich tylko grawitacja galerii handlowych albo pieniądza.

Nic ich nie laczy.

Jak zrobić przeciąg to zaczną poruszać się statystycznie w jednym kierunku co jakby nie zmienia ich gazowej natury

A ja wam powiem coś gorszego, szukam kobiety, bo mi nudno w życiu, jakbym miał pracę-pasję i znajomych, to bym kobiety nie potrzebował

Dobrze że mówisz o sobie.

A nie np "posiadając" kobietę sugerował autorowi topiku że lepiej jej nie mieć.

Bo będzie więcej dla ciebie np

Fajnie że mówisz osobie.

Bije od ciebie szczerością.

Tylko jest jeden problem.

Łynta rośnie.

Ale zawsze możesz poprosić kolegów  żeby ci ją potrzymali albo zrobić sobie z niej wieszak na lutownice kùrvà