Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Przerażają mnie tacy ludzie

Polecane posty

Gość Gosc

Przerażają mnie psychole, których można spotkać na ulicy czy w komunikacji miejskiej. Kiedy się przyczepią i nie chcą się odczepić. Zawsze kiedy zauważę kogoś takiego idącego w moją stronę, uciekam. Wydaję mi się, że coraz więcej jest takich wariatów. Ostatnio do tramwaju wszedł taki gość. Podszedł do mnie i zaczął mi się nachalnie przyglądać z takim dziwnym uśmieszkiem. Przestraszyłam się i zaczęłam oglądać się na ludzi. Chyba zauważył się się go boję i to go nakręcało. Wyszedł za mną z tramwaju i szedł dosłownie przy mnie przed dłuższy kawałek. Cały czas bez słowa przyglądał mi się i głupio uśmiechał. Byłam przerażona. W dodatku było już ciemno i wracałam sama. Nienawidzę takich sytuacji 🙁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rocco

Dokładnie, szczepcie dzieci dalej to za 20 lat będziemy mieli samych psycholi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To jak z psem, nie okazuj lęku. A jak uciekasz to goni. Widzą ze na zalęknioną panikarę trafili i mają ubaw. Ogarnij się, albo zamieszkaj w lesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość gość napisał:

To jak z psem, nie okazuj lęku. A jak uciekasz to goni. Widzą ze na zalęknioną panikarę trafili i mają ubaw. Ogarnij się, albo zamieszkaj w lesie

Masz rację. Zamieszkam w lesie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To wcale nie jest śmieszne .Od  dzieciństwa boję się jazdy komunikacją, pociągami itp. Podróżuję tylko rowerem lub samochodem. Kiedyś jadąc pociągiem doszło do bardzo  nieprzyjemnej sytuacji  (ostra wymiana zdań dwóch podróżujących ), podczas której jeden z nich wyjął nóż .Siedziałam w jednym przedziale ,obawiałam się o swoje życie.Doszło do szarpaniny i w końcu ktoś z pasażerów zobaczył całą sytuację i potraktował wszystkich gazem. Chcąc nie chcąc mi też się dostało.Nie pamiętam kiedy ostatnio tak się bałam .Długo dochodziłam do siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
20 minut temu, Karteczka napisał:

Długo dochodziłam

potwierdzam ona dlugo dochodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja też czym jestem starsza, tym bardziej strachliwa. Wychowałam się na wsi i nie bałam się ludzi, wszyscy się znali. Zdarzyło mi się pieszo wracać z imprezy po nocy 7 km przez las, polnymi drogami. I rowerem sama do szkoły dojeżdżałam począwszy od zerówki. Teraz jak o tym myślę, to pukam się w głowę. Albo cżłowiek dorósł, albo kiedyś nie było tylu zagrozeń, lub przynajmniej się o nich nie mówiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

wy chyba macie jakies fobie, urojenia psychiczne...

ja tez często podrózuje pociągiem, i tez czesto podejde i sie  coś spytam, bo neiraz człowiek nie wie czy pociag podstawiono, albo o godzine odjazdu,  cokolwiek. Wiekszosc ludzi jest normalna, ale zdarzaja sie takie przypały...

Nie zapomnę taj babki, stoję na peronie, podeszłam i sie spytałam, czy ona tez jedzie tym pociagiem w strone Leszna, ona odburknęła cos, i poszła zaraz jakby sie wystraszyła, ja zrobiłam taki wstęp bo chciałam dalej ja pytac czy sie orientuje kiedy ma byc podstawiony i czy sa opóznienia- bo ja co dopiero weszłam na peron, ona odeszła jak oparzona, i potem widze ze jakos dziwnie zezuje w moja strone. Tak samo jak próbowałam zagadac sprzedawczynie w Zabce, to taka zrobiła mine, chyba sie spodziewała ze zacznę ja wyzywac. Ludzie w tym kraju sa wyjątkowo niekontaktowi, nie mozna sie w ogóle odezwac nawet przyjaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nigdy nie miałam takiej sytuacji. Podobno 1 na 1000 osób to psychopata, ale jakoś po spojrzeniu ich nie rozpoznaje, ludzie jak ludzie. Wydaje mi sie, że powinnaś udać się do psychologa, bo twoje zachowanie tez nie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nigdy nie miałam takiej sytuacji. Podobno 1 na 1000 osób to psychopata, ale jakoś po spojrzeniu ich nie rozpoznaje, ludzie jak ludzie. Wydaje mi sie, że powinnaś udać się do psychologa, bo twoje zachowanie tez nie jest normalne

Dlaczego moje zachowanie jest nienormalne według Ciebie? A co ja takiego nienormalnego robię? Strach i ucieczka to normalna reakcja w sytuacji zagrożenia. Nie będę się witać jeśli widzę, że jakiś upośledzony wariat mnie zaczepia, albo próbuje dotykać. Wiele razy juz byłam w takiej sytuacji i wolę dmuchać na zimne. Nie mam ochoty na kontakty z takimi osobami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 minut temu, Gość Autorka napisał:

Dlaczego moje zachowanie jest nienormalne według Ciebie? A co ja takiego nienormalnego robię? Strach i ucieczka to normalna reakcja w sytuacji zagrożenia. Nie będę się witać jeśli widzę, że jakiś upośledzony wariat mnie zaczepia, albo próbuje dotykać. Wiele razy juz byłam w takiej sytuacji i wolę dmuchać na zimne. Nie mam ochoty na kontakty z takimi osobami. 

