Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość scenka

Kangurowanie noworodka

Polecane posty

Gość scenka

Za kilka tyg. mam zaplanowane cesarskie cięcie i położna zaproponowała mi abym zabrała męża na kangurowanie  maluszka, czy któraś z was stosowała taką formę "przywitania" dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc K

Jest to ogólno powszechne. Zanim się wybudzisz lub zanim cię zszyją dziecko w tym czasie jest pielęgnowane a następnie oddane tacie (lub komuś z rodziny) do kangurowania. Pierwszy kontakt skóra do skóry bliskiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama

Mój mąż był tą pierwszą osobą, która przytuliła córeczką, mąż był "wniebowzięty". Położna również zasugerowała nam takie rozwiązanie, ponieważ z mężem mamy "podobną warstwę bakteryjną" ( chyba tak to określiła).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ale w czym masz problem? To super, ze macie taką możliwośc i nie wiem nad czym się tu zastanawiać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enco

Na wykładach w szkole rodzenia prenalen usłyszałam,że dzieci, które po porodzie cc mają zapewniony kontakt skóra do skóry z tatą lub z najbliższej rodziny są spokojniejsze i lepiej znoszą pierwsze godziny po porodzie gdyż mają oni podobną florę bakteryjną jak mama. Warto więc wykorzystać taką wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wosena

Jeśli szpital się na to zgadza to jak najbardziej mąż będzie pomocny, bo ty za bardzo nie będziesz miała możliwości. Lepiej żeby ktoś z rodziny nosił dziecko aniżeli w tych zimnych łóżeczkach leżało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka

W naszym wypadku partner kangurował dziecko a ja dopiero po 2 godzinach mogłam je przytulić. Mieliśmy to szczęście, że w naszym szpitalu jest oddzielny, specjalny pokój dla rodziny. Przez ten czas gdy mnie dobudzali i zszywali partner "zabawiał" synka i stwierdził, że mimo że to jego szczęście ma tylko 3250 g to jest silnym facetem 🙂 . Teraz razem się cieszymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariasz

Każda forma przywitania dziecka jest dobra, czy to będzie noszenie czy przytulanie. Chodzi tylko o to aby dziecko nie leżało samo i nie czuło się opuszczone. Moja położna stwierdziła, że dziecko kangurowane rozwija się lepiej i jest spokojniejsze. Również szybciej nabiera odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×