Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qwerty

Koniec związku - prośba o radę

Polecane posty

Gość Qwerty

Witam, 

 

Pół roku temu rozstalem się z kobiata. Po krótce opiszę jak wyglądała relacja. Przez półtora roku związku było wszystko pod kontrolą. Pewnego dnia kobieta oświadczyła że już nie potrzebuje związku, gdzieś to w niej wygasa. Jednak nie rozstalismy się wtedy ale oddalilismy od siebie, były jeszcze wspólne wakacje, jakieś spotkania, seks ale rzadziej. Po połowie roku od jej wyznania rozstalismy się. Nie odzywałem się przez tydzień, złożyłem życzenia urodzinowe, wykazała chec na spotkanie seksualne. Przez kilka mc widzieliśmy się kilka razy w tym celu. Jednak od trzech mc twierdziła że nie ma już takich chęci, ma 31 lat, po prostu nie ma ochoty. Sytuacja mnie męczyła. W między czasie była że znajomym w kinie.  Widziałem ich, jak sie okazało nie było mi to obojetne. Nie mogłem już tak dłużej i w końcu powiedziałem jej jakie są moje odczucia, że do końca wszystko nie wygaslo.  Zrozumiała ten fakt, powiedziała że może lepiej nie mieć kontaktu tak będzie łatwiej. Podziękowała mi za wszystko, napisała że lepiej żeby każdy poszedł w swoją stronę i nauczył się dalej żyć. Od tego momentu mijają 3 tygodnie i nie mamy w ogóle kontaktu. Czy da się jeszcze coś zrobić w tej sytuacji? Jakie kroki podjąć? Pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Nic nie zrobisz. Jakbyś wtedy zerwał kontakt jak z Tobą zerwała to może by się ockneła. Teraz jest za późno. Nie da się na nowo kogoś pokochać jak już przestała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Nic nie zrobisz. Jakbyś wtedy zerwał kontakt jak z Tobą zerwała to może by się ockneła. Teraz jest za późno. Nie da się na nowo kogoś pokochać jak już przestała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cymbergaj

Wygląda na to ,że ona decydowała o tym związku ,a ty robiłeś jak ona uważała . Źle podejście ,nic zdecydowanego nie robiłeś ,a tylko to co ona zdecydowała . Zapomnij o niej ,ale gdyby się jednak odezwała np za pół roku ,to nie leć jak pies ,ale przynajmniej na spotkaniu trzymaj dystans i nie daj się wmanipulować w jakiś seks układ ,bądź niedostępny . Najlepiej zapomnij o niej i naucz się mówić " nie" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Dopiero teraz postąpiła z tobą uczciwie, powiedziała prawdę  i nie wzdychają tylko ogarnij nowa sytuacje bo szkoda życia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×