Co sądzicie o rekrutacji do szkół?

Mieszkam w UK, ale mam polską telewizję.

Oglądałam dziś tvn i jestem w szoku co się dzieje w Polsce w związku z reformą szkolnictwa!!!

Ja na szczęście już dziesięć lat temu zastosowałem się do słów pana senatora z PiS i "znalazłam szkołę dla dziecka za granicą" (sarkazm)

To, co zrobiła Zalewska, to jest masakra. Zamiast grzać doope  w Brukseli, powinna pójść za to do pierdla.  Sami kilka lat temu przeforsowali te ...yczne reformy, jak  już zaczęło to w miarę sprawnie działać, to zrobili w życiu dzieci i rodziców kompletny bur/del!!! Byleby tylko pokazać, jaką to pislam  ma władzę 

mam w rodzinie dzieci z "podwójnego" rocznika, za tą nerwówkę i stres jakie zafundowano tym dzieciakom i ich rodzinom powinni się smażyć w piekle

Bierzecie 500+?

To zamknąć mordy, "popierać i nie przeszkadzać"

Jak się dzivka sprzeda to nie ma prawa głosu i nie ma prawa narzekać !!!

Zalewska narobił niesamowitego bałaganu w edukacji i uciekła do Brukseli. Reforma jaką wprowadził obecny rząd jest karygodna. I współczuję tym dzieciakom, które chciały dostać się do wymarzonej szkoły, a przez ten bajzel się nie dostaną. I my chcemy mieć wykształcone i myślące społeczeństwo? Obecny rząd chce wyprodukować bezmyślne roboty. 

Nic nie myślę. Dzieci jest więcej więc logiczne, że i poziom wyższy. Oczywiste że jak mają do wyboru sam czerwony pasek a czerwony pasek + nagrody + świetnie napisany egzamin (bo dopiero ten egzamin pokazuje wiedze, oceny łatwo mieć dobre) to wybiorą tą drogą osobe. Ale dzieci (a może i rodzice) nie brali sił na zamiary i jak się składa tylko do trzech najlepszych liceów a nie jest się najlepszym to cóż, potem są takie historie. Moja siostrzenica się nie dostała, miała pasek ale egzamin napisała beznadziejnie i jest zdziwiona. Wg mnie wina rodziców, że dzieci nie sprowadzili na ziemie a teraz płacz

3 minuty temu, Gość Sama prawda napisał:

Bierzecie 500+?

To zamknąć mordy, "popierać i nie przeszkadzać"

Jak się dzivka sprzeda to nie ma prawa głosu i nie ma prawa narzekać !!!

Nie mam dzieci w tym wieku, ale nawet ja wiem, że podwójny rocznik dotyczy dzieci niemal pełnoletnich, które z tej rządowej kasy zbyt wiele już nie skorzystają. Serio uważasz, że te 6 tys zł na rok zrekompensuje dzieciakom poniesione straty? Nie dostana się do wymarzonych szkół nie dlatego, że się kiepsko uczyły czy są gorsze od dzieciaków, które zaczynały naukę rok wcześniej/zaczną rok później, tylko dlatego, że nie ma miejsc. To jest krzywdzące, wielu z nich trafi do przypadkowych szkół, byle by gdzieś się uczyć. A uczyć się muszą, bo do 18 roku życia jest obowiązek szkolny.

4 minuty temu, Gość Sama prawda napisał:

Bierzecie 500+?

To zamknąć mordy, "popierać i nie przeszkadzać"

Jak się dzivka sprzeda to nie ma prawa głosu i nie ma prawa narzekać !!!

Ja biorę 500+ na jedno dziecko i brała będę, dlaczego nie? Płacę wysokie podatki, rząd co chwila wymyśla coś żeby utrudnić życie ludziom prowadzącym firmy więc nie mam żadnych skrupułów żeby brać. I będę narzekać, krytykować, bo patrzę i widzę co się dzieje w tym kraju. Widzę jak rosną ceny, widzę jak rozdają kasę, która nie jest ich, widzę bałagan w edukacji, widzę jak traktują niepełnosprawnych. Widzę jak uciekli z tonącego okrętu ci, którzy są odpowiedzialni za tę sytuację. 

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nic nie myślę. Dzieci jest więcej więc logiczne, że i poziom wyższy. Oczywiste że jak mają do wyboru sam czerwony pasek a czerwony pasek + nagrody + świetnie napisany egzamin (bo dopiero ten egzamin pokazuje wiedze, oceny łatwo mieć dobre) to wybiorą tą drogą osobe. Ale dzieci (a może i rodzice) nie brali sił na zamiary i jak się składa tylko do trzech najlepszych liceów a nie jest się najlepszym to cóż, potem są takie historie. Moja siostrzenica się nie dostała, miała pasek ale egzamin napisała beznadziejnie i jest zdziwiona. Wg mnie wina rodziców, że dzieci nie sprowadzili na ziemie a teraz płacz

Rok temu do danej szkoły można było się dostać mając np. 150-160 punktów i to były dobre szkoły. W tym roku trzeba mieć ze 30 punktów więcej. Uważam, że to świadczy o poziomie? To znaczy, że dzieci, które dostały się do tych szkół rok wcześniej są głąbami? Że powinny iść do branżówki, albo jakiegoś marnego liceum?

27 minut temu, Gość Sama prawda napisał:

Bierzecie 500+?

To zamknąć mordy, "popierać i nie przeszkadzać"

Jak się dzivka sprzeda to nie ma prawa głosu i nie ma prawa narzekać !!!

Wyobraź sobie, ze nie biorę 500+ i jak najbardziej mam prawo do wypowiedzi

A zobaczycie co się będzie działo we wrześniu!

Nauczyciele masowo zwalniają się ze szkół - w samym woj mazowieckim brakuje 2,5 tyś nauczycieli - sprawdźcie sobie na stronach kuratorium ile jest wolnych wakatów!

No, ale sami daliście papę ze jak się nauczycielom nie podoba to niech idą na kasę do biedronki, no to poszli!

37 minut temu, Gość Sama prawda napisał:

Nauczyciele masowo zwalniają się ze szkół

Bzdury. A wakaty były i rok temu. Próbujesz ubić pianę, ale składników brak. 

Naprawdę było tyle wakatów ile rok temu???

Nie obronisz swojego ukochanego PiSu, niestety!

Dokładnie!

W zeszłym roku w mazowieckim też brakowało 2,5 tyś nauczycieli???

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie obronisz swojego ukochanego PiSu, niestety!

Nie bądź śmieszna/śmieszny. Składników nadal brak.

Sprawdź sobie składniki na stronach kuratorium, możesz tam również zadzwonić i zapytać!

Starzy nauczyciele odchodzą, a młodzi po studiach nie chcą pracować za 1800. Obecnie prostytutka ma większy szacunek społeczeństwa niż nauczyciel, wiec tylko głupi albo desperat pójdzie uczyć.

A ja się cieszę!

Niech wam ten PiS na spółkę z kościółkiem rozpieprzy wszystko!

Będziecie zimą w sandałkach biegać i że śmietników wyjadać a i tak nie zmądrzejecie.

Dobrze wam Tak!!!

10/10!

Ja właśnie idę do szkoły średniej po gimnazjum. Uważam reformę edukacji za totalnie nie przemyślaną. My nie jesteśmy gorsi od uczniów o rok od nas starszych,którzy mieli swobodniejszą rekrutację. Własnie też przeżywam bo chciałam chodzić do dobrego liceum , a przez testy które były mega trudne i było na nie za mało czasu nie dostanę się,ponieważ brakuje mi 10 punktów. I uważam że testy końcowe nie powinny rzutować na naszą przyszłość. Ważniejsze jest uczenie się na bieżąco. Na testach nie wiadomo tak na prawdę co się trafi i czego wcześniej się uczyć.Mam średnia 5,3 i nie dostanę się tylko dlatego,że brakło mi 10 punktów rekrutacyjnych. 

Użalacie sie nad sobą i nad swoimi dziećmi. Sorry, ale nie ma sprawiedliwości na świecie, no trudno tak trafiliście i tak jest. Jest większa konkurencja. Podobnie jest gdy jest wyż demograficzny (który teraz omija dzieci szerokim łukiem i dlatego są takie pewne że muszą się dostać do "wymarzonej" szkoły), były takie sytuacje gdy roczniki z lat 50 i 80 szły do szkół, było to samo jak tworzono gimnazja. Konkurencja była wielka i wiele osób się nie dostało. Taki los. Każdy miał kiedyś pecha, jeden miał łatwiejszą maturę inny trudniejszą, jeden pisał matmę inny nie, jeden miał lepszych nauczycieli inny gorszych i tak dalej... dzieci z gorszych gimnazjów często nadrabiają średnią i oceniani, czerwonym paskiem bo nietrudno tam mieć wysokie oceny a w lepszych 3 jest jak 5.

Każdemu po równo się nie da. Przestańcie wymyślać problemy i sprowadźcie wasze dzieci na ziemię. Na pewno dostaną się do jakiejś szkoły bo jest obowiązek edukacji a matura zweryfikuje ich wiedzę.

To niech ida do zawodowek. I tak wiekszosc nie nadaje sie do liceum. Potem nie idzie na studia.

12 minut temu, Gość Absolwentka Gimnazjum napisał:

Ja właśnie idę do szkoły średniej po gimnazjum. Uważam reformę edukacji za totalnie nie przemyślaną. My nie jesteśmy gorsi od uczniów o rok od nas starszych,którzy mieli swobodniejszą rekrutację. Własnie też przeżywam bo chciałam chodzić do dobrego liceum , a przez testy które były mega trudne i było na nie za mało czasu nie dostanę się,ponieważ brakuje mi 10 punktów. I uważam że testy końcowe nie powinny rzutować na naszą przyszłość. Ważniejsze jest uczenie się na bieżąco. Na testach nie wiadomo tak na prawdę co się trafi i czego wcześniej się uczyć.Mam średnia 5,3 i nie dostanę się tylko dlatego,że brakło mi 10 punktów rekrutacyjnych. 

Egzaminy są najlepszym i najbardziej wiarygodnym sposobem ocenienia wiedzy ucznia. Ponieważ są takie same dla wszystkich. Oceny to oceny, w każdej szkole inaczej. W niektórych 3 to już dużo, na 4 trzeba się mocno napracować. Za to w innej wiejskiej szkole gdzie mało uczniów Pani da uczennicy szóstkę bo ją lubi, bo ona taka grzeczna, miła i się uśmiecha. Heh, skąd ja to znam. Dziecko, życie Cię sprowadzi na ziemię. Jak na średnią 5,3 to słabo Ci idzie nawet pisanie postów, skoro aż tylu punktów zabrakło z egzaminu, to masz po prostu zawyżone ambicje, nieadekwatne do możliwości. Trafisz do liceum do jakiego się nadajesz.

Po Zecie pierwsza pensja 3100.

Po studiach pierwsza pensja 2200.

Wszyscy grzeją na studia. Są ćipsy, jest impreza.

Ja mam trochę mieszane uczucia. Jednak tak naprawdę to do tej pory system trochę rozpieścił dzieciaki a teraz problem. Wiem, że w wielu szkołach oceny na świadectwie wcale nie odzwierciedlają wiedzy uczniów. Córka mi mówiła, że były osoby, którym na początku czerwca wychodziła ledwo czwórka na koniec a nagle "cudownie" na koniec roku było 6. Poprzedzone bieganiem za nauczycielem, żebraniem i awanturującymi się rodzicami. W takiej sytuacji nauczyciel dla świętego spokoju da, bo co mu tam. I ktoś ma takie świadectwo z paskiem a moja córka ma i pasek, i wygrane konkursy a o oceny nigdy żebrać nie musiała. 

Ale to samo życie. W pracy też będą się liczyć najlepsi i też będzie konkurencja. 

Zawsze jak był wyż to się dzieciaki biły o szkole. Teraz każdy głąb idzie na studia a kiedyś skończenie studiów było dla elity. 

Ci naprawdę dobrzy się dostali gdzie chcieli, a ci co się nie dostali widocznie nie byli aż tak dobrzy. Taka brutalna prawda 

Nauczyciele mówili 3 lata temu, że to tak się skończy. Ale rodzice zachłyśnięci swoją wyidealizowaną wizją podstawówek sprzed lat i "patologii" w gimnazjach nawet nie chcieli słuchać. No to teraz mają.

9 minut temu, Gość Kaja napisał:

kiedyś skończenie studiów było dla elity. 

Były też i takie czasy, że "elita" się dostawała na studia

4 minuty temu, Gość ola napisał:

Nauczyciele mówili 3 lata temu, że to tak się skończy. 

I jakoś nie protestowali 3 lata temu, żeby "ratować" dzieci, tylko teraz, żeby dostać więcej kasy. 

Czyli to wina nauczycieli, tak?

Nie PiSu, prawda?