Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gogo

Bawicie sie ze swoimi synkami autami? Ja tego nie cierpie a moj 2 latek praktycznie nie chce robic nic innego...

Polecane posty

Gość Gogo

Kurcze, pracuje na pol etatu, wracam do domu ok13, odbieram synka 2 latka ze zlobka a on od progu wrecza mi auta z Chlodnicy Gorskiej i chce zeby z nim jezdzic. Ok, moge tak gora pol godziny, ale  jemu sie to nie nudzi tak szybko. Oczywiscie probuje z nim robic inne rzeczy- zwierzeta, pociag,ukladanki, tablica, ale to jest na max10 min. i zaraz potem te auta. Maz wraca do domu po 18-stej, pobawi z nim chwile i zaraz kapiel, spanie. A ja wreszcie moge odpoczac od Zygzaka i spolki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wiesz, zabawa lalkami też nie jest szczególnie pasjonująca. Trzeba to przeżyć i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bawię się, bo wiem że sprawia mu to przyjemność, za 10 lat będzie miał mniej ochoty na spędzanie czasu że mną, więc korzystam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój syn miał tak samo.Auta, auta, auta.Inne zabawki nie były tak wciągające dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bawię się,ale moj syn tez potrafi bawić się sam. Rozumiem,że Ci bokiem wychodzą, jeśli chce żebyś caly czas mu otrzymywała towarzystwa. Ucz go,że ms bawic się sam. To są te uroki posiadania dzieci. Przerosnie autka i zaczną się spidermeny 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

kup mu pistolet i karabin, mały mężczyzna musi mieć kilka opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kagosc

Ja mam gorzej... moja córka bawiłaby sie tylko i wyłącznie autkami, ma cała kolekcje złomków i mcqueenów. Kiedy mówie, ze może kupimy jakąś lalke albo babcia jej sugeruje, że może na prezent lalkę, to krzyczy- tylko nie lalki! 😄 Bawię się, bo wiem, że za jakiś czas jej przejdzie i przeskoczy na etap puzzli, klocków itp. to już bedzie dla mnie bardziej fascynujące. Mam tez 8 latka w domu i serio- musze walczyć o spędzanie z nim czasu, bo ma już swoje sprawy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
38 minut temu, Gość Gogo napisał:

Kurcze, pracuje na pol etatu, wracam do domu ok13, odbieram synka 2 latka ze zlobka a on od progu wrecza mi auta z Chlodnicy Gorskiej i chce zeby z nim jezdzic. Ok, moge tak gora pol godziny, ale  jemu sie to nie nudzi tak szybko. Oczywiscie probuje z nim robic inne rzeczy- zwierzeta, pociag,ukladanki, tablica, ale to jest na max10 min. i zaraz potem te auta. Maz wraca do domu po 18-stej, pobawi z nim chwile i zaraz kapiel, spanie. A ja wreszcie moge odpoczac od Zygzaka i spolki 😞

Zostawiaj go. Nauczy sie bawic sam. Moj syn i corka radza sobie sami. 

Ninawidze sie z nimi bawic. Lubie spacery, place zabaw, pływanie. Ale zabawki to nie moja bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggghhhhhh

Moj na szczescie wolal klocki, zarowno drewniane a pozniej lego.

Teraz ma 11 lat i lubi lego nadal, ale najchetniej to z rodzicami filmy oglada lub idzie na spacer, tak to lubi byc sam (lub z kolegami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość kagosc napisał:

Ja mam gorzej... moja córka bawiłaby sie tylko i wyłącznie autkami, ma cała kolekcje złomków i mcqueenów. Kiedy mówie, ze może kupimy jakąś lalke albo babcia jej sugeruje, że może na prezent lalkę, to krzyczy- tylko nie lalki! 😄 Bawię się, bo wiem, że za jakiś czas jej przejdzie i przeskoczy na etap puzzli, klocków itp. to już bedzie dla mnie bardziej fascynujące. Mam tez 8 latka w domu i serio- musze walczyć o spędzanie z nim czasu, bo ma już swoje sprawy. 

Ja zawsze tez wolałam autka. Miałam caly worek resoraczkow i chłopaki z sąsiedztwa przychodzili do mnie się bawić. Takiego wabika miałam! 😄 lalki dla mnie były nudne, bo co z nimi mozna? Bawic sie w dom? Przystosowanie do życia rodzinnego? 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

...zostawiaj go, nienawidzę się z nimi bawić,  ucz go, że ma bawić się sam... - łał oczom nie wierzę jaka patologia tu przyłazi... I jeszcze rad udziela... Ma ka bra. Takim powinni od razu dzieci odbierać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
31 minut temu, Gość gość napisał:

...zostawiaj go, nienawidzę się z nimi bawić,  ucz go, że ma bawić się sam... - łał oczom nie wierzę jaka patologia tu przyłazi... I jeszcze rad udziela... Ma ka bra. Takim powinni od razu dzieci odbierać 

A pozniej jest ryk,ze niemozna spokojnie sie wysr/ac,bo dziecko nie umie sie samesoba zajac, na niczym skupic i samodzielnie bawic 🙂

Dziecko nie potrzebuje by prez 24 godziny ktos nad nim wisial.. Potrzebuje rozwijac swoja wyobraznie,kreowac samodzielnie swoj swiat, poprzez zabawe wlasnie.. gdzie to on decyduje czy autko ma tak pojechac tu czy tam, a z klockow zbudujemy garaz itp. A nie wiecznie pod kontrola rodzica, zwlaszcza gdy on nie czerpie z tego przyjemnosci..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

gdzie jest ten ryk, ja go nie słyszę. Nigdy nie słyszałem jeszcze o matce, która nienawidziłaby bawić się ze swoim dzieckiem.  Niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci, skoro sr/anie jest ważniejsze. Spacery to można odbywać z niemowlakiem w wózku albo na starość.  Nie rób dzieci i daruj sobie swoje złote porady dla innych matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam dwóch synów w wieku przedszkolnym :) na ogół bawią się ze sobą i naprawdę dobrze im idzie, więc nie ma co chwilę "mamaaa, pobaw się ze mną". Poza tym bardziej niż autka lubią koparki, spycharki, wywrotki i tym podobne, więc jest spore pole do popisu. Mnie wołają raczej do rysowania, układania puzzli czy czytania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bfcb

No ale dziecko w wieku przedszkolnym to co innego niz 2 latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×