Napisałas tylko ze ktos stał i ci sie przyglądal w tranwaju. JPRD. Jak ja bym miała analizowac kazdą sytuacje kiedy ktos sie przygląda to bym zlądowała w tworkach. Mega nadinterpretujesz wszystko. Widac, ze jestes b bojazliwa, i od razu wietrzysz zagrozenia. Kto inny widzac ze sie ktos przygląda by pomyslał, ze jest atrakcyjny, albo by pomyslał, ze moze ta osoba go zna skądś, a moze pracuje w agencji modelingu i szuka ładnych twarzy do kampanii reklamowej, i jeszcze sto innych powodów.  Tam nie było zadnego zagrozenia. To ty jestes zagrozeniem, bo tak bojaca sie osoba prędzej komus cos zrobi niz na odwrót. ktos podejdzie zeby cie spytac o godzine i dostanie kopa albo gazem bo masz jakies schizy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autork
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Napisałas tylko ze ktos stał i ci sie przyglądal w tranwaju. JPRD. Jak ja bym miała analizowac kazdą sytuacje kiedy ktos sie przygląda to bym zlądowała w tworkach. Mega nadinterpretujesz wszystko. Widac, ze jestes b bojazliwa, i od razu wietrzysz zagrozenia. Kto inny widzac ze sie ktos przygląda by pomyslał, ze jest atrakcyjny, albo by pomyslał, ze moze ta osoba go zna skądś, a moze pracuje w agencji modelingu i szuka ładnych twarzy do kampanii reklamowej, i jeszcze sto innych powodów.  Tam nie było zadnego zagrozenia. To ty jestes zagrozeniem, bo tak bojaca sie osoba prędzej komus cos zrobi niz na odwrót. ktos podejdzie zeby cie spytac o godzine i dostanie kopa albo gazem bo masz jakies schizy. 

Weź dziewczyno skończ. Nie było Cię tam więc nie wiesz jak to wyglądało

Niczego sobie nie nadinterpretuję. Potrafię rozpoznać normalnego człowieka od świra który zaczepia po kolei ludzi w tramwaju i na przystankach, także wsadź sobie w d*upe swoje przykłady. 

"moze pracuje w agencji modelingu i szuka ładnych twarzy do kampanii reklamowej" Ty tak na poważnie? Widać, że jesteś bardzo naiwna. Żebyś się kiedyś na tym nie przejechała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

no to mogłas od razu napisac, ze po kolei zaczepiał ludzi w tramwaju, był to zapewne bezdomny, a nei zaden swir. Takich osób nie nalezy sie bac, bezdomni nei sa grozni. A swirujesz ty. mieszkam w duzym miescie, i co dzien praktycznie widuje takie osoby co zebrza o kasę, normalna osoba nie bedzie tego przezywac jak mrówka okres. I dziewczyna nie jestem , mam ponad 40 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Niestety gdy budzet jest ciety to czesto wlasnie ofiara padaja osoby z problemami psychicznymi.  Nie oznacza to ze sa to niebiezpieczni ludzie (wyjatki istnieja oczywiscie).  Wiekszosc ludzi ma jakies problemy psychiczne.  Z mojego doswiadczenia jak zachowujesz sie i reagujesz normalnie czyli tak jak na kazdego innego czlowieka to sie nie czepiaja.  Dopiero jak sama zaczynasz swirowac to wariactwo przyciaga wariactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
4 godziny temu, Gość gosc napisał:

no to mogłas od razu napisac, ze po kolei zaczepiał ludzi w tramwaju, był to zapewne bezdomny, a nei zaden swir. Takich osób nie nalezy sie bac, bezdomni nei sa grozni. A swirujesz ty. mieszkam w duzym miescie, i co dzien praktycznie widuje takie osoby co zebrza o kasę, normalna osoba nie bedzie tego przezywac jak mrówka okres. I dziewczyna nie jestem , mam ponad 40 lat

Żaden bezdomny, przestań dorabiać swoje wersję. 

Wyglądał normalnie, porządnie ubrany, zadbany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hey

Bywa, ale czasami krzywdę Ci zrobi ten po kim "wariactwa"   nie widać. Niestety taki jest świat, jednak by jakoś funkcjonować trzeba żyć w społeczeństwie przy zachowaniu uwaznosci. Bo jakby człowiek tak wszystkiego się bał wpadł by w paranoje i zamknął się w piwnicy. 

Autorko nie dziwię Ci się,ale nic się nie stało. Bądź ostrożna tqki wariat co sobie żarty robi z reguły nie jest groźny czy na ulicy w biały dzień Ci nic nie zrobiłam może tak być ze zwykła osoba nie wyglądająca na wariata z nienacka Cię zaatakuje m Ja jak ktoś się na mnie bardzo patrzy robię to samo albo ignoruje. 100%dziala,jak zagaduje ktoś normalnie odpowiadam, jak ...yczne mówię żeby odszedł bo mnie z kimś pomylił  lub ignoruje też działa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mnie od psychololi bardziej denerwuja zebraki w komunikacji, ktorzy nie odczepia sie zanim im czegos nie dasz. Ostatnio podszedl do mnie taki stary uposledzony koles co tylko piszczal i jeczal i stal nade mna wyma...ac mi puszka przed twarza, nie rozumiejac ze nic mu nie dam. Stal piszczal i machal mi tym. Mam ochote przywalic takim ludziom. Co z tego ze uposledzony, nie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc1

Ja tez zawsze jak widze ze kyos mi sie przyglada to mam wrazenie albo jestem brudna albo cos mi sie urwalo i wygladam dziwnie. 

Z kolei jak ktos chce mnie o cos zapytac to obawiam sie ze chce mnie okrasc.

Jak bylam mloda to tez chodzilapo ciemności sama z zabaw w remizie a teraz blizej 40 to mi sie wlaczyla taka swiadomosc i strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×