Płacenie na randce - nietypowa sytuacja

Nie ważne czy facet czy kobieta, kazda osoba która non stop pozwala za siebie płacić to śmierdzący pasożyt, facet może płacić za kobietę trochę częściej bo z reguły więcej zarabiają  ale postawa "dej" szczególnie u "chłopa to katastrofa , facet powinien byc silny, samodzielny , wzbudzac podziw u kobiety a ten twój? Szkoda gadać 

Ja nigdy nie placilam ,jak bylam z kims zawsze to facet placil za nas oboje i nikt nie robil z tego problemu. Czy to byl obiad w restauracji czy wycieczka..Nie wyobrażam sobie zeby kobieta placila za faceta.

3 godziny temu, Gość Autorka napisał:

Ja i tak sobie właściwie nic nie kupuję, bo nie czuję potrzeby. Oczywiście miło byłoby, gdyby co jakiś czas facet pokazał, że ma gest, ale przecież do tego nie da się zmusić. A czy warto kogoś skreślać z takiego powodu?

Jak nie daj Bóg będziesz miała z nim dziecko to ci grosza na podpaski nie da ,sam się naje a tobie zostaną resztki ze stołu pana rozrzucone pod spodem na podłogę 

Przed chwilą, Samotna wilczyca napisał:

Ja nigdy nie placilam ,jak bylam z kims zawsze to facet placil za nas oboje i nikt nie robil z tego problemu. Czy to byl obiad w restauracji czy wycieczka..Nie wyobrażam sobie zeby kobieta placila za faceta.

Kobieta też powinna od czasu do czasu mieć jakiś gest ale fakt sponsoring faceta,który powinien być dla kobiety oparciem nie balastem to zło wcielone

Sama jestes sobie winna. Po co na początku proponowalas ze zaplacisz? Pytasz jak z tego wyjść z twarza? Kopnac dziada w dupę.

17 minut temu, Leżaczek napisał:

Nie widzę problemu płac za was oboje a koleżance powiedz że dał ci pieniądze przed randka albo poprzednio on płacił. Może zmienicie role on zajmie się domem a ty pracą

Jasne , dziecko niech też jej urodzi , widzę że faceci typu ferdek kiepski już kombinują jak żyć za cudze i się nie narobić 

48 minut temu, Samotna wilczyca napisał:

Sama jestes sobie winna. Po co na początku proponowalas ze zaplacisz? Pytasz jak z tego wyjść z twarza? Kopnac dziada w dupę.

To, że zaproponowała dobrze o niej świadczy; że nie jest materialistką i nie spotyka się z nikim dla kasy, tylko z miłości.

Ale płacenie cały czas to przesada.

1 minutę temu, Gość 9393 napisał:

Jasne , dziecko niech też jej urodzi , widzę że faceci typu ferdek kiepski już kombinują jak żyć za cudze i się nie narobić 

Niech jej jeszcze ten koleś powie " w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem " dla mnie facet który nie robi tylko czeka na kasę kobiety to taki ferdek nierob 

Przed chwilą, Gość ... napisał:

To, że zaproponowała dobrze o niej świadczy; że nie jest materialistką i nie spotyka się z nikim dla kasy, tylko z miłości.

Ale płacenie cały czas to przesada.

Zaproponowala ze zaplaci za nich oboje juz na pierwszym spotkaniu. A to nie swiadczy ze jest materialistka ale swiadczy ze jest frajerka , bez urazy..

4 minuty temu, Gość ... napisał:

To, że zaproponowała dobrze o niej świadczy; że nie jest materialistką i nie spotyka się z nikim dla kasy, tylko z miłości.

Ale płacenie cały czas to przesada.

Oczywiście że przesada bo to facet jako większy i silniejszy powinien chronić kobietę i o nią dbać, A nie sam zarabia a laske ma żeby się nazrec za darmo jak swinia, ja bym z takim facetem miałam nawet opory iść do łóżka bo bym czuła brak szacunku 

4 minuty temu, Gość Sierra napisał:

Oczywiście że przesada bo to facet jako większy i silniejszy powinien chronić kobietę i o nią dbać, A nie sam zarabia a laske ma żeby się nazrec za darmo jak swinia, ja bym z takim facetem miałam nawet opory iść do łóżka bo bym czuła brak szacunku 

I słusznie

5 minut temu, Samotna wilczyca napisał:

Zaproponowala ze zaplaci za nich oboje juz na pierwszym spotkaniu. A to nie swiadczy ze jest materialistka ale swiadczy ze jest frajerka , bez urazy..

Fakt, wystarczyłoby, żeby zaproponowała, że zapłaci za siebie. A normalny facet w takiej sytuacji, widząc, że to normalna kobieta, a nie materialistka, zaproponowałby, że za nią zapłaci

słabe prowo

1 godzinę temu, Leżaczek napisał:

Nie widzę problemu płac za was oboje a koleżance powiedz że dał ci pieniądze przed randka albo poprzednio on płacił. Może zmienicie role on zajmie się domem a ty pracą

Chyba tak zrobię, bo innego wyjścia nie widzę. Co do zamiany ról to nie przejdzie, bo mimo wszystko żyję wśród innych ludzi i wiem, że rodzina nie dałaby mi żyć, gdybym o czymś takim pomyślała. Póki spotykamy się we dwójkę, to nie  jest źle. Gorzej jak przyjdzie do spotkań w większym gronie i wyda się, że on nie jest skory do płacenia. To taki typ człowieka, że nie lubi sięgać po portfel. Jakis czas temu sam zaczął rozmowę o pieniądzach i powiedział, że bardzo szanuje każdy grosz, ogląda banknot z każdej strony, zanim go wyda. Dla niego wyjście to kawiarnia czy do kina to zbytek, ale z drugiej strony jest za wcześnie, abyśmy gotowali sobie obiadki i spotykali się u siebie jak para z długim stażem. 

1 godzinę temu, Samotna wilczyca napisał:

Ja nigdy nie placilam ,jak bylam z kims zawsze to facet placil za nas oboje i nikt nie robil z tego problemu. Czy to byl obiad w restauracji czy wycieczka..Nie wyobrażam sobie zeby kobieta placila za faceta.

Ale opisałaś dokładnie taką samą sytuację jak u mnie, tylko ze zmianą płci. 
Ja sobie nie wyobrażam, żeby mężczyzna płacił za mnie. 
Wolę juz płacić za nas obydwoje, niż miałby płacić za mnie. Mogłabym płacić też sama za siebie, a on za siebie, ale wyszło jak wyszło i na początku nie zaznaczyłam wyraźnych granic. 

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Od pewnego czasu spotykam się z facetem. W weekend wychodzimy na miasto razem z moją przyjaciółką i jej facetem. 
No i tutaj jest problem. Moja przyjaciółka jest tradycjonalistką i uważa, że to facet ma płacić za kobietę. Mój chłopak nie należy do tych "wylewnych" finansowo. Od początku ja za wszystko płacę. Na pierwszej randce zaproponowałam, że zapłacę za naszą dwójkę i tak już zostało. Spotykamy się od dwóch miesięcy i od tego czasu nigdy nie wyjął portfela. Przywykłam do tego. Mam poczucie, że nie jestem warta tego, aby ktoś za mnie płacił i nie zamierzam tego od nikogo wymagać. W każdym razie wiem, że moja przyjaciółka będzie na to krzywo patrzeć. Nie chcę, żeby pomyślała sobie, że jestem jakaś nienormalna, że to ja płacę. Jak z tego wyjść z twarzą?

 Widocznie  traktuje to jako zapłatę za to że swoje zdrowie pcha w twoją ... Nie bądź fr@jerka nie daj się skubać, albo niech on ci za seks płaci :D

1 godzinę temu, Samotna wilczyca napisał:

Ja nigdy nie placilam ,jak bylam z kims zawsze to facet placil za nas oboje i nikt nie robil z tego problemu. Czy to byl obiad w restauracji czy wycieczka..Nie wyobrażam sobie zeby kobieta placila za faceta.

Jesteś pasożytniczym odpowiednikiem tego chłopaka autorki. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Jesteś pasożytniczym odpowiednikiem tego chłopaka autorki

Nie, jestem kobieta z konserwatywnym podejsciem do tych spraw

Albo zaplac za wszystkich , chlopaka, kolezanke i chlopaka kolezanki. Wszyscy beda zadowoleni

4 minuty temu, Samotna wilczyca napisał:

Albo zaplac za wszystkich , chlopaka, kolezanke i chlopaka kolezanki. Wszyscy beda zadowoleni

Planuję tak zrobić. Powiem, że teraz "my zapłacimy", a następnym razem oni. Mój facet się nie odezwie, a potem powiem koleżance, że wcześniej się z nim rozliczyłam.

21 minut temu, Samotna wilczyca napisał:

Nie, jestem kobieta z konserwatywnym podejsciem do tych spraw

Tak sobie tłumacz pasożytko.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak sobie tłumacz pasożytko.

Lepiej pasozytko niz frajerko xd

10 minut temu, Gość Autorka napisał:

Planuję tak zrobić. Powiem, że teraz "my zapłacimy", a następnym razem oni. Mój facet się nie odezwie, a potem powiem koleżance, że wcześniej się z nim rozliczyłam.

Ej to byl zart   Nie wierze!!!  

1 minutę temu, Samotna wilczyca napisał:

Ej to byl zart   Nie wierze!!!  

 

Może nie żart? Może daje się doić jak te co dzisiaj w TV mówili? Internetowy Casanowa je podrywał i forsę z głupich doił nawet przeszło 30 tys. Oj naiwne wy naiwne :D Idziemy na kawę? Ja płacę, Idziemy na obiad? Zawsze ja płacę. Zdarzało się (jak byliśmy razem) że bilety do kina kupiła albo lody postawiła.

14 minut temu, Gość Basior napisał:

Może nie żart? Może daje się doić jak te co dzisiaj w TV mówili? Internetowy Casanowa je podrywał i forsę z głupich doił nawet przeszło 30 tys. Oj naiwne wy naiwne Idziemy na kawę? Ja płacę, Idziemy na obiad? Zawsze ja płacę. Zdarzało się (jak byliśmy razem) że bilety do kina kupiła albo lody postawiła.

Sweet, sweet tulipan swoja drogą to ciekawa jestem czy tylko na zaplacie w restauracji sie konczy czy tez jakies kieszonkowe autorka uiszcza